- 1 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (58 opinii)
- 2 Kierowca prysnął gazem w radnego (279 opinii)
- 3 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (164 opinie)
- 4 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (266 opinii)
- 5 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (193 opinie)
- 6 Będą zmiany na remontowanej ul. Unruga (61 opinii)
Zmiany na uniwersytecie
Z uniwersytetu mają odejść tylko pracownicy szeroko rozumianej administracji, redukcja nie obejmie natomiast naukowców.
- Restrukturyzację zatrudnienia, dotyczącą pracowników obsługi, która została dokonana już na większości uczelni wyższych w Polsce, wymusza absolutna konieczność oszczędności - tłumaczy Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik UG. - Jak pokazują doświadczenia i praktyka na uczelniach wyższych, są to oszczędności rzędu kilku milionów złotych rocznie. W tej chwili trwają w tym zakresie konsultacje, m.in. ze związkami zawodowymi działającymi na Uniwersytecie Gdańskim. Restrukturyzacja zatrudnienia jest w sferze projektu i przygotowywanego planu, aby przyjąć jak najkorzystniejsze dla wszystkich rozwiązania.
Na jednym z ostatnich posiedzeń Senatu Uniwersytetu Gdańskiego zatwierdzono politykę kadrową.
- W tym wypadku nie można mówić o zwolnieniach, a jedynie o restrukturyzacji - mówi prof. Zdzisław Kordel ze Związku Nauczycielstwa Polskiego na UG. - Mamy nadzieję, że będzie to zmiana ewolucyjna. Cześć osób odejdzie na wcześniejszą emeryturę, części skończą się umowy na czas określony. Cały czas prowadzimy negocjacje, których wyniki najprawdopodobniej poznamy dopiero za kilka tygodni.
Według niektórych informacji, z uniwersytetu ma odejść ok. 200 osób.
- Chociaż rozmawiamy od grudnia zeszłego roku, nikt nie wymieniał konkretnej liczby - zapewnia prof. Kordel. - W tej chwili nie mogę jeszcze stwierdzić, ile to będzie osób.
Ten sposób restrukturyzacji nie odpowiada NSZZ "Solidarność" UG. W przyszłym tygodniu zbiera się komisja zakładowa, która będzie starała się nakłonić władze uczelni do poszukania oszczędności w inny sposób.
Opinie (23)
-
2004-02-14 16:06
Uniwerek i kasa
Pamiętam jak nam jesienią na wydziale wymieniali ławki... rzeczywiście, nowe są ładnie polakierowane i tak dalej, siedzi się na nich zasadniczo bardzo podobnie jak na starych. Wszyscy, ja także, zadawali sobie pytanie, czy uniwerek nie ma przypadkiem za dużo pieniążków, że nam ławeczki wymienia/reperuje? No ale to inna sprawa.
Zaś niedaleko w moim instytucie jest nasza maluczka biblioteka, której brakuje miejsca na książki i do nauki... obok rośnie gmach... ma być przystanek kolejki z nową nazwą ... kapus jakiś... stypendia fakt są wyższe niż zapowiadane... ja jestem ciekaw, jak to się jeszcze potoczy...- 0 0
-
2004-02-14 23:42
Z tym przystankiem kolejki to sobie UG wymyślił, bo PG ma... Gdańsk-Politechnika. Co ma być gorszy, no nie?
Poza tym to to UG powinno być siedliskiem mądrych, wykształconych ludzi więc czy nie powinniśmy im ufać? Może tym razem wiedzą co robią z tymi zwolnieniami?- 0 0
-
2004-02-16 12:19
Uniwerek
Tia, stacja kolejki to zdecydowanie strzał w dziesiątkę ;) zwłaszcza, że daleko mam wydział i stamtąd iść piechotą to przyjemność jedynie pod względem sportowo-kondycyjnym.
A co do zwolnień, to diabli wiedzą, jak sądzę :)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.