• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakochani w Gdyni świętują dziś 89. urodziny miasta

Michał Sielski
10 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Około 1908 roku. Jeszcze długo przed powstaniem miasta żyło się tu miło i dostatnio. Około 1908 roku. Jeszcze długo przed powstaniem miasta żyło się tu miło i dostatnio.

10 lutego mija 89 lat od powstania Gdyni. Miasto powstało głównie na bazie portu i od początku jego mieszkańcy wyróżniali się dumą. Zadowolenie z mieszkania w Gdyni pozostało im do dziś, a miasto wciąż bije rankingi popularności, zadziwiając całą Polskę pozytywną energią. Skąd wziął się ten fenomen?



Żeby zrozumieć podłoże gdyńskiego patriotyzmu, trzeba się cofnąć do okresu, gdy miasta na mapach jeszcze nie było. Była za to wieś, ale zadbana i majętna. Miejscowi czerpali z bogactwa morza i żyli sobie znacznie wygodniej niż przeważająca część Polski. Gdy podjęto decyzję o budowie portu, powstało miasto i od razu zaczęło być oczkiem w głowie władz Polski.

- Obliczyłem, że powstanie portu pochłonęło ok. 1 mld dolarów, przekładając to na dzisiejszą siłę nabywczą. Dziś rozbudowujemy go, inwestując na przestrzeni ostatnich lat ok. 500 mln zł - opowiada Krzysztof Gromadowski, dyrektor ds. współpracy międzynarodowej w Porcie Gdynia.

Przystań Żeglugi Polskiej w latach 20. XX wieku tylko pozornie nie rzucała na kolana. Była dumą i chlubą ówczesnej Rzeczpospolitej. Przystań Żeglugi Polskiej w latach 20. XX wieku tylko pozornie nie rzucała na kolana. Była dumą i chlubą ówczesnej Rzeczpospolitej.
Gigantyczna inwestycja spłaciła się jeszcze przed wojną. Nie mogło być jednak inaczej, skoro pracy w porcie nie traktowano wyłącznie jako możliwość całkiem niezłego zarobku, ale przede wszystkim budowanie nowej, wolnej Polski. Najlepiej oddają to relacje z przybicia do gdyńskiego nabrzeża pierwszego statku handlowego.

- Pierwszy przyszedł do Gdyni, 4 stycznia 1927 roku s/s "Wilno" i stanął przy nabrzeżu mola węglowego. To molo było jeszcze nie wykończone, nabrzeża puste, chociaż doprowadzono już do nich wtedy tor kolejowy. Gdy statek przycumował, zebrała się koło niego grupa ludzi, przeważnie robotników, i zaintonowała "Jeszcze Polska nie zginęła". Niewiele rzeczy zrobiło na mnie takie głębokie wrażenie. Zdawało mi się, że ludzie czuli instynktownie, że z przyjściem tego skromnego statku rozpoczyna się nowa stronica z historii Polski - pisał Julian Rummel.

Czytaj więcej: Jak to z powstaniem Gdyni było.

Gdynia szybko się bogaciła i każdy chciał tu mieszkać. W 1933 roku po ulicach już jeździły liczne automobile. Gdynia szybko się bogaciła i każdy chciał tu mieszkać. W 1933 roku po ulicach już jeździły liczne automobile.
"Słoiki"? W Gdyni wszyscy nimi są

Poczucie dumy pielęgnowane było przez lata. Przeprowadzali się tu ludzie ze wszystkich zakątków Polski. Miasto rozrastało się tak szybko, że nie można było nawet przeprowadzić spisu powszechnego, bo jeszcze przed ukończeniem byłby całkowicie nieaktualny. Do dziś Gdynia boryka się z tego powodu ze skutkami nieograniczonej absorpcji siły roboczej, nad którą nikt nie panował. Dzielnice wstydu - "Pekin" czy "Meksyk" - są właśnie pozostałością przez nikogo nie przewidzianej i nienadzorowanej rozbudowy. I - jak to prowizorki - przetrwały do dziś i nikt nie ma konkretnego planu, co z nimi zrobić.

Z drugiej strony poczucie lokalnej wspólnoty pielęgnowane jest od niedawna. "Prawdziwym" gdynianinem może czuć się praktycznie każdy, bo nie zdążyły powstać tu podziały pomiędzy ludnością napływową, a autochtonami. Napływowi są praktycznie wszyscy.

Zobacz zmiany na mapie Trójmiasta - Gdynia przed wojną i dziś.

Dworzec Gdynia Główna w 1936 roku z reprezentacyjnym placem, za którym wielu dziś tęskni. Dworzec Gdynia Główna w 1936 roku z reprezentacyjnym placem, za którym wielu dziś tęskni.
Gdynia - małe rzeczy, duża sprawa

To wszystko jest jednak historią. Mimo to dziś Gdynia wygrywa wszystkie rankingi pod względem oceny przez mieszkańców jakości życia. W "Diagnozie społecznej" prof. Janusza Czapińskiego postawą wychwalających swoje miasto zdziwieni są nawet naukowcy. Bo Gdynia nie jest ani najbogatsza, ani najpiękniejsza. A jednak mieszka się tu bardzo dobrze przeważającej większości osób. Skąd tak wysokie oceny?

W Gdyni na bardzo wysokim poziomie jest komunikacja publiczna. Pozornie błaha sprawa, ale gdy wszędzie można dojechać punktualnie i często bez przesiadek - żyje się łatwiej i to nie tylko starszym osobom, które stanowią coraz większą część całego społeczeństwa. Poza tym Gdynia jest fantastycznie położona, często nawet dopiero osoby z zewnątrz zauważają atuty, które dla mieszkańców są oczywistością.

- Nam się wydaje, że chodzi o morze, a goście zza granicy podkreślają często, że to piękne miasto, bo praktycznie z każdej dzielnicy w kilka, kilkanaście minut da się dostać do lasu - zauważa Jerzy Zając, dyrektor gdyńskiego Urzędu Miasta.

Morze oczywiście również ma niebagatelne znaczenie. I choć betonowy i paskudny Bulwar Nadmorski wygląda jak z czasów NRD (choć powstał zanim upadło), to nikt na niego nie patrzy. Tuż nad nim rozpościera się piękny widok na zatokę, marinę, albo klifowe brzegi. To ten widok zostaje w pamięci.

Psycholog: Jest tu duch miejsca i spójna narracja historyczna od początku dziejów.

Zdecydowana większość mieszkańców Gdyni jest zadowolona ze swojego miejsca zamieszkania. To wynik badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Gdański i Biuro Rozwoju Miasta Gdyni. Wzięła w nim udział reprezentatywna liczba 3516 mieszkańców Gdyni. Zdecydowana większość mieszkańców Gdyni jest zadowolona ze swojego miejsca zamieszkania. To wynik badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Gdański i Biuro Rozwoju Miasta Gdyni. Wzięła w nim udział reprezentatywna liczba 3516 mieszkańców Gdyni.
Michał Sielski: Skąd bierze się fenomen zakochanych w swoim mieście gdynian? Z małych rzeczy, które ułatwiają życie: sprawnej komunikacji, bliskości morza, lasów, oferty kulturalnej?

Dr Wiesław Baryła. Dr Wiesław Baryła.
Dr Wiesław Baryła, psycholog i adiunkt w Sopockiej Wyższej Szkole Komunikacji Społecznej: Drobiazgi są ważne, ale musi też być jakiś element wspólnej tożsamości, a Gdynia ma opowieść o piaszczystej plaży, która stała się najnowocześniejszym miastem II Rzeczpospolitej. To ładny mit miejsca, jego duch, który gdynianom cały czas towarzyszy.

Wspomnienie "lepszych czasów" cementuje nas w teraźniejszości?

- Oczywiście. Gdynia kojarzy się z miastem, które zawsze dawało radę. Kto nie chciałby być częścią takiej narracji? Nawet tragiczne wydarzenia grudnia 1970 roku się w to wpisują, bo wtedy też po drugiej stronie stali "oni", a walczyliśmy "my". Trochę bez planu, trochę na hurra, ale w słusznej sprawie. Ponadto Gdynia jest otwarta - od czasów, gdy była oknem na świat i pływało się stąd do USA. Jest to więc miasto nieograniczonych możliwości.

Takie myślenie może prowadzić na manowce?

- Może i czasami prowadzi. Weźmy choćby przykład próby stworzenia metropolii trójmiejskiej. To właśnie specyfika Gdyni powoduje, że trwa to tak długo. Druga sprawa to lotnisko - przykład, w którym władza posłuchała społecznych oczekiwań, które nie zawsze są sensowne.

Co więcej: gdy analizy i przykłady z innych miast Polski i Europy wskazują, że jest to pomysł co najmniej chybiony, gdynianie czują się każdą taką opinią zaatakowani i bronią go, niczym niepodległości. Dlaczego?

Większość gdynian nie rozpatruje też możliwości przeprowadzki. Ci, którzy mogliby się na nią zdecydować, najczęściej jako miejsce docelowe wymieniają Warszawę i... Gdańsk. Większość gdynian nie rozpatruje też możliwości przeprowadzki. Ci, którzy mogliby się na nią zdecydować, najczęściej jako miejsce docelowe wymieniają Warszawę i... Gdańsk.
- To właśnie przykład ducha miejsca. Zawsze będą "oni", którzy rzucają kłody pod nogi. Ale z drugiej strony jest to pozytywne, bo brak wewnętrznych antagonizmów pomiędzy grupami - czy to etnicznymi, czy np. ludnością napływową, co w tak młodym mieście bardzo trudno określić - jest siłą Gdyni i gdynian. Ten optymizm i przekonanie o własnej wyjątkowości może być częścią pielęgnowanego mitu o Gdyni, którego Gdańskowi brakuje. Wciąż nie wiadomo, czy ma on kojarzyć się z tradycjami hanzeatyckimi czy może z robotnikami obalającymi ustrój w 1981 roku? Po drodze mamy jeszcze tragiczne dla miasta czasy wojny, co przekłada się na brak spójnej narracji, która w Gdyni jest prosta i jednoznacznie pozytywna.


Z okazji urodzin gdynianie mogli posilić się gorącą czekoladą.

Wydarzenia

89. Urodziny Gdyni (1 opinia)

(1 opinia)

Opinie (492) ponad 10 zablokowanych

  • Gdynia to nie tylko"opowieść o piaszczystej plaży, która stała się najnowocześniejszym miastem II Rzeczpospolitej", (23)

    ale po woli odbudowywana gospodarka, którą podczas transformacji została zniszczona i silnie nawiąże do swoich korzeni, wywodzących się z inwestycji i gospodarki morskiej, choć ciągle mamy przeciwników związanych z partią władzy, a o dziwo nawet urodzonych w Gdyni.
    Przez takie działania niektórych osób jestem w stanie uwierzyć, że zaprzedali dusze diabłu.

    Mam nadzieje, że w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym (al. Zwycięstwa 96/98) powstanie nowy typ przedsiębiorcy, który potrafi pokonać złośliwego polityka/ów i będzie to wylęgarnia ekspertów, podejmujących dysput z całym światem i nie obce będą im.: Gospodarki Morski, Najlepsze Lotniska czy Przekształcenia Terenów Popartowych i Po stoczniowych. w Nowoczesną Zmieniającą się Gospodarkę Morska regionu Bałtyku w świetle nadchodzących zmian otoczenia prawno-biznesowego", Stworzą nowoczesny rozwój biznesu okołolotniskowego, jako szansa na rozwój nie tylko portu lotniczego, ale Gdyni i regionu oraz dadzą impuls na nowe funkcje miejskie poprzemysłowych terenów nadmorskich zwłaszcza Kolibki, Babie Doły, Oksywia,..

    Właściwe zagospodarowanie terenów poprzemysłowych(oby nam tylko dalej nie przeszkadzał wojewoda) to wyzwanie przed jakim stoi dziś wiele gmin, a także prywatnych inwestorów i jest to wyścig z czasem, szkoda, że w tak ważnych chwilach dla Gdyni próbuje się ugrywać małe wojenki i interesiki polityczne małych ludzi:( Bo przecież jest to zadanie złożone i niełatwe, a by mu podołać, trzeba poruszać się w tak zróżnicowanych dziedzinach jak planowanie przestrzenne, tworzenie strategii biznesowych, zaawansowany marketing i zagadnienia obsługi inwestora. Chyba, ze władzy zależy abyśmy jako Trójmiasto stali się zaściankiem nie tylko Europy ale i Polski - naprawdę wielka szkoda.
    Przecież silna i rozwinięta Gdynia to silne także Trójmiasto o tym, stanowią decyzje dzisiejszych władców województwa, czy dane tereny poprzemysłowe mają szansę stać się obszarem kluczowym dla miasta i metropolii oby zwyciężył rozsądek, wiedza i mądrość.

    Przepraszam, znowu się rozpisałem a tu czas na gorącą gdyńską czekoladę :))

    • 13 16

    • (4)

      też bym chętnie pojechała na czekoladę, ale niestety godzina nie sprzyja :(
      Miłego dnia!

      • 6 1

      • Wiec pozwól, (3)

        że dodatkowo wypiję za Twoje zdrowie i wspaniałą przyszłość Naszego CUDOWNEGO MIASTA !!!

        • 7 4

        • (1)

          Za robotę się weź, a nie czekolada o 10 rano.
          Chyba, że jesteś w "pracy"?

          • 4 6

          • W czekoladzie znajduje sie Magnez i on głownie działa b. mobilnie w pracy ,przeciwstresowo i uspokajająco stad tez moze to uczucie poprawienia humoru i zwiększenia wydajności :))..Poza tym cukier tez ma swoje zalety jeżeli chodzi o organizm, natomiast zawarte w czekoladzie aminokwasy powodują wytwarzać serotoniny i endorfin, hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie.

            Po prostu władza wie czym karmić swoich mieszkańców, u ciebie w mieście(gminie) na pewno karmiono by octem i poganiano nahajką :))

            • 6 5

        • Dzięki! Wypij za mnie i za Gdynię :)

          • 7 2

    • Gorąca gdyńska czekolada!!!? (1)

      Jesteś wielbicielem męskich wdzięków gdynianinie?

      • 1 5

      • Albo Analnej Malinki :)

        • 3 4

    • (3)

      Jaki facet pije gorącą czekoladę o 10 rano?

      • 3 5

      • (1)

        lepiej czekoladę niż alkohol

        • 5 1

        • Mówisz za siebie ?

          Ja wolę browara.
          A czekoladę popijają zniewieściałe cherubinki.

          • 3 3

      • ciepły :)

        • 1 2

    • Jak narazie to w w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym (al. Zwycięstwa 96/98) (8)

      w większości hula wiatr i nie zanosi się na zmiany.
      Tak to jest jak się buduje trzy razy większy park od potrzeb.

      • 6 9

      • flagowa IVONA się wyprowadziła do Gdańska... Bieda. (7)

        • 2 5

        • no ale gdyby tak odwrotnie (2)

          to byłby problem POdobny do Lotniska Gdynia-Kosakowo i donos do KE, a że port kontenerowy idzie POLitycznie do Gdańska i wiele innych to "Gdańskowi należy się jak PiSu kiełbasa"

          • 4 2

          • Marych tak bełkoczesz, że już chyba sam siebie nie rozumiesz.

            • 2 4

          • Jaki donos do KE debilu? Kłamstwo powtórzone 1000 razy nie stanie się prawdą. A DCT jest prywatną inwestycją a nie za publiczną kasę jełopie jeden.

            • 2 4

        • (3)

          IVONA wynajęła całe skrzydło w PPNT i ma swoich ochroniarzy...

          • 1 4

          • (2)

            Dane rejestracyjne spółki IVONA (z ich strony):
            IVONA Software Sp. z o.o.
            Aleja Grunwaldzka 472
            budynek Olivia Point
            80-309 Gdańsk, Polska
            Tel: +48 58 783 49 51

            • 1 3

            • widać jak wszystko (1)

              POdkupili :)))

              Bezczelność i pazerność sąsiada

              • 5 2

              • To PO jest właścicielem Amazona? Fiu fiu. A od podkupywania (zwłaszcza drużyn sportowych) to Gdynia jest specjalistą.

                • 1 3

    • "Przekształcenia Terenów Poportowych" - tak pisze gdynianin owładnięty samobójczym pijarem sączonym przez włodarzy miasta! (1)

      • 4 6

      • dokładnie, to jest jak sekta która pierze mózgi. ludzie gotowi są sami podciąć sobie żyły, czyli zabić port z którego żyją

        tak slepo wierzą ludziom Szczurka.

        • 2 4

    • bezsromny?

      twoje banialuki poznam wszędzie :)))

      • 4 5

  • Gdynia jest zadbanym, pieknym miastem (4)

    Zabytków praktycznie nie ma ponieważ jest młodym, polskim miastem od zawsze związanym z morzem. A że gdzieniegdzie jest brudno i zdarza się syf. Takie są uroki dużych miast , pod względem czystości i ogólnego zadbania i tak o wiele lepiej się prezentuje niż Gdańsk czy Sopot.

    • 14 6

    • zabytków jest akurat sporo (zabudowa międzywojnia, XII wieczna część Oksywia, XIV wieczna Chyloni, Źródło Marii itd.)

      • 5 2

    • w Gdyni smierdzi (1)

      polecam spacer w Centrum - smrod jest nie do wytrzymania

      • 4 6

      • może to spod twojej pachy ?

        • 3 1

    • ???

      To nie jest duze miasto.

      • 0 1

  • (1)

    A najbardziej to my,chłopaki z PSL kochamy Gdynie..

    • 0 4

    • bo macie

      hajc za handel z Rosją i możecie sobie pozwolić na gdyńskie apartamenty ?

      • 0 1

  • fdhgdfh (5)

    oj małostkowi gdanszczanie z zadrosci zaczeli wypisywac swoje pitoly :)

    • 10 7

    • to też gdyński PiS :)

      • 4 0

    • (3)

      Czego mam ci zazdrościć?
      ulicy banków, wysokościowca, Błyskawicy czy Meksyku?
      Zejdź na ziemie.

      • 4 4

      • (2)

        no tak, ja mam zazdroszczę Oruni, New Portu i Szadółek.

        • 4 2

        • ja nie zazdroszczę, że największym pracodawcą w Gdyni jest urząd miasta (1)

          • 4 3

          • a teraz piszesz z Gdańska czy Obłuża?

            • 2 1

  • Jadąc do Hamburga odwiedzam Gdynie (1)

    przejazdem tylko

    • 2 0

    • to zostań czasem na dłużej :)

      • 3 1

  • Kocham Gdynie (4)

    od 9 lat mieszkam w UK
    ale nie wstydze sie ze jestem z Gdyni i zawsze o tym mowie otwarcie jak ktos pyta, kocham to miasto!!!
    Najlepsze zyczenia dla Gdyni i jej mieszkancow
    Pozdrawiam!

    • 14 4

    • (3)

      Wstyd to już narobili tam Polacy cebularze, a że z Gdyni to już nie ma większego znaczenia.
      Inni Polacy pytają skąd jesteś? to normalne trzymacie się w stadach polskojęzycznych.

      • 1 6

      • ty z Gdańska buraku ja tez jestem z Gdańska i wstyd mi za takich jak Ty! (1)

        • 2 3

        • Ty jesteś słoikiem, a nie z Gdanska.

          • 0 0

      • Prostota

        nie mam zamiaru komentowac Twoich prymitywnych wypowiedzi. Jesli myslisz ze zrobiles mi lub komus na zlosc to jestes w bledzie. Przez takie wlasnie osoby jak ty nie chce mi sie czasami wracac do PL pozdrawiam

        • 1 0

  • Gdynia to wstrętne miasto. (4)

    To, że Gdynia jest piękna może powiedzieć tylko człowiek, który przeprowadził się do Gdyni ze wsi albo mieszkał w Gdyni całe życie i niewiele poza nią nie widział.
    Gdynia to brzydkie, obskurne i zaniedbane miasto a ludzie którzy w niej żyją wcale nie są tacy szczęśliwi jak to się pozornie wydaje.
    Cieszę się, że udało mi się wyrwać z tego miasta wstydu.
    Bez żalu.

    • 15 27

    • To prawda, ale betonom nie wytłumaczysz...
      W d... byli g... widzieli

      • 7 11

    • za to NYC jest trendi :))))

      nie rozśmieszaj mnie. Dziwne, ze wszyscy ci gazaiberteży, emigranci i inni po latach wracają do Gdyni wystarczy przejść sie po KG, Skwerku, Nadmorskim Deptaku ?

      Po prostu czytasz wspominasz i płaczesz i jest to taki złośliwy komentarz, bo chciałbyś być z nami w ukochanej Gdyni :))0

      • 4 8

    • My też się cieszymy, że wyprowadziłeś się z tego miasta. Takich smutasów tutaj nie trzeba :]

      • 7 5

    • w Gdyni smierdzi.... prawie tak samo jak w Gdansku

      niestety mieszkamy w SMRÓDmiescie - smierdzi w Gdansku, smierdzi w Gdyni

      • 4 5

  • myślę

    że podstawowym problemem Gdyni i Gdynian jest zapatrzenie w historię i brak koncepcji na przyszłość

    • 7 6

  • xxx (1)

    No i mamy kolejny temat ,w którym sfrustrowani mieszkańcy Gdańska mogą wyleczyć swoje kompleksy wobec Gdyni.Dalej piszcie ,obrażajcie tylko tyle możecie zrobić

    • 6 6

    • sfrustrowani mieszkańcy Gdańska ? Chyba sfrustrowani mieszkańcy Gdyni

      zapominający, że Gdynia powstała tylko i wyłącznie dzięki Gdańskowi, który blokował dostęp II RP do portu. Vide np. strajk dokerów w czasie wojny polsko-bolszewickiej, żeby zablokować dostawy sprzętu dla polskiego wojska.

      • 4 5

  • Gdynia synonim nowoczesności (9)

    Mieszkam w moim mieście od urodzenia i tak już zostanie aż do śmierci.Kibicuje zawsze nowym inwestycjom i pomysłom na rozbudowę naszego kochanego miasta. Ale okropnie denerwuje mnie fakt że są tu niedaleko nas (za miedzą) siły polityczne które za wszelką cenę starają się przeszkodzić w rozwoju tej jakże ważnej części trójmiasta.
    Nigdy nie byłem za żadną partią polityczną bo to banda idiotów która zaraz po wyborach zapomina co obiecywała zajmując się przepychanką polityczną i to na bardzo niskim poziomie.Powiem tak zagłosuje w najbliższych wbrew swojemu sumieniu i zdrowemu rozsądkowi i oddam głos na PiS, ale tylko dlatego żeby ukrócić tym panom z PO nosa. Swoja drogą jak oni myślą zdobywać elektorat takimi zagrywkami w stosunku do Gdyni.Blokowanie budowy lotniska bo stanowić może konkurencje dla lotniska w Gdańsku, a przepraszam bardzo rozbudowa terminali kontenerowych w Gdańsku to nie jest już konkurencja dla portu gdyńskiego. I jeszcze jedno do pana wojewody ,dla mnie w Gdyni już to kiedyś pisałem i napiszę jeszcze raz jesteś pan Persona non grata. Pan panie wojewodo jesteś wojewodą miasta Gdańsk a nie całego regionu
    Na koniec sto lat dla mojej pięknej Gdyni i jej wszystkich mieszkańców.

    • 14 14

    • a ja ani na PiS ani na PO - powinni być z daleka od Gdyni

      • 4 0

    • (7)

      O czym ty bredzisz? Jakie blokowanie lotniska w Kosakowie.
      Fakty są takie, że Gdynia sama złożyła do KE wniosek notyfikacyjny o akceptację pomocy publicznej, bo tego wymaga prawo głąbie jeden. Szkopuł w tym, że zrobili to jak już trwała budowa (a powinni wcześniej), bo Szczurek z ekipą doskonale wiedzieli, że to co robią to jest niedozwolona pomoc publiczna, chociażby ze względu na fakt, że projekt lotniska nie zdał testu prywatnego inwestora (czyli żaden inwestor nie wyłożyłby swojej kasy na to lotnisko), jednak ekipa z UM Gdynia liczyła na to, że skoro projekt już jest w jakimś stopniu zaawansowany, to uda im się psim swędem jakoś go przepchnąć, nie udało się i Gdańsk nie miał nic do tego.
      Co do terminalu kontenerowego, to ten był/jest budowany za prywatne pieniądze i na ryzyko prywatnego inwestora, widzisz różnicę?
      A wojewoda jest gdynianinem, może po prostu bardziej trzeźwo na to patrzy zamiast być zaślepionym pijarem UM Gdynia?

      • 6 5

      • trafiony - zatopiony! (1)

        Niestety polityka UN Gdynia jest w dużej mierze oparta na nienawiści do Gdańska. Przykre to bardzo ale tak w Gdyni ogłupiają społeczeństwo.

        • 6 4

        • Dokładnie, antagonizowanie i tworzenie wyimaginowanego wroga łatwo wytłumaczyć wszelkie wtopy, "ja chciałem dobrze, ale to oni, ci źli...". A fakty są takie, że Gdynia często działa poza prawem, wspomniane już lotnisko, budowanie na nie swoich gruntach, brak odszkodowań itd.

          • 5 4

      • prawie mówisz prawdę (4)

        powiedz mi kolego a OPAT komu się nie spodobał ,gdyby był to pomysł w Gdańsku to kasa poleciała by z centralnego budżetu,no ale Gdynia będzie musiała chyba znowu za swoje wybudować. A co do wojewody fakt Gdynianin ale dawno temu i nie prawda ,ale boli że zarzucił rozbudowę centrum
        A teraz na koniec pytanie wojewoda desygnowany jest przez : a) premiera RP
        b) sejmik wojew.
        odp: tak brawo przez premiera........................i powiem ci jedno kolego w d*pie ma Gdynię jak siedzi u niego w kieszeni. Swoja drogą mam gdzieś pijar gdyński potrafię odróżnić co jest dobre a co złe ,potrafię też dostrzec jak rozwijał się Gdańsk za kadencji Donalda Tuska ,a jak robi się pod górkę Gdyni.

        • 3 4

        • (2)

          OPAT jest drogą miejską ośle, przebiegającą wg. projektu przez terytorium Gdyni, Rumi i Redy. Gdańsk sam buduje/budował Trasę Słowackiego, tunel pod Martwą Wisłą, Drogę Zieloną czyli północną obwodnicę miasta, która przebiega na jego terytorium. A wojewoda nie ma nic do OPAT, bo to nie jego kompetencje debilu, Sejmik Województwa postanowił, że dorzuci Gdyni na OPAT, tylko ta nie ma nawet na jakikolwiek wkład własny, bo kasa poszła w lotnisko.

          • 3 3

          • co ty p..lisz (1)

            napisz moze ile kasy nowak wam dal w prezencie na ten tunel....

            • 3 1

            • No ile i kiedy konkretnie? Koszt to 1,45 mld zł, z czego Gdańsk dał 300 mln zł a reszta z funduszy unijnych tłuku parchaty. Kto zabrania Gdyni, Rumi i Redzie wyłożyć te 20-30% wkładu własnego i wystąpić o dotacje unijne?

              • 0 1

        • Co znaczy, że wojewoda zarzucił rozbudowę centrum? To wojewoda miał budować centrum Gdyni? Ty znasz chociaż podstawy ustroju państwa, w którym mieszkasz i kompetencje jego organów?

          • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane