- 1 Nocna komunikacja do poprawki (164 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (363 opinie)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (52 opinie)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (69 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (328 opinii)
- 6 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (131 opinii)
Ziemia pod kościół
Fundacja Centrum Solidarności chce zamienić się na działki z Duńczykami, do których należą tereny postoczniowe w Gdańsku. Jeśli dojdzie do zamiany, na nowym terenie w ciągu trzech lat stanie kościół pod wezwaniem Jana Pawła II. O grunt pod nową świątynię zabiega abp Leszek Sławoj Głódź
Idea budowy kameralnej świątyni na terenach postoczniowych zrodziła się już w 2005 r. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wymarzył sobie, że "współczesny architektonicznie niewielki kościół" stanie na końcu Drogi do Wolności. Pomysł przedstawił abp. Głódziowi. Duchowny ideę rozwinął i sprezentował dwa tygodnie temu prezydentowi makietę świątyni, którą na tych terenach by chętnie zobaczył. Sam kościół - według projektu włoskich architektów - zająłby aż 6 tys. m kw.
- Nie mamy na tym terenie tak dużej działki - odpowiedział Adamowicz.
W czwartek Gdańsk podpisał list intencyjny z duńską firmą Baltic Property Trust, która na terenach postoczniowych chce wybudować nową dzielnicę. Deweloper wyraził chęć przekazania terenu pod budowę kościoła.
Wczoraj z kolei temat poruszono na spotkaniu Rady Fundatorów Fundacji Centrum Solidarności. Podjęto decyzję o upoważnieniu zarządu do prowadzenia rozmów z Baltic Property Trust oraz metropolitą.
Fundacja chciałaby oddać Duńczykom działkę, na której stoi dawna stołówka przy bramie nr 2 Stoczni Gdańsk - to prawie 4 tys. m kw. Duńczycy w zamian mieliby oddać teren przy końcu Drogi do Wolności. Przekazaniu ziemi sprzeciwiła się jednak stoczniowa "S", która jest, tak jak miasto Gdańsk, jednym z dziewięciu fundatorów Fundacji.
- Jeśli teren dostaną Duńczycy, stanie tam supermarket - mówi Karol Guzikiewicz, wiceszef zakładowej "S". - To tam powinniśmy wybudować kościół.
- Bzdura, poza tym to nie Guzikiewicz zdecyduje, ale Fundacja, metropolita i miasto Gdańsk - komentuje Jerzy Borowczak, dyrektor Fundacji. - Zresztą, jeszcze długa droga do zakończenia sprawy. Kolejne spotkanie przed świętami. Do tego czasu chcemy poznać stanowiska wszystkich stron, a szczególnie metropolity.
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2008-10-29 08:35
MAM RACJĘ???
GŁÓDŹ--- ZACZNIJ SZKOLIĆ KSIEZY BY ZACZELI MÓWIĆ NA MSZY O BOGU, MARYI, OWIECZKACH I CUDACH. A NIE NA KOGO MAM GŁOSOWAĆ I ILE KASY TRZEBA DAĆ NA NOWY KOŚCIÓŁ.
PAMIĘTACIE WYKUPYWANIE "CEGIEŁEK" ŚMIECH. CHYBA KAZDEGO TO KIEDYŚ SPOTKAŁO. A LICHIEŃ NOWA BAZYLIKA CO TO MA BYĆ WRAZENIE TYLKO ROBI JEJ ROZMACH A Z DUCHOWOŚCIĄ NIC NIE ZWIĄZANE. POPROSTU CENTRUM REKLAMY NA ŚCIANACH.- 0 0
-
2008-10-29 01:55
(1)
Taaa! A może by ktoś zbudował mieszkania socjalne albo wyremontował pare sypiących się bloków również w okolicy Centrum (Na stoku, Biskupia Górka, Dolne miasto)
- 0 0
-
2008-10-29 08:29
No wlaśnie.... okolice Stku, Biskupiej to zaniedbane, piękne stare kamieniczki !
- 0 0
-
2008-10-28 10:39
A może lepiej posłuchać (4)
Głosu mieszkańców. Czy na pewno w tej okolicy potrzebny jest kościół? Jeżeli tak to sprzedać KK a nie oddawać za darmo. Pieniądze z daziałki przeznaczyć na ratowanie stoczni.
- 0 0
-
2008-10-29 08:25
Pomysł dobry ale ...
obawiam sie że mimo iż 90% mieszkańców może być przeciwko budowie kościoła to na ewentualne referendum pójdzie z nich garstka i pomysł przejdzie głosami moherowych beretów tłumnie zagnanych na głosowanie przez biznesmenów z ambony
- 0 0
-
2008-10-28 19:43
A kto według Ciebie w stoczni mieszka?
- 0 0
-
2008-10-28 10:44
no przeca jeden czarny już "ratował" stocznię (1)
nawet pozbierał cegły od naiwnych i zgubił reklamówkę!
no i co?
no i nic!
teraz ma "godnego" następcę, który w pijanym widzie będzie działał z zasadą "uczeń musi przewyższyć mistrza"!- 0 0
-
2008-10-28 15:28
najsmutniejsze jest to, że Solidarność się niczego nie nauczyła i raz wydymana przez toruńskiego szamana
(słynny przekręt z zbiórką na 'ratowanie Stoczni') dalej liże im tyłek i chce przekazywać działkę. Czy ci ludzie są ślepi i głusi? Kościół to wspólnota wierzących a nie budynki.
- 0 0
-
2008-10-29 07:38
to świństwo
lepiej te pieniądze przeznaczyć na remonty naszych, starych, pięknych kościołów, których w Gdańsku jest dużo. Po co "nowy zakład pracy" dla pupilków Głódzia?????????
- 0 0
-
2008-10-29 07:05
JAK NA SŁAWOJKĘ TO OKAZAŁY!
- 0 0
-
2008-10-28 10:18
No luz na Gdańkich łostowicach też ksiąc zbiera na nowy kościółek (6)
Ale on pewnie uzbiera za 40 lat jak staruchy poumierają i katolików zostanie 6% w polsce.
- 0 0
-
2008-10-28 12:12
NO OBY ICH ZOSTAŁO TYLKO 6%!! (2)
- 0 0
-
2008-10-28 16:17
(1)
wystarczyłoby wprowadzić podatek od wyznawanej wiary - jesteś katolikiem - płacisz na swój kościół, jesteś buddystą - płacisz na swój.
to by się okazało ilu katolików w Polsce mamy !- 0 0
-
2008-10-29 06:41
re: 6%
to chyba wszyscy w Polsce stali by się ateistami
- 0 0
-
2008-10-28 23:37
Na Osowej tez buduja nowy kosciol
a meczetu ani synagogi nie jak na zlosc, a gdzie urzad antymonopolowy?
- 0 0
-
2008-10-28 10:25
jeszcze trochę i ten cały chrześciański kościół padnie (1)
bo na szczęście młodzi są świadomi tej religijnej patologii
- 0 0
-
2008-10-28 20:23
POLAĆ WAM WSZYSTKIM, KOCHANI !
- 0 0
-
2008-10-29 06:18
Tyle ze do zadań kościoła nie należy odkorkowanie miasta czy zadbanie o bilet skm-ki. Jak wszystko w Gdańsku leży i perspektyw nie widać, to gw występuje z artykułem o kościele, albo o złym Kurskim, i już wróg ludu znaleziony! :(
- 0 0
-
2008-10-29 03:03
Oktarionie
za to w "Naszym Dzienniku" masz kwiat dziennikarstwa na najwyzszym poziome, bijacy fachowoscia, miloscia, wszystko i wszystkich...
ja gdy czytam to prawie placze... i dumny jestem z tej gazety,
a ta bezczelna masoneria, zydzi, cyklisci - ich sie powinno pogonic...
a GW zdelegalizowac...- 0 0
-
2008-10-29 02:53
jedynym wyjściem jest PEŁNA nacjonalizacja
całości majątku kościelnego i skierowanie, od biskupa wzwyż, klechów do programu resocjalizacji poprzez przymusową pracę. Te pasożyty i darmozjady w znakomitej większości nigdy nie przepracowały choćby jednego dnia. Muszą się wreszcie nauczyć pracy, a nie tylko odprawiania guseł i "handlowania" ...
- 0 0
-
2008-10-29 01:26
No i mamy panstwo religijne...
Najwazniejsze, zeby byl ko(s)ciol. A to, ze Gdansk powoli staje sie zasciankiem, ze strach wyjsc wieczorem na ulice, ze komunikacja miejsca to po prostu kpina - to juz nie wazne. KOSCIOL MUSI BYC!!! Smiech na sali. Szkoda slow.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.