• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znalazł stuletnie gazety, które uszczelniały okna w kamienicy

Piotr Weltrowski
13 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Stanisław Fiedur demonstruje jedną ze znalezionych w oknach kamienicy starych niemieckich gazet. Stanisław Fiedur demonstruje jedną ze znalezionych w oknach kamienicy starych niemieckich gazet.

Cztery doskonale zachowane gazety, z których dwie najstarsze mają ponad sto lat, znalazł Stanisław Fiedur z Sopotu podczas remontu kamienicy przy ul. Abrahama zobacz na mapie Sopotu. Jedna, najlepiej zachowana z nich, trafić ma do Muzeum Sopotu.



Okładka najlepiej zachowanej spośród gazet. Okładka najlepiej zachowanej spośród gazet.
Na gazety natrafili robotnicy wymieniający w kamienicy okna i podłogi. Trzy z przedwojennych periodyków użyte zostały do uszczelnienia okien i znajdowały się między stolarką a murem, a kolejną znaleziono w podłodze budynku. Gazety - mimo upływu czasu - są w doskonałym stanie, a jedna z nich - w stanie idealnym.

- Dwie z nich pochodzą z Gdańska, kolejna także jest wydawnictwem z Pomorza, jedna zaś wydana została w Berlinie. Wszystkie są niemieckojęzyczne. Najlepiej zachowany egzemplarz będę chciał przekazać muzeum - deklaruje Stanisław Fiedur, znalazca gazet.

Dwie najstarsze gazety pochodzą z lat 1912 i 1913. Prawdopodobnie wtedy właśnie zostały użyte du uszczelnienia okien, gdyż w dokumentach dotyczących kamienicy przy ul. Abrahama mowa jest o przebudowie budynku, na którą zgodę wydano w 1912 roku. To zresztą pierwsza oficjalna wzmianka o budynku, który wcześniej prawdopodobnie istniał, ale nie wiadomo w jakiej formie.

- To zresztą niesamowite, że akurat w tym budynku znaleźliśmy te gazety, bo to kamienica dość wyjątkowa. Od 1918 roku do końca wojny działała w niej klinika chirurgiczno-położnicza, a później, aż do roku 1956, już tylko klinika położnicza. Jest więc to miejsce, gdzie przychodzili na świat prawdziwi sopocianie - mówi Fiedur.

Zobacz pozostałe strony gazety:
  • Znaleziona podczas remontu stara gazeta.
  • Znaleziona podczas remontu stara gazeta.
  • Znaleziona podczas remontu stara gazeta.
  • Znaleziona podczas remontu stara gazeta.
  • Znaleziona podczas remontu stara gazeta.
  • Znaleziona podczas remontu stara gazeta.
  • Znaleziona podczas remontu stara gazeta.


Gazetę sprzed 80 lat (a także list z tego okresu) znaleziono jakiś czas temu również w Gdańsku - podczas wymiany okien w Dworze Artusa.

Opinie (86) 7 zablokowanych

  • Czy to gazety z Gottenhaffen?

    Czy z Zoppot?

    • 3 0

  • bo w większości starych domów przedwojennych jeszcze nie zeszpeconych obrzydliwymi plastikowymi oknami można znaleźć stare gazety

    • 9 0

  • Taka ciekawostka- do pewnego domu w dzielnicy Strzyża, w którym mieszkała moja dobra znajoma (2)

    pewnego lata, w latach 90-tych XX w.przyjechali potomkowie z Niemiec rodziny mieszkającej w tym domu przed wojną II-gą. Zapytali, czy moga na strychu poszperać, gdyz ich ojciec schował tam pewne listy ( od swojej wówczas narzeczonej, później, żony).

    Listy się znalazły, pod belkami dachowymi (remontu dachu nie było, jest cały czas w dobrym stanie poza kilkoma dachówkami).

    Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze

    • 20 1

    • fajnie (1)

      Pewnie oprócz listów tatuś schował na strychu coś jeszcze bardziej cennego, tylko obecni właściciele dali się nabrać na te listy... Normalny człowiek z zewnatrz zapytałby czy na strychu znaleziono listy lub inne pamiątki, a nie czy może poszperać na strychu. Ludzie zastanówcie się, obcym dajecie buszować po strychu?

      • 7 2

      • w sumie dziadek tej znajomej zajął dom przybywszy tu z kresów...

        był na tyle przyzwoity, że nie rościł sobie praw nawet do skarbu, gdy był tam ukryty.

        Ci ludzie wylegitymowali się, najpierw rozmowa odbyła się w ogrodzie,
        świadkiem było małżeństwo mieszkające po sąsiedzku.
        Na strych weszli wszyscy razem.

        • 5 1

  • (1)

    Zbudowałaś takie napięcie, że myśłem, że znajdą komnatę bursztynową...
    I to jest dobre:
    Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze.
    Znaczy myślałaś, że wchodząc nie do siebie przyłożą lufy karabinów do głów domowników?:) tak jak to mieli w zwyczaju.

    • 8 5

    • Nie miało być napięcia- zatytułowałam "ciekawostka"

      • 1 0

  • a ile budowlańce znaleźli podczas remontów. i pewnie nie tylko gazet...

    ale się nie chwalą

    • 11 0

  • Ciekawe czy słynny dziadek z wermachtu czytał to?

    • 7 10

  • Ja w piwnicy mieszkania które kupiłem znalazłem.....

    Ja w piwnicy mieszkania które kupiłem znalazłem Głos Wybrzeża z 1960 roku dwa miesiące dzień po dniu cały kwiecień i maj....fajnie się czyta i kilka egz Gazety Bałtyckiej

    • 12 0

  • Niesamowite!

    • 6 0

  • W 1962 roku podczas remontu dachu w mojej kamienicy dekarz zza krokwi wyjął plik zdjęć

    Były to głównie zdjęcia Niemców w wojskowych mundurach. Wygląda na to, że dawni właściciele liczyli, że niedługo wrócą, dlatego nie brali "pamiątek" ze sobą. Albo się bali, że znajdą to u nich przy rewizji, a wtedy wiadomo: białe niedźwiedzie.

    • 10 2

  • Wolę dzisiejsze TRójmiasto i wszystko w temacie.

    • 5 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane