• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł poparzony po awarii pracownik OPEC

Patsz
4 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Po 12-dniowej walce o życie w Zachodniopomorskim Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach we wtorek zmarł poparzony podczas prac przy usuwaniu awarii sieci ciepłowniczej pracownik Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Gdyni.



Usuwanie skutków awarii, do której doszło 23 października, trwało kilkanaście dni. Usuwanie skutków awarii, do której doszło 23 października, trwało kilkanaście dni.
Przypomnijmy: do nieszczęśliwego wypadku doszło 23 października, gdy nastąpiło rozszczelnienie magistrali ciepłowniczej w okolicach skrzyżowania Janka Wiśniewskiego i Trasy Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni. Awaria zatrzymała na kilkanaście godzin dopływ ciepła do mieszkańców Gdyni i Rumi. Na miejsce natychmiast została wysłana ekipa serwisująca.

Szybko okazało się, że zakres penetracji wody i skala zdarzenia jest większa niż oceniano. Podczas pierwszej próby dostania się do miejsca rozszczelnienia, poszkodowany został jeden z pracowników, pod którym osunął się grunt.

Po wyciągnięciu z wody o temperaturze 83 stopni Celsjusza, poparzony w 90 proc. mężczyzna trafił do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach. O życie walczył przez 12 dni. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, w ostatnich dniach był podłączony do respiratora. Wcześniej przestała pracować jedna z nerek.

- Zmarł we wtorek około południa. Cały czas pozostawaliśmy w kontakcie z rodziną, data pogrzebu nie została jeszcze ustalona - mówi Iwona Kozłowska, rzecznik prasowy OPEC.

Zmarły 39-latek zajmował się w firmie eksploatacją sieci ciepłowniczej, pracował na stanowisku mistrza w dziale przesyłu. W OPEC pracował od ok. 20 lat, zatrudnił się tam tuż po szkole średniej. W feralny czwartek na miejscu pojawił się, by dopilnować działań naprawczych i sprawdzić zakres awarii.
Patsz

Miejsca

  • OPEC Gdynia, Opata Hackiego 14

Opinie (167) 5 zablokowanych

  • (2)

    A tak pisaliście gdy doszło do wypadku:

    "Aktualizacja, godz. 21:24. Podczas prac naprawczych jeden z robotników wpadł do otworu w ziemi. Do szpitala zabrała go karetka. Ma na szczęście tylko niewielkie obrażenia, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo."

    Czytaj więcej na:

    • 11 0

    • (1)

      to chodziło o rowerzystę, który też został lekko poszkodowany bo wjechał w opary

      • 3 0

      • " Podczas prac naprawczych jeden z robotników wpadł do otworu w ziemi. Do szpitala zabrała go karetka." robotnik na rowerze

        • 0 1

  • w naszej pamieci

    szkoda chlopa. pracowalem z nim na cisowej w opecu 5 lat dobry chlop bym ehhh za wczesnie by umierac w tym wieku

    • 5 0

  • :(

    Żegnaj Wojtek..

    • 2 0

  • Kondolencje

    To bardzo przykre, co się stalo. Kondolencje dla Rodziny i Bliskich. RIP

    • 2 0

  • Jeśli górnik umiera w klinice z powodu oparzenia, to cała Polska o tym wie (wszystkie dzienniki)

    a jeśli inny bohater dnia codziennego, to wiedzą tylko lokalni obywatele...

    • 7 0

  • kondolencie

    zostawił dziecko i zone kondolencie

    • 1 0

  • Niestety, odnoszę wrażenie, że władze Gdyni (4)

    będzie stać, finansowo i mentalnie, tylko na kupienie, kilku bukietów, białych róż.

    • 84 70

    • jesteś zwykłą hieną (2)

      korzystającą z każdej okazji do dewaluacji władzy przed wyborami. sorry: nawet nie hieną. jesteś brudnym śmieciem

      • 10 9

      • Po pierwsze, fakty będą mówiły same za siebie. (1)

        Po drugie twoje słowa, też mówią same za siebie o obecnej władzy. Obelgi to zarezerwuj dla swojej rodziny, dla matki, albo dzieci. Ludzi obcych, których nie znasz, nie znasz ich doświadczenia życiowego, którzy nic ci nie zrobili, przede wszystkim nikogo osobiście nie obrażają, zostaw w spokoju.

        • 3 0

        • jesteś kupą łajna

          i nic to nie zmieni

          • 0 4

    • Najważniejsze, że ciebie finansowo i mentalnie stać na komentarz

      • 17 8

  • Głupie buce! Człowiek zginął w pracy! Po co te debilne komentarze?

    • 8 0

  • opec

    dla rodziny wyrazy współczucia. Mój brat pracował w opecu ponad 30lat ,zapłacł frycowe za noszenie skrzynki narzędziowej. Teraz jest na ręcie ,a zakład zupełnie onim zapomniał. Kilka dni będą zapewniać o pomocy . Bądzcie silni w rodzinie tak tą tragedie przetrzymacie.

    • 3 1

  • paranoja

    A może kolejny przetarg na najtańsze usługi i materiały ?? Gdzie na lotnisku w gdańsku wszystko jest tak wykonane ze mucha nie siada.. przykre..

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane