- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (98 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (15 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
ZUT chce 1 tys. zł za ujawnienie wydatków publicznych
Władze spółki komunalnej - Zakładu Utylizacyjnego (ZUT) w Szadółkach - chcą 1 tys. zł za przedstawienie wydatków z kart bankowych spółki. Inne miejskie spółki nie mają z tym problemu - Arena Gdańsk odpowiedź przesłała.
Na początku listopada poprosiliśmy władze spółki komunalnej - Zakładu Utylizacyjnego - o przedstawienie wydatków z kart bankowych (debetowych i kredytowych), funkcjonujących we wspomnianej spółce. Nie ma w tym nic dziwnego. Podobne dane, ale w przypadku urzędników, urzędów z Gdańska, Gdyni i Sopotu opisywaliśmy odrębnym artykułem pół roku temu.
Jednak odpowiedź z Zakładu Utylizacyjnego mocno nas zaskoczyła. W odpowiedzi na pismo władze miejskie spółki - prezes Michał Dzioba i członek zarządu Maciej Jakubek - zażądali oprócz wykazania interesu publicznego, przelania na konto zakładu... 1 tys. zł. Mają one pokryć koszty związane z przygotowaniem odpowiedzi.
Chodzi o kliknięcie myszką
Z praktycznego punktu widzenia taka odpowiedź utrudnia "Kowalskiemu" kontrolę funkcjonowania każdej spółki miejskiej. 1 tys. zł ma zniechęcić do dalszego działania obywateli. We wniosku proszono wyłącznie o wyciąg z historii konta, która dostępna jest w każdym banku. Każdy, kto ma dostęp internetowy do konta dobrze wie, że chodzi o jedno kliknięcie myszką.
Prawnicy zauważają, że przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej pozwalają podmiotowi obowiązanemu do udostępnienia takiej informacji pobrać od wnioskodawcy opłatę odpowiadającą wysokości kosztów dodatkowych, związanych ze wskazanym we wniosku sposobem udostępnienia lub koniecznością przekształcenia informacji w formę wskazaną we wniosku. Należy jednak wskazać, iż jest to wyjątek od zasady bezpłatnego dostępu do informacji publicznej, wyrażonej w art. 7 ust. 2 ustawy.
- Chodzi tu więc o koszty rzeczywiste, realne, faktycznie ponoszone przez organ w związku z określonym sposobem udostępnienia informacji. Nierealne wydaje się określenie tak wysokich kosztów za wyciągi z kart bankowych za okres 10 miesięcy, nawet jeśli rzeczywiście istnieje konieczność poniesienia przez Zakład opłat, np. bankowych - mówi Jakub Żak z gdańskiej Kancelarii Reprywatyzacyjnej.
Czytaj też: Nagrody dla urzędników: Gdańsk ujawnia, Gdynia częściowo, Sopot w ogóle
Spółka Arena Gdańsk przesłała wydatki z kart
Warto zaznaczyć, że z uzyskaniem identycznych danych nie było problemu w przypadku innej spółki komunalnej - Arena Gdańsk, która jest właścicielem stadionu. Odpowiedź otrzymaliśmy w sierpniu tego roku od nowego prezesa zarządu, Andrzeja Bojanowskiego. Natomiast spółka Investgda w obszernym piśmie wyjaśniła, że kart bankowych nie ma.
Skorzystaliśmy z prawa do zażalenia na odpowiedź Zakładu Utylizacyjnego. Sprawą zajmie się teraz organ wyższej instancji - Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (109) ponad 20 zablokowanych
-
2017-11-24 11:06
Mała Sycylia ma swoje prawa i swoją moralność.
Omerta działa co widać na przesłuchaniach ws AmberGold.
- 4 3
-
2017-11-24 11:20
Przekręty przekręty przekręty. Sfingowane sondaże. Byleby adamowicz dalej mogl kręcić albo on albo pomaska bo ńikt inny nie będzie tego kontynuowal. Widać w tych r******h Strach tak ogromny przed Wałęsa czy plazynskim, ze oni już wszyscy postradali zmysły. Nie zdając sobie sprawy ze Pomaska z plazynskim przegra z kretesem.
- 5 2
-
2017-11-24 11:34
wypuścić kontrolę i obejdzie się bez 1000 zl
A następnie zarząd do zmiany.
- 4 5
-
2017-11-24 11:38
i wszystko jasne...
znaczy się czarno to widzę, jak dla mnie Panowie są do zwolnienia, w d **** h się Panom na ciepłych posadkach poprzewracało
- 4 4
-
2017-11-24 11:52
Ja bym nie odpuścił
I poprosił o szczegółowe wyjaśnienie co dokładnie będzie kosztowało 1.000 zł w przygotowaniu tego zestawienia.
- 6 4
-
2017-11-24 13:16
Nic za darmo
to jest spółka a nie słup informacyjny,każde dodatkowe działanie to koszty a za to trzeba płacić,ciekawe czy Pan Maciej Naskręt pracuje społecznie podejrzewam że za wszelkie dodatkowe zajęcia każe sobie słono zapłacić.Tak trzymać nie popuszczać.
- 8 4
-
2017-11-24 15:02
pd lat wiadamo ze na smieciach jest najwiejszy byiznes tu mozna najwiecej krasc!
- 1 1
-
2017-11-24 16:06
Tak jakoś wybiórczo czytają przepisy prawa bo..
Art. 2. 1. Każdemu przysługuje, z zastrzeżeniem art. 5, prawo dostępu do
informacji publicznej, zwane dalej „prawem do informacji publicznej”.
2. Od osoby wykonującej prawo do informacji publicznej nie wolno żądać
wykazania interesu prawnego lub faktycznego.
Art. 3.2. Prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienie do niezwłocznego
uzyskania informacji publicznej zawierającej aktualną wiedzę o sprawach
publicznych.
Ale nie ma co się dziwić przykład idzie z góry Pan Prezydent Adamowicz też odmawia, zapomina, myli się. Ale Prezydentem chce być nadal bo to mu nie przeszkadza.
Szczególnie nie przeszkadza oglądać w ramach obowiązków służbowych meczu Real Madryt Barcelona.- 3 2
-
2017-11-24 16:15
Finansuja sobie loze na stadionie
Albo cos podobnego o czym plebs nie powinien wiedziec.
- 4 3
-
2017-11-24 17:07
tysiac zlotych to portal chyba ma.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.