• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za 5 zł można zadzwonić 600 razy do firmy rozwieszającej nielegalne reklamy

Maciej Naskręt
24 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Miastom trudno się uporać z firmami zasypującymi ulice reklamami w postaci m.in. banerów lub ulotek. Miastom trudno się uporać z firmami zasypującymi ulice reklamami w postaci m.in. banerów lub ulotek.

Czy "telefoniczny spam" może być narzędziem walki z firmami, które swoimi reklamami zaśmiecają przestrzeń publiczną? Firma z Trójmiasta przekonuje, że wystarczy 5 zł, by przedsiębiorca zaśmiecający reklamami miasto odebrał 600 głuchych telefonów, które skutecznie zablokują jego linię i utrudnią prowadzenie działalności.



Czy "spam telefoniczny" może zniechęcić do rozwieszania nielegalnych reklam?

Kilka dni temu informowaliśmy, że Rosjanie mają nowy sposób na walkę z firmami nielegalnie reklamującymi się w przestrzeni miejskiej. Jaki? Masowo dzwonią na numery telefonów zamieszczone na nielegalnych reklamach, blokując linię "telefonicznym spamem".

Okazuje się, że również w Trójmieście funkcjonuje firma, która może wesprzeć urzędników czy Straż Miejską w walce z reklamowymi śmieciarzami. Rozwiązaniem jest tzw. mass dial, proponowany w ramach usługi FreecoNet, oferowanej przez firmę Aiton Caldwell z Gdyni. To masowa kampania telefoniczna, która może być użyta również jako "telefoniczny spam".

Jak to działa? Podajemy numer telefonu, wpisujemy treść komunikatu (odtworzony będzie za pomocą syntezatora mowy) albo nagrywamy swój własny w formacie MP3. Doładowanie konta FreecoNet kwotą np. tylko 5 złotych wystarcza na wykonanie sześciuset dziesięciosekundowych połączeń, odtwarzających nagrany komunikat.

- Usługa mass dial to gotowy produkt. Nie ma potrzeby tworzenia osobnej, dedykowanej aplikacji za kilkanaście tysięcy złotych. Funkcjonalności FreecoNet można przetestować w ramach darmowego 30-dniowego okresu próbnego - zachwala produkt swojej firmy Dominik Zimakowski, menadżer FreecoNet.

Mass Dial może być świetnym narzędziem walki z firmami, które swoimi reklamami zaśmiecają miejską przestrzeń publiczną.

- Nielegalne reklamy to rzeczywiście duży problem i świetnie, że władze miasta podejmują działania zmierzające do oczyszczenia z nich przestrzeni publicznej. Jeśli urzędnicy zdecydują się walczyć z reklamami przy użyciu masowych kampanii telefonicznych, chętnie włączymy się do akcji i wesprzemy takie działania naszą wiedzą i doświadczaniem - dodaje Dominik Zimakowski.

Jednak osoby odpowiedzialne za ład w przestrzeni miejskiej zastrzegają, że ten pomysł jest kontrowersyjny.

- Zamówienie takiej usługi nie jest możliwe przez nasz urząd. Takim rozwiązaniem problemu powinni raczej zająć się na własną rękę mieszkańcy - mówi Andrzej Duch, dyrektor wydziału architektury i urbanistyki.

Podobne zdanie w tej sprawie ma plastyk miejski w Gdyni.

Miejsca

Opinie (141) 1 zablokowana

  • Mass dialing to przestępstwo tak samo jak nakłanianie do popełniania przestępstwa (1)

    Według naszego prawa karnego blokowanie łączy teleinformatycznych jest przestępstwem. Usługa mass dialing to nic innego jak łamanie prawa w świetle polskich przepisów. Dla bezpieczeństwa autora i właściciela firmy Freekonet poleciłbym usunąć artykuł.

    • 6 0

    • nie znasz sie

      Według Ciebie nóż służy wyłącznie do robienia krzywdy?
      Zastanowiłeś się, że masowe dzwonienie ma setki innych zastosowań? Nie tylko nękanie i blokowanie telefonów. W artykule została w zły sposób opisana funkcjonalność masowego dzwonienia. Pan Dominik popełnił babola i tyle.

      • 2 0

  • a nie lepiej zmienić prawo?

    wystarczy obciążyć odpowiedzialnością osobę (firmę) której reklama dotyczy a nie tylko nieuchwytnego kolportera

    • 3 0

  • i wtedy każdy każdego może zablokować

    poronione,jozek mnie zdenerwował to zablokuje go. toż to chore,sąd powinien sie tym zainteresować

    • 4 2

  • teraz doczytałam i widzę jakąś zmowę

    Autor w perfidny sposób wręcz reklamuje firmę,
    która niby to skutecznie blokuje telefony.
    Ohyda , i to właśnie się nadaje na reportaż , niby chęć
    zrobienia czegoś dobrego a tu nagle hallo-- dane firmy.
    To chyba cos nie w pełni legalne ? prawda ?

    • 4 2

  • Wchodzę w to...

    A jakże. Już mnie denerwują te świstki

    • 5 3

  • a nie lepiej wlepić mandat (1)

    np. 500zł za każdą znalezioną nielegalną ulotkę? od czego w końcu są darmozjadzi w mundurach?

    • 1 0

    • musisz złapać za rękę. inaczej nie masz dowodów kto przykleja dane reklamy

      a żeby mandat był np. 500zł musi się zmienić prawo. poza tym, mandaty dostaną osoby które to rozklejają, a nie te które to zlecają, a to one właśnie powinny dostać po kieszeni (i po mordzie przy okazji też).

      • 2 0

  • pomysł z rosji jak najbardziej udany. tylko żeby nie skończyło się tylko na gadaniu...

    • 5 0

  • Ja do tego nic nie mam

    Mi tam te ulotki nie przeszkadzają i często je czytam stojąc na przystanku. No chyba że spadną na ziemię- a tym powinny się zająć służby sprzątające.

    • 0 5

  • Reklamy małych polskich firm

    są zawsze legalne i zwalczają bezrobocie. Reklamy molochów i obcych są zawsze nielegalne.

    • 1 0

  • same bzdety

    wystarczy aby straż miejska a do tego została powołana ustaliła personalia po nr telefonu ogłoszeniodawcy i ukarac za zaśmiecanie powierzchni publicznej za każdy udowodniony plakacik /zdjęcie/reklamę w miejscu niedozwolonym /zdjęcie / mandacik ...za każdy z osobna ... tylko po 100.- pln jedno osiedle i uzbierze się z 20.000,00pln za miesiąc mamy 10 bankrutów ,komornicy pracę ,a badziewiacy będą zbierać puszki zabierając dochód bezdomnym ...ale to inna bajka ...bezdomni sobie z nimi poradzą..

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane