- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (139 opinii)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (76 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia znknie z Gdańska (58 opinii)
- 4 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (94 opinie)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (247 opinii)
- 6 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (168 opinii)
Znalezione w sopockim lesie ciało należy do zaginionej gdańszczanki
Policja potwierdziła, że zwłoki znalezione w niedzielę w lesie niedaleko Opery Leśnej w Sopocie to ciało 35-letniej Kamili z Gdańska, która zaginęła dwa tygodnie temu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kobieta popełniła samobójstwo.
O zaginięciu kobiety pisaliśmy pod koniec lipca. 35-latkę widziano ostatni raz w niedzielę 23 lipca, około godz. 3:30 na Targu Węglowym w Gdańsku . Z relacji jej znajomych wynikało, że wyszła z klubu i ślad po niej zaginął.
Gdy w ostatnią niedzielę około godz. 16 policja odnalazła ciało kobiety w lesie niedaleko Opery Leśnej, niemal od początku pojawiły się spekulacje, że to właśnie zaginiona mieszkanka Gdańska.
Początkowo policjanci zaprzeczali, także dlatego, że ciało przeleżało w lesie kilkanaście dni i znajdowało się w stanie, który uniemożliwiał natychmiastową identyfikację.
Ostatecznie jednak potwierdzono, że należy do zaginionej 35-latki.
- Mogę potwierdzić, że to kobieta, która zaginęła 23 lipca. Na miejscu znalezienia ciała czynności przeprowadzili policjanci oraz biegły z zakresu medycyny sądowej, wszystko nadzorowała prokuratura. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O możliwych przyczynach śmierci 35-latki rzecznik gdańskiej komendy wypowiadać się nie chce, ale nieoficjalnie, od osoby znającej sprawę, dowiedzieliśmy się, że kobieta prawdopodobnie popełniła samobójstwo.
Opinie (543) ponad 100 zablokowanych
-
2017-08-07 14:47
(1)
To straszne,chłopcy zostali sierotami.Boże miej ich w opiece.
- 25 1
-
2017-08-07 18:24
Jakimi sierotami? Toć mają jeszcze ojca...
- 3 4
-
2017-08-07 15:56
(1)
Przesłuchanie jej byłego faceta za bardzo doluje się na FB jakby próbował się wybielic jaki to on dobry i kochający nikt normalny nie myśli o siedzeniu i pisaniu postów na FB w takim momecie
- 37 1
-
2017-08-07 18:23
.
Dokładnie, ten gościu od samego zaginięcia zaczął intensywnie "prowadzić" Facebooka. Z 35 znajomych zrobiło się ponad 100. Dodał zdjecia itd... kto w chwili utraty bliskiej osoby myśl i "o wrzucę zdjęcie profilowe" I udostępnia je kilka razy?
- 21 0
-
2017-08-07 17:14
Powlekli już dzisiaj jednego w kajdanach na Łąkpwej może o tą sprawę chodzi? (1)
Blondyn on,średniegp wzrostu,powiedzcie,bo ho nie znam,moze to jego prowadzili?
- 11 2
-
2017-08-07 18:21
Ciągle tam kogoś wleką w kajdankach.
- 14 2
-
2017-08-07 10:03
Samobójstwo zaraz po imprezie? (2)
Ale, że co? Wisiała tam w lesie czy jak?
Śmierdoli to wszystko tu...- 229 25
-
2017-08-07 10:55
Myślenie nie boli! (1)
jakie to ma teraz znaczenie czy wisiała, czy leżała czy może siedziała...
dzieci nie mają matki!!!! Ludzie weźcie się zastanówcie zanim napiszecie jakiś komentarz.- 25 39
-
2017-08-07 18:21
a jak aborcja to matki nie mają dzieci
- 4 8
-
2017-08-07 16:25
Dziwne (2)
Kobieta po imprezie jedzie do lasu do sopotu w nocy...hmmm,żeby popełnić samobójstwo???pewnie policja nie chce ujawnic prawdy,by nie wzbudzać strachu
- 17 2
-
2017-08-07 16:49
Przeanalizuj jeszcze raz tę sprawę żeby głupot nie pisać. (1)
- 1 8
-
2017-08-07 18:17
Oj coś ty za bardzo lobbujesz za tym samobójstwem.
- 3 1
-
2017-08-07 17:40
ta samobojstwo.....
przesłuchajcie dokładniej jej partnera może .
- 21 2
-
2017-08-07 17:29
Jesli chciała popełnić samobójstwo W ODDALENIU to po co wracała na Łąkową? Nie była pijana a więc była zmęczona
a człowiek zmęczony marzy o łóżku a nie a O wycieczce do Sopotu by się szarpać z liną... bzdura.
Jeśli już to poszłaby na strych własnego domu, albo w mieszkaniu po wyjściu synów. ktoś ją zwabił pod jakimś pretekstem i upozorował samobójstwo, mogła coś wiedzieć, coś zobaczyć, ktoś może jej się wygadał po pijaku a koledzy chcieli mieć pewność, że ona się nie wygada... motywy mogą być różne, ale jedno jest pewne -ona sama tego nie zrobiła.
Druga sprawa, że miała dzieci, które wymagają by żyła i ona doskonale o tym wiedziała i nie była też szurniętą małolatą, by np po fochu gacha szukać sznurka w obcym mieście...
W jej wieku ma się już życiową wiedzę i sprecyzowane kierunki działania.- 25 5
-
2017-08-07 10:26
biedne dzieci (1)
- 29 4
-
2017-08-07 17:07
Biedne dzieci to są w afryce. Dwa konie dorosłe zostawiła.
- 5 10
-
2017-08-07 10:51
(1)
Na szczescie sami detektywi, mam nadzieje, ze szybko rozwiazecie sprawe. Po pierwsze, jakie teleportowanie, skad wiecie jaka jest roznica w.m czasie miedzy tym jak zarejestrowaly ja kamery, a smiercia? Po drugie, to nie policja orzeka o przyczynie smierci, matoly.
- 11 7
-
2017-08-07 16:51
A ktp matole?
- 0 3
-
2017-08-07 11:21
Temat zamknięty. (1)
Każdy normalny wiedział że po tygodniu to tylko zwłoki się znajdą.
szkoda dziewczyny,ale zostawiać dzieciaki?! Widocznie nie tak chciała by jej życie wyglądało.
Teraz to po ptokach.- 10 9
-
2017-08-07 16:50
No bez przesady - nam kumpel też zaginął i znalazł sie przypadkiem na Ibizie - 2 tygodnie później. A żonę młoda w ciązy zostawił. Przypadkiem był tam też inny znajomy i go poznał. Gościu oczywiście teraz jest już po rozwodzie ;D
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.