- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (204 opinie)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (201 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (79 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (155 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (56 opinii)
Zmiany na lotnisku nie przeszkodzą kolejnej edycji Open'era
Kolejna edycja festiwalu Open'er w Gdyni przeszła do historii, ale już trwają prace nad następną. Czy festiwal pozostanie w Gdyni, skoro - jak deklarują urzędnicy - w przyszłym roku będzie już działać cywilne lotnisko w Kosakowie? - Nie mamy co do tego żadnych wątpliwości - zapewniają organizatorzy.
Jak dotąd wojskowy charakter portu lotniczego nie kolidował z imprezą. Jednak w tym roku budowany właśnie terminal pasażerski był dla wielu uczestników niespodzianką w festiwalowym miasteczku. Dlatego po rozbudowie i wprowadzeniu cywilnego ruchu lotniczego, przygotowanie festiwalu nie będzie już takie proste. Choć w początkowej fazie działania na płycie będą pojawiały się głownie awionetki oraz tzw. business-jety, to organizacja festiwalu będzie prawdopodobnie wymagała zawieszenia funkcjonowania portu lotniczego na kilka dni.
Czytaj też: Gdzie się podział stary Open'er?
- Trwają rozmowy, jak rozwiązać tę sytuację. Nie wyobrażam sobie, by Open'er zniknął z Gdyni. Prawdopodobnie na kilka dni przed przyszłorocznym festiwalem, w jego trakcie, a także kilka dni po, samoloty nie będą lądowały na lotnisku - zapowiada Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.
Ponieważ jednak budynki portu lotniczego mogą przeszkadzać w rozplanowaniu festiwalowego miasteczka, niezbędne będą zmiany w umiejscowieniu scen oraz rozwiązaniach logistycznych na terenie portu lotniczego.
- Już podczas tej edycji sceny stały w nieco innym miejscu, co na pewno zauważyli bywalcy tej imprezy. Mamy cały rok do następnej edycji i na pewno wspólnie z organizatorem festiwalu, czyli firmą Alter Art, osiągniemy porozumienie. Na szczegóły rozwiązań jednak w tej kwestii jest jeszcze za wcześnie - dodaje Stasiak.
Do planów uruchomienia w Gdyni cywilnego lotniska ze spokojem podchodzą też przedstawiciele agencji Alter Art.
- Wiemy o powstającym lotnisku, ale zapewniam, że festiwal pozostanie na swoim miejscu. Potrzebne będą po prostu nowe rozwiązania logistyczne. Na razie za wcześnie, by mówić o szczegółach, także o tym, czy wzrosną koszty organizacji imprezy - zastrzega Aleksandra Krakowska z firmy Alter Art.
Przypomnijmy: początki Open'er Festival datują się na 2002 rok. Wtedy była to jednodniowa impreza w Warszawie, podczas której zaprezentowała się po raz pierwszy w Polsce elektroniczna grupa The Chemical Brothers. W 2003 roku festiwal przeniósł się do Gdyni, na Skwer Kościuszki. Od 2006 roku koncerty regularnie odbywają się na terenie lotniska w Babich Dołach, które od czasu rozpoczęcia prac nad jego "ucywilnieniem" przechrzczono na Gdynia-Kosakowo.
W terminalu pasażerskim wciąż nie wznowiono prac wykończeniowych, przerwanych w czerwcu, po zerwaniu umowy ze spółką Sport Halls. Dodatkowo wątpliwości co do sensu budowy portu lotniczego w Gdyni zgłosiła niedawno Komisja Europejska.
Wydarzenia
Opinie (163) 4 zablokowane
-
2013-07-09 19:41
Tysiącletni Gdańsk.
Jak zwykle najbardziej przychylna rozbudowie lotniska w Gdyni jest gdańska elita (patriotyzm wojewódzki). To miasto zasługuje jednak na miano stolicy województwa. To co je wyróżnia to chyba poziom zakompleksienia.
- 7 18
-
2013-07-09 19:12
Tylko Rock...
Zróbcie lepiej festiwal rockowych wykonawców
- 4 8
-
2013-07-09 18:36
(1)
A ja już wiem kto prawdopodobnie zagra za rok :)))
- 1 5
-
2013-07-09 18:48
Doda jako niespodzianka 5 dnia
Yay! :)
- 3 2
-
2013-07-09 18:35
Całe szczęście! Opener bezsprzecznie powinien zostać w Gdyni i Kosakowie!!!
- 9 8
-
2013-07-09 18:21
słyszałem, że jak będzie lotnisko ...
... to na open'era będą zjeżdżać MEGA gwiazdy. Podobno ma być Brus Springstin,który po wypadku samochodowym przemieszcza się tylko samolotami.
- 6 2
-
2013-07-09 17:35
Oj nie znamy się na przepisach ULC. Za rok festiwalu nie będzie!!!
- 31 19
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.