• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z kokainą i pod jej wpływem kierował autem

on
30 listopada 2023, godz. 13:30 
Opinie (44)
Kierowca był pod wpływem środków odurzających. Autem przewoził też kokainę. Kierowca był pod wpływem środków odurzających. Autem przewoził też kokainę.

38-latek z Gdyni usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Mężczyzna wiózł je samochodem osobowym, samemu będąc pod wpływem narkotyków. Śledczy zatrzymali go, zabezpieczyli też jego auto i pieniądze, które miał przy sobie.



Zdarzyło ci się prowadzić po narkotykach?

Kierowcę zatrzymali do kontroli sopoccy policjanci z drogówki. W jego aucie funkcjonariusze znaleźli woreczki z zawartością blisko 50 porcji kokainy. Dodatkowo wstępne badanie śliny wykazało u niego obecność tego narkotyku i pobrano mu krew do badań.

Był trzeźwy, ale nerwowy



Funkcjonariusze przyznają, że mimo apeli o niewsiadanie za kierownicę po narkotykach na drogach ciągle dochodzi do licznych zatrzymań kierujących, którzy naruszają te przepisy.

Lech Wałęsa oskarżony ws. składania fałszywych zeznań Lech Wałęsa oskarżony ws. składania fałszywych zeznań
W poniedziałek wieczorem sopoccy policjanci zatrzymali na al. NiepodległościMapka do kontroli kierującego volkswagenem. Za kierownicą auta siedział 38-letni mieszkaniec Gdyni.

- Mężczyzna był trzeźwy, ale policjanci od razu zwrócili uwagę na jego nerwowe zachowanie i mocno przekrwione oczy. Podejrzewając, że znajduje się on pod wpływem środków odurzających, mundurowi przeprowadzili badanie narkotesterem i potwierdzili ich obecność. Wstępne badanie śliny wykazało u mieszkańca Gdyni obecność kokainy i pobrano mu krew do badań - przekazała podkom. Lucyna RekowskaKomendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Woreczki z białą substancją



W trakcie kontroli policjanci bardzo dokładnie przeszukali też auto 38-latka. W schowku oraz w kosmetyczce leżącej na fotelu pasażera znaleźli trzy woreczki z białą substancją.

- Zabezpieczone substancje przekazano biegłemu do dalszych badań, a ich właściciel został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Biegły potwierdził, że zabezpieczone przez policjantów substancje to kokaina, i wczoraj funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego ogłosili 38-latkowi zarzut posiadania 45 porcji tego środka odurzającego - dodaje Rekowska.

Będzie kolejny zarzut?



Jeśli badanie krwi potwierdzi u mieszkańca Gdyni obecność zakazanych substancji, zarzuty zostaną mu uzupełnione o kolejne przestępstwo - kierowanie samochodem pod wpływem kokainy.

Na poczet przyszłej kary policjant zabezpieczył samochód 38-latka, a także pieniądze w kwocie blisko 500 zł, które miał przy sobie.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Tą samą karą zagrożone jest przestępstwo posiadania narkotyków.

on

Miejsca

Opinie (44) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (6)

    Dlaczego w tytule artykułu nie ma informacji o marce pojazdu? Wielką, czerwoną, pogrubioną czcionką! Potem ludzie myślą, że tylko z BMW wiąże się różnej maści patologia. A to wierutna bzdura. Proszę zmienić tytuł artykułu na "Odurzony kierowca Volkswagena z narkotykami w aucie".

    • 30 34

    • (1)

      bo to nie bmw

      • 5 4

      • przecież to jeden ch

        • 1 0

    • whatever

      • 3 2

    • nie kłam (1)

      Porsche to ty na wystawie widziałeś

      • 6 2

      • Ale tu niektórych piecze kloaka, że są wśród nas ludzie jeżdżący czymś więcej niż Dacia albo pełnoletni Passat. Oj, piecze.

        • 4 3

    • Bo redaktorka nie stać na ładne BMW i musi się wyszumieć w internecie.

      • 6 1

  • to są środki oburzające

    • 4 1

  • Człowiek się upije i naćpa

    A wypadek i tak się wydarzy

    • 6 0

  • (5)

    Kocham te ankiety hahaha

    Stan na 13:44 - 14% ankietowanych prowadziło po zażyciu

    To teraz tylko IP i można se pisprzwdzac ktorzy to tacy geniusze

    • 6 9

    • Dobrze że mamy internet

      Tak tylko rodzina wiedziała że coś masz z głową

      • 10 3

    • mozna skłamac :) to tak beznadziejna ankieta ze na takie zachowanie zasługuje...A co do winy to trzeba ja udowodnic a nie kierowac sie ankietka :)

      • 8 2

    • W końcu największy gdańszczanin, noblista

      Też podpierniczał wszystkich jak leci. Nawet w totka wygrał kilka razy.

      • 6 2

    • Vpn

      Od tego jest VPN:D

      • 3 3

    • zawsze odpowiadam na opak, bo poziom pytań poraża :D

      • 4 0

  • Jaka lekkomyślność. Co ci ludzie mają w głowie

    stracone pokolenia róbta co chceta

    • 8 4

  • a czy był to urodzony w Gdyni czy Polsce czy tylko mieszkaniec ? (2)

    bo coraz częściej pomijany jest pewien nie wygodny fakt

    • 13 2

    • (1)

      A wystarczyło aby napisali np. Krzysztof B. z Gdyni a tak mieszkańcem może być obcokrajowiec ale poprawność obecnie nie pozwala na to

      • 7 1

      • oczywiscie ,przeciez ONI sa idealni i ogolnie poszkodowani

        • 6 0

  • (1)

    na poczet kary pieniądze?Ci granatowi bezczelni złodzieje są po prostu niemożliwi

    • 3 2

    • Są tacy sami jak ci po drugiej stronie, tylko honoru brak

      • 0 1

  • Gdańsk jest wylegarnia piratow dorgowych tutaj wszystkie kary mandaty powinny byc zmnozone razy 2!! A ten stracic prawo jazdy

    bo jest potencjalnym zabójcą!

    • 9 13

  • A adwokat to już może po kokainie prowadzić?

    Adwokat był trzeźwy, ale gdy po wypadku policjanci pobrali krew mecenasa, wykryto w niej śladowe ilości kokainy....
    Kontrowersyjny adwokat z Łodzi Paweł Kozanecki (wyraża zgodę na podawanie danych i publikację wizerunku) to łódzki adwokat, który spowodował wypadek drogowy z dwoma osobami śmiertelnymi.
    Mecenas Kozanecki dał się poznać szerzej opinii publicznej w 2021 r. Wtedy to, 26 września doszło do wypadku na trasie Barczewo-Jeziorany. Jak można było przeczytać w oświadczeniu olsztyńskiej prokuratury, Paweł Kozanecki "umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez przekroczenie podwójnej linii ciągłej wyznaczającej oś jezdni, wjeżdżając na pas ruchu przeznaczony do poruszania się pojazdów w kierunku przeciwnym, w wyniku czego nieumyślnie doprowadził do spowodowania wypadku drogowego".

    Auto adwokata zderzyło się z pojazdem jadącym prawidłowo, co podkreśliła prokuratura. Śmierć na miejscu poniosły kierująca i pasażerka samochodu. Oskarżony nie przyznał się do winy, odmówił też składania wyjaśnień. Zabrał jednak głos dzień po wypadku. Zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym stwierdził, że zdarzenie było "konfrontacją bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły"

    • 10 0

  • Ankieta - gdzie opcja nie biorę narkotyków? Zakładacie że to taka norma że nie warto pytać?

    • 6 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane