- 1 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (101 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (66 opinii)
- 3 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (41 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (97 opinii)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch miast (50 opinii)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (210 opinii)
Zawód: kierownik. Rekordziści w gdańskim magistracie
W gdańskim magistracie pracuje 40 dyrektorów i ich zastępców. Średnio stanowisko kierownicze zajmują 11 lat, a w samym urzędzie pracują przeciętnie 15 lat. Ale kierownikami są też pracownicy o znacznie krótszym stażu w urzędzie.
Jedno z pytań, jakie dotarło do urzędu w październiku, dotyczyło stażu pracy dyrektorów i zastępców poszczególnych wydziałów magistratu. W odpowiedzi na pytanie mieszkańca urzędnicy przygotowali pełne zestawienie osób pracujących na tych stanowiskach.
Zacznijmy od tego, że magistrat w Gdańsku podzielony jest na wydziały i biura. Łącznie jest ich 25. Pomijamy tutaj jednak Urząd Stanu Cywilnego. Według listy przygotowanej przez samych urzędników na stanowiskach kierowniczych w budynku przy ul. Nowe Ogrody zatrudnionych jest 40 pracowników.
Średnio - według danych z przełomu października i listopada - wspomniani pracownicy zajmują swoje stanowiska od 11 lat, a w samym urzędzie pracują przeciętnie od 15 lat. To wskazywałoby, że większość kadry została zatrudniona na posadzie dyrektora lub jego zastępcy już w czasie trwania prezydentury Pawła Adamowicza, która trwa od 1998 r., a więc 17 lat.
Rekordziści szefują 27, a pracują nawet 45 lat
Ale są kierownicy, którzy mają znacznie dłuższy staż pracy w urzędzie. Rekordzistami na stanowiskach kierowniczych są dwie pracownice wydziału spraw obywatelskich. To tam m.in. prowadzona jest ewidencja ludności, a także otrzymujemy dowód osobisty i prawo jazdy. Dyrektor Teresa Kleger-Rudomino zajmuje stanowisko kierownicze od 27 lat, czyli od 1988 r. Co ciekawe, ma również identyczny staż pracy w magistracie, czyli od razu została kierownikiem.
27 lat na stanowisku kierowniczym pracuje też zastępca dyrektora wydziału spraw obywatelskich Kazimiera Szczypińska. Dodatkowo może pochwalić się wyjątkowo długim stażem pracy w urzędzie - 45 lat - od 1970 r. Nie dorównuje jej w tym żaden inny kierownik magistratu.
Kierownicy pełniący obowiązki
Wśród czterdziestu szefów wydziałów czterech jedynie "pełni obowiązki". Tzw. stanowisko "p.o." zajmują osoby, które zostały zatrudnione bez konkursu lub nie spełniają wymogów formalnych, ale ich wiedza i doświadczenie sprawia, że mogą kierować danym wydziałem.
Przykładem tej pierwszej sytuacji jest Grzegorz Szczuka, który kieruje wydziałem rozwoju społecznego, utworzonym po wyborach samorządowych w 2014 r. Pełniący obowiązki dyrektora został zatrudniony bez konkursu i bez doświadczenia w magistracie. Zastępcy dyrektora wydziału rozwoju społecznego także nie pracowali wcześniej w urzędzie.
- Do urzędu przyszedłem w konkursie na stanowisko kierownik referatu analiz i strategii w czerwcu 2014 r. - w konkursie spełniłem wszystkie wymagania, a po pół roku sytuacja kadrowa uległa zmianie. Po wyborach powierzono mi obowiązki dyrektora wydziału na próbny rok, gdyż takie są zapisy regulaminu w urzędzie. W moim przypadku okres próbny zakończył się 1 grudnia 2015 r. i jest pełnoprawnym dyrektorem wydziału - wyjaśnia Szczuka.
Drugi przypadek dotyczy dyrektora kancelarii prezydenta Tomasza Nadolnego, który objął to stanowisko po ok. dwóch latach pracy w magistracie. Wcześniej był doradcą prezydenta.
Jaki klucz przy doborze dyrektorów?
Staż pracy w magistracie i staż pracy na stanowisku kierowniczym pokrywa się u połowy z wspomnianych 40 dyrektorów i ich zastępców. Czym się zatem kieruje urząd, zatrudniając osoby na stanowiska kierownicze - doświadczeniem w pracy w urzędzie czy może kompetencjami niekoniecznie związanymi z pracą w administracji samorządowej?
- To nie jest takie proste. Urząd przy naborze na stanowiska kierownicze kieruje się przede wszystkim ustawą o pracownikach samorządowych wraz z przepisami wykonawczymi do tej ustawy. Ponadto kandydat na takie stanowisko musi przedstawić swoją koncepcję pracy wydziału. I to są główne kryteria. Doświadczenie w urzędzie nie jest kryterium - wyjaśnia Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta.
Opinie (410) 6 zablokowanych
-
2015-12-21 22:05
Popatrzcie na ZKM
Jaśkowa to mnie przeraża kierownik za kierownikiem i zastępca od tego i następnego pytam PO co.
Czemu PKM w Gdyni ma skromny biurowiec i tylko kilku ludzi...naprawdę potrzebnych i to działa.....................
A u nas massacra przyszedłem kiedyś do biura i do księgowych zapytać czy coś wyjaśnić człowiek marnuje czas wolny z przerw, a ty jedna z trzech mówi że nie ma 4 tej, a one są nie kompetentne. to po cholerę siedzą po 4ry w pokojach.
I tak jest wszędzie tak samo w sekretariacie jak i zasobach po co w ogóle przychodzisz i co chcesz- 4 2
-
2015-12-21 07:02
(1)
Kawka,herbatka,pogaduchy i tak do 15... Nieroby i tyle
- 62 17
-
2015-12-21 21:49
no i obrabianie d*p...
- 4 0
-
2015-12-21 11:07
(2)
Czasy się zmieniają, ale pan zawsze jest w komisjach
- 15 0
-
2015-12-21 21:48
klasyk
- 1 0
-
2015-12-21 11:07
https://www.youtube.com/watch?v=z3cDboNvmrE
- 1 1
-
2015-12-21 21:46
wszędzie są koligacje rodzinne..w teatrach też...brać za d*py i rozpirzyć to towarzytwo wzajemnych zalezności...
- 3 0
-
2015-12-21 21:41
A w Gdyni nadal
śmieci produkowane są przez metry kwadratowe . Bolszewickie quriozum, podatek od nadmetrażu forsowany przez tych przyspawanych do stołków , mentalnie tkwiących w czasach gomółki , albo i nawet bieruta.
- 2 0
-
2015-12-21 21:37
A czemu matołki
piszą o Gdańsku , a na zdjęciu jest Gdynia ???
- 0 2
-
2015-12-21 21:29
i to oni na pewno te pyski darli na Długiej....nieroby
- 4 1
-
2015-12-21 09:01
Wszystkiego co najlepsze dla całej kadry kierowniczej i prqacowników UM (2)
dziekujęmy za dobrą pracę na rzecz mieszkańców i miasta
- 5 17
-
2015-12-21 21:14
Aleś mnie rozbawił, do łez...
- 0 0
-
2015-12-21 20:55
Za dobrą pracę zawsze chętnie podziękuję
i wesołych świąt, ale chyba widmo wcześniejszych wyborów samorządowych nieźle napędza strach?
- 0 0
-
2015-12-21 20:35
Szczuka? to ten protegowany Senyszyn? (1)
Nie znam czlowieka, ale kiedy cały czas krzyczą, że wszędzie niezbędne jest doświadczenie na podobnym stanowisku i konieczne sa konkursy to, każdy wyjątek budzi zrozumiałe zainteresowanie?
- 3 0
-
2015-12-21 20:58
Szczuka a nie Szczukowski
Szczuka a nie Szczukowski. Szczukowski to SLD. Ponadto, nie bez konkursu.
- 0 0
-
2015-12-21 09:30
(1)
Pracuje 40 Dyrektorów i ich zastępców, oprócz tego w każdym Wydziale UM znajduje się kilka Referatów i każdy Referat ma swojego Kierownika, który również ma zastępcę. Jest to jedna wielka klika gdzie ciężko dostać się bez znajomości i powiązań, już nie mówiąc jakie koneksje dzieją się wewnątrz.
- 22 3
-
2015-12-21 20:58
no niby racja ale w Rafinerii Gdańskiej jest identycznie
to się nazywa nepotyzm
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.