2002-05-06 23:53
A ja, pare dobrych lat temu, spokojnie chodzilem sobie ze znajomymi po tym zamku. Wejscie, owszem, bylo troche ukryte, ale mozna bylo je znalezc. Potem tylko kwestia sil w nogach, aby chodzic po tych wszystkich schodach aby zajrzec do wszystkich pomieszczen. A bylo ich chyba ok. 100. Okoliczni wanadale byli jednak przed nami i wyrwali to, co mozna bylo jeszcze sprzedac. Moze dlatego zamkowi grozi zawalanie, bo rozbieraja go na czesci. Szkoda - budowla bardzo imponujaca i godna polecenia dla maniakow prawdziwych zamkow (z fosa, kruzgankami, kaplica, sala rycerska itp.)
2002-05-07 00:04
Jak by to powiedzial moj kolega: Full wypas na maksa.
2002-05-07 08:13
Prawdziwy zamek i dogodne miejsce. szkoda, że ktoś inny nie może kontynuować tego dzieła. Podejrzewam, że byłaby to jedna z atrakcji turystycznych - może nawet większa, niż budująca się kolejna największa bazylika.
2002-05-07 08:48
zachęcanie do odwiedzenia czegoś co może w każdej chwili zawalić sie na łeb?
chyba w ramach "szkoły przeżycia"
2002-05-07 09:50
a mój kolega tam był i grał sobie w paintball'a. tak się zafascynował tą grą, że w pewnym momencie wypadł przez niezabezpieczone okno i leżał przez pół roku w szpitalu połamany. po tej akcji pojawił sie 3 metrowy mur:) i bardzo dobrze.
2002-05-07 09:57
A ja przyznam się że chciałbym wybudować sobie w przyszłości taki zamek i w nim zamieszkać.Jest to jedno z moich wielu marzeń chociaż niestety zostanie niespełnione.
Pozdrawiam
2002-05-07 10:28
Jest to największa samowolka budowlana w Polsce. Właściciel dostał pozwolenie na willę ok. 200 m. Jedno skrzydło zostało wybudowane na bagnie i dlatego się teraz wali. Pikanterii dodaje fakt że gość to wybudował tylko za kredyty, których nigdy nie spłacił.
Według moich szacunków za 2-3 lata będzie z tego zamku dobry materiał na podkład pod budowane drogi.
2002-05-07 11:23
ty Michał. Ty sie nie przejmuj tylko już dziś zacznij budować.
Codziennie cegiełka albo łopata piasku i kto wie..kto wie:)))
2002-05-07 11:24
Rzeczywiście samowolka na maksa, tym bardziej, że położony jest częściowo (oczywiście bez wymaganych zezwoleń) na terenie parku krajobrazowego. A szczerze mówiąc, to uważam, że jest to naprawdę ogromna krótkowzroczność banków, które de facto są posiadaczami tego obiektu. Zawiązując konsorcjum mogłyby uczynić z tego miejsca nie lada atrakcję turystyczną w postaci hotelu lub centrum konferencyjnego. Szkoda żeby coś takiego się marnowało, skoro już powstało.
2002-05-07 12:03
Ten niewidzialny zamek jest dosyc dobrze widzialny z drogi pomiedzy Kartuzami i Garczem.
Nietrzeba sie nawet zbytnio wysilac aby go zobaczyc, zwlaszcza jadac w strone Kartuz, stromym odcinkiem
drogi pod gore, lezy ta imponujaca budowla po prawej stronie. Miejsca do parkowania byly juz przed laty
ciezkie do zdobycia, druga brama w wysokim murze stala wtedy otworem i po przejsciu przez haldy
blota mozna bylo zobaczyc zamek z perspektywy widzianej na zdjeciu. Jest to naprawde interesujaca
budowla, zwlaszcza jesli zwiedzilo sie jej wnetrza skladajace sie miedzy innymi z duzej ilosci malych
pomieszczen (cel) oraz z jednej duzej hali, zbudowanej jakby na ksztalt kaplicy tudziez sali
balowej. Widzenie tegoz zamku z bliska jest rzeczywiscie niepowtarzalnym przezyciem ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
