Gra miejska ma być finalnym efektem spotkań i warsztatów, podczas których starsi gdynianie będą wspominali swoje dzieciństwo w mieście w okresie międzywojnia.
nie, widocznie wiele z nich ma dla nich dramatyczny wymiar19%
Seria spotkań zatytułowanych "Szanowni Państwo i miasto" potrwa do końca czerwca. Organizatorzy liczą, że do tego czasu uda się wydobyć z mieszkańców jak najwięcej, często unikalnych, informacji na temat życia w przedwojennej Gdyni. Liczą na osoby po 55. roku życia.
- Przywołamy rodzinne historie związane z osiedleniem, zmianami w przestrzeni miejskiej na przestrzeni lat i życiem codziennym w Gdyni. Dzięki wspomnieniom i pamiątkom wspólnie odkryjemy na nowo jej wyjątkową historię - wyjaśnia Agata Zielińska z Muzeum Emigracji w Gdyni, które jest organizatorem akcji.
Po drodze, oprócz integracji będzie okazja do stworzenia haseł oraz prostego scenariusza gry miejskiej, który z czasem zostanie rozbudowany. Ważnym elementem mają być pamiątki rodzinne przekazane przez uczestników, mogące stanowić w wielu wypadkach punkt wyjściowy do dyskusji.
By gra była jak najbardziej wiarygodna, uczestnicy wyjdą też na spacer po mieście.
- Przygotujemy niespodzianki oraz zagadki do wykonania dla graczy w każdym wieku. Podczas spaceru, znana okolica ma stać się planszą. Nad całością będzie czuwał doświadczony scenarzysta - dodaje Zielińska.
Oprócz tego muzeum wciąż szuka pamiątek związanych z emigracją, które pokażą wymiar tego zjawiska w całej Polsce oraz osób zdecydowanych bezpośrednio podzielić się swoimi doświadczeniami przez kamerą. Relacje i opowieści zostaną uwiecznione na taśmach filmowych. Będzie je można także znaleźć w internecie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
