• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakorkowane Trójmiasto

(sr)
11 lipca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Wystarczy kolizja drogowa na jednej z uczęszczanych trójmiejskich arterii, by doszło do sparaliżowania ruchu ulicznego w znacznej części miasta. Przekonali się o tym kierowcy, którzy wczoraj około godziny ósmej podróżowali ulicą Spacerową w Gdańsku. W górnej części trasy uderzył w drzewo samochód osobowy. Wstrzymano więc ruch na tym fragmencie drogi. Na kilkadziesiąt minut w kilometrowym korku ugrzęzły dziesiątki samochodów, między innymi ciężarowych. Sznurek wozów ciągnął się od Osowej do centrum Oliwy. O zawróceniu nie było mowy...

- Latem znacznie gorzej i trudniej jeździ się w Trójmieście niż w Warszawie - denerwował się kierowca ze stolicy, który utknął w korku na ulicy Spacerowej. - To jakiś obłęd!

Zatłoczona droga obwodowa i odchodzące od niej do centrum miast arterie to już codzienność. W sytuacjach ekstremalnych nawet policja i służby ratownicze mają kłopot, by dotrzeć na miejsce wypadku.

- Jeśli w najbliższych latach nie powstaną nowe trasy, które przejmą część ruchu z funkcjonujących, Trójmiasto może zostać całkowicie sparaliżowane - powiedział nadkomisarz Janusz Staniszewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Już teraz, gdy przyjmujemy zgłoszenia o kolizji lub wypadku samochodowym zastanawiamy się, czy uda nam się błyskawicznie dotrzeć na miejsce. Jest to coraz trudniejsze. Drogi są wąskie, zatłoczone. Ulica Spacerowa, jedna z najbardziej niebezpiecznych w Gdańsku, ma przecież tylko po jednym pasie ruchu dla obu kierunków jazdy.

Na korki na trójmiejskich drogach narzekają też pracownicy stacji pogotowia ratunkowego.

- Mamy ogromne kłopoty z przejazdem - stwierdziła Dorota Dygaszewicz, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku. - Co z tego, że kierowcy na widok karetki próbują zjechać jej z drogi, jeśli nie mają gdzie się wycofać. Wykorzystujemy więc motocykl ratunkowy, który przedziera się nawet przez bardzo zatłoczone ulice. Będzie jeździł do końca września. Władze miasta nie zaakceptowały pomysłu stworzenia pasa ratunkowego dla Gdańska. Mógłby on przebiegać na linii pasa tramwajowego i służyć pojazdom uprzywilejowanym.

Antoni Szczyt, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej Urzędu Miejskiego w Gdańsku twierdzi, że być może zmodernizowanie ulic Słowackiego i Spacerowej polepszy sytuację na drogach.

- Jeszcze w tym roku chcemy rozpocząć prace na tej drugiej arterii - powiedział Antoni Szczyt. - Trzeba tam wyciąć około 150 drzew. Wszyscy odczuwamy tłok na drogach. Gdyby więcej osób przesiadło się na rower, sytuacja z pewnością by się polepszyła.

Władze Sopotu przymierzają się do inwestycji drogowej, na odcinku od ulicy Czyżewskiego do górnego fragmentu Spacerowej, która zostałaby poszerzona.
- Razem z władzami Gdańska zaczęliśmy prace nad koncepcją budowy tak zwanej drogi zielonej - poinformował Jacek Karnowski, prezydent kurortu. - Miałaby ona ułatwić dojazd z centrum Trójmiasta do obwodnicy. Niedawno oddaliśmy do użytku tunel dla pieszych na wysokości ulicy Marynarzy w Sopocie. Dzięki temu można tam było zlikwidować sygnalizację świetlną i udrożnić ruch uliczny.
Głos Wybrzeża(sr)

Opinie (91)

  • Bylam na tej stronce....

    nie wyglada na droga inwestycje - trzebaby zbudowac po jednym takim w Gdyni, Sopocie i Gdansku. Wytlukloby sie bractwo raz raz i blacharze mieliby co robic i glupich by mniej jezdzilo - nie myslicie?
    A swoja droga - to tylko Anglik mogl cos takiego wymyslec... nie przejal sie ze tylko on to rozumie (typowy objaw "angielskiej flegmy").
    Lacze pozdrowienia dla Trojmiasta.pl

    • 0 0

  • droga gejszo

    nic nie wiem o kolejce linowej (w górnym sopocie masz pozostałości po niezbudowanej skoczni obecnie używanej przez rowerzystów-samobójców)

    ale do wyborów na jesieni to se myslę że ZAMEK przedstawi nam świetlaną przyszłość - poduszkowce ,pięciopoziomowe skrzyżowania ,SKM a la francuska albo japońska .... tunele

    raj na ziemi:))

    warszawa p******sie z zawiści:)))

    • 0 0

  • Hehe Anger...

    ...czyżbyś zachęcał Jagulara do dokonania sekcji zwłok twojej skromnej osoby...? :-))) A co, jeżeli sprawdzi nie tę definicję, co trzeba?

    • 0 0

  • Jagular

    Znajdź w słowniku słowo autopsja, potem pouczaj....

    • 0 0

  • Fakt, nie jeżdżą zbyt spokojnie

    ...i czasem chamsko, ale aż mi się nie chce wierzyć, jak czytam wasze opinie, pełne dziecinnych uprzedzeń stosunku do stolicy. Spokojnie. Idealna nie jest, ale po co od razu obrażać?

    To zdanko o kierowcy z W-wy to taki mały "podjudzacz". I wszyscy daliśmy się złapać. A Głos zaciera łapki.

    • 0 0

  • do Tomali

    moze powiesz mi (albo wszystkim) gdzie w 3miescie jest metro?? :-)) chetnie bede korzystal!!

    bo nie myslisz chyba o smierdzacej, przepoconej i (podczas takich upalow jak ostatnio) goracej jak piekarnik Spozniajacej-sie Kolei Miejskiej???

    • 0 0

  • Szczy to szczyt

    Proponuje najjaśniej panującemu z ZKM, żeby np. zaczął propagować oprócz jazdy na rowerze również internet - gwałtowny rozwuj zatrzymalby ludzi w domach ( tych pracujacych z komputerami ) i nie byloby problemu z korkiem, (sorry korkami)

    • 0 0

  • Hipermarket a komunikacja, to takie proste

    Wydawało się, że analiza jest prosta.
    Im mniejsza odległość do pokonania tym mniejszy ruch samochodów, jeżeli o nich mówimy.
    Więc, aby zminimalizować problemy komunikacyjne należy jak najbardziej zmniejszyć odległość pomiędzy miejscem zamieszkania , miejscem pracy i zakupami. Dla osoby mieszkającej ww osiedlach i pracującej Wrzeszcz, Gdańsk - obojętne gdzie jest hip, byleby był na trasie pomiędzy pracą i domem. Każda inna lokalizacja np. ta ulubiona przez krytykantów, poza miastem, przy obwodnicy dodaje każdemu kierowcy ok. 20 km więcej!!!! To właśnie z tego powodu korkowane są Spacerowa , Kartuska górny odcinek , Słowackiego .
    Ludzie opamiętajcie się im mniej kilometrów do pokonania tym lepiej. Taniej, zdrowiej.

    • 0 0

  • Ktoś tu rzucił temat metra. Owszem zgadzam się, że to dobry pomysł, ale chyba nie na Polskę. W Polsce samochód jest luksusem, a zamiana go na środek transportu publicznego uważany jest za degradację społeczną. Co innego np. w Anglii gdzie widzi się masy białych kołnieżyków w metrze - tam ludzie korzystają z metra ze względów praktycznych, u nas jeżdzi się samochodem by się pokazać.

    • 0 0

  • do zdeklarowanego

    przed wypowiadaniem takich opinii lepiej przejedz sie ulicami Warszawy i zobaczysz jak jezdzi statystyczny warszawiak, chamstwo, brawura, i niczym nie wytłumaczony pośpiech to tylko niektóre cechy tych mistrzów kierownicy. A co umiejątności jazdy mieszkańców trojmiasta to myslę że i tak lepiej się nie wypowiadać. Zainteresowanym polecam Szwecję, jak przynajmniej byłem zaskoczony kultura tamtejszych kierowców. Pozdrawiam!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane