- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (230 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (77 opinii)
- 3 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (34 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (113 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (19 opinii)
- 6 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (157 opinii)
Zbyt szybcy i wściekli...
Policja nie chce ujawniać w jaki dokładnie sposób udało się ustalić sprawców tego napadu, powołując się na tajemnicę działań operacyjnych.
- Czwórka sprawców została zatrzymana 21 i 22 grudnia w dwóch mieszkaniach na terenie Trójmiasta. Akcja poszła sprawnie. Osoby te niczego się nie spodziewały, były kompletnie zaskoczone - mówi starszy sierżant Marta Rytwińska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Po przeszukaniu ich mieszkań odnaleziono dowody, które wskazują, że to właśnie ci mężczyźni i... kobieta dokonali zuchwałego rajdu przez sklepową galerię, wjechali autem do jednego z boksów i zrabowali przenośne komputery.
- W ich mieszkaniach zabezpieczono sprzęt do gry w paintball. Takim samym posłużono się w trakcie napadu - dodaje Marta Rytwińska.
Przypomnijmy, że 12 grudnia około godziny 4.00 sprawcy staranowali drzwi do sklepu i używając karabinków pneumatycznych do strzelania pociskami z farbą sterroryzowali ochronę oraz obsługę. Zabrali 6 laptopów. Cały napad na sklep komputerowy trwał około 2 minut. Sprawcy użyli skradzionego wcześniej samochodu, który bezpośrednio po akcji - podpalili.
Zatrzymani to 25-letnia Zuzanna S., 26-letni Waldemar K., 20-letni Marcin Ś. i 25-letni Piotr B. Dwóch spośród zatrzymanych było już notowanych przez policję, a wcześniej skazanych na kary pozbawienia wolności - Waldemar K. na 4 lata za przemyt znacznej ilości narkotyków, a Piotr B. za rozbój. Wszyscy pochodzą z Trójmiasta.
Funkcjonariusze CBŚ ustalili, że grupa ta skupiona była przy jednym z trójmiejskich klubów walki. Ćwiczyli sprawność fizyczną na poligonach i... przygotowywali się do napadów. W tym celu zgromadzili karabinki pneumatyczne, którkofalówki i kominiarki.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zatrzymanym grozi od trzech do kilkunastu lat więzienia. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Dzisiaj (23.12) zatrzymani zostaną doprowadzeni do gdyńskiego sądu.
Opinie (52)
-
2005-01-09 20:39
HWDP
bieda w kraju-co moga robic mlodzi ludzie by sobie pozyc?
- 0 0
-
2005-02-21 01:49
Ci bandyci powinni wisieć!
To są bandyci, a nie "studenci, których poniosła fantazja". Nie mieli ostrej broni, bo wiedzieli, że ochrona nie ma nawet gazowych pistoletów. Każdy kto tu mówi o niskiej szkodliwości jest niespełna rozumu. Czy naprawdę jeśli nie ma ofiar śmiertelnych, to nic się nie stało? A teraz do ich żon i dziewczyn: przejrzyjcie na oczy! Zadajecie się z bandziorami, jeśli posiedzą dłuuuugo w pudle, to tym lepiej dla was - znajdźcie sobie normalnych facetów, a nie takich bandytów. Do Jolki: ja też chcę sobie pożyć, a bieda w kraju, może cię napadnę i okradnę? Żenada!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.