- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (61 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (130 opinii)
- 3 Promenada po remoncie hitem sezonu (96 opinii)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (134 opinie)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (204 opinie)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (52 opinie)
Znów ugięła się Południowa Obwodnica Gdańska
Kierowcy jadący Południową Obwodnicą Gdańska w kierunku Lipiec, od strony Elbląga, mogą po drodze odczuć dwa ugięcia jezdni. Gdański oddział GDDKiA wie o usterkach. Jeśli ugięcia będą się pogłębiać, ma je naprawić wykonawca.
Materiał z czerwca 2012 r. Ugięcie jezdni tuż za Estakadą.
- Wiemy o dwóch takich miejscach. Pierwsze ugięcie powstało przed estakadą na Lipcach. Drugie natomiast ujawniono w Przejazdowie, pod wiaduktem. Oba ugięcia są monitorowane. Jeśli zajdzie taka konieczność, wykonawca trasy naprawi je w ramach gwarancji - mówi Robert Marszałek, dyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przeczytaj także: Szabrownicy na Południowej Obwodnicy Gdańska.
Zobacz film promocyjny firmy Bilfinger Berger - wykonawcy.
Drogowcy nie mają zamiaru zamykać ruchu. Ich zdaniem ugięcia nie są zagrożeniem dla kierowców.
Wspomniane ugięcie to już kolejne od chwili otwarcia - 9 czerwca 2012 r. - wykryty błąd na Południowej Obwodnicy Gdańska. Przypomnijmy, że poprzednie tego typu zdarzenie ujawniono w pod koniec czerwca 2012 r. Wtedy ugięcie zostało spowodowane lokalnymi, niewłaściwymi zagęszczeniami dolnych warstw nasypu. Takie przynajmniej wnioski wypłynęły z badań przeprowadzonych georadarem przez specjalistów z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przeczytaj także: Korki na Węźle Lipce przez sygnalizację?
Południowa Obwodnica Gdańska została oddana do użytku w czerwcu 2012 r. Do grudnia ubiegłego roku otwarto jeszcze cztery spośród sześciu węzłów. Inwestycja została zlecona przez gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Projekt - opracowany przez Transprojekt Gdański - zakłada budowę 18-kilometrowej drogi ekspresowej między Koszwałami a Obwodnicą Trójmiasta przez Olszynkę. Pierwotnie generalnym wykonawcą było konsorcjum firm Blifinger Berger (lider) i Wakoz (partner), jednak ta druga firma w marcu wycofała się i zeszła z placu budowy. Blifinger Berger kończył budowę ekspresówki samodzielnie. Inwestycja kosztowała ok. 1,133 mld zł.
Miejsca
Opinie (188) 3 zablokowane
-
2013-04-26 18:53
To proste - tak to jest kiedy wybiera się najtańszą (najgorszą) ofertę
Kwestia czasu kiedy fuszerki wyjdą...
- 0 0
-
2013-04-23 15:50
Dlaczego w Polsce wszystko robione jest na tzw fuszerkę. (15)
Mosty się rozpadają, drogi po roku pękają, markety się rozsypują, przejścia podziemne również a koszty budowy kilkukrotnie wyższe niż w starej UE.
- 124 10
-
2013-04-23 16:18
bo jest (7)
głupia ustawa o zamówieniach publicznych, która pozwala żeby cwaniaczki wygrywały przetargi. Zamieniają wszystkie wartościowe urządzenia, materiały na "gówniane" ale z kwitkiem zamienniki. Co prawda inwestor płaci jak za high-tech, ale dostaje urządzenia i materiały z "demobilu"
- 14 7
-
2013-04-23 16:35
Pi....sz bez sensu (3)
Co ma ustawa do jakości? Za co nadzór ze strony inwestora wziął ciężkie pieniądze? Za podpisywanie faktur? A może było tak, jak na S-8 i S-7 koło Grójca, gdzie nadzór "był dogadany" i łatwił wykonawcy wszystkie badania i podkładki za parę fajnych obrazów i nie tylko?
Pomyślałeś o tym?- 13 8
-
2013-04-23 20:57
(2)
kolego nadzór bma stolec do gadania niestety dam ci przykłąd jesli chodzi o elektryke, zabezpieczenie firmy EATOn czy legrand jest o 40% droższe niż np ETI ale ETI po 2 latach trzeba będize wymienić a ETON wytrzyma 10 lat. A jezlei ETI daje certyfikat CE to nadzór ma stolec do gadania i musi dać ci to zamienić chyba że udowodnią ze ma gorsze parametry a chińczyk zawsze zadeklaruje parametry jakie potrzebujesz
- 3 0
-
2013-04-24 05:19
(1)
Nic nie musi dać , ogłosiłeś przetarg ,ty ustalasz SWiZ czy jak się to pisze i ty decydujesz czy taki czy inny materiał może zostać zastosowany a wykonawca ma to zamontować inaczej niedotrzymanie warunków umowy i wypierd bez kasy. Pracuję w firmie wykonawczej branży energetycznej i na każdym kontrakcje przerabiamy zamiany droższego na tańsze ale ( gwarancja musi być taka sama). Jest masę budów gdzie inwestor mówi ma być taka firma i koniec nie ma dyskusji. Więc można ino trza chcieć.
- 1 0
-
2013-04-25 20:11
Nadzór???
Jaki nadzór? W GDDKiA pracują "odrzuty", bez praktyki i doświadczenia za śmiesznie małe pieniądze w porównaniu do ich odpowiedników w prywatnych firmach.
Takich "nadzorców" robi się w jajo tak jak się młodego elektryka wysyłało z wiaderkiem po fazę...
Gada się "gwarą" a nadzór tylko potakuje głową udając, że rozumie.- 0 0
-
2013-04-23 23:00
Tak właśnie erbud ze spintem wyruczał akademię medyczną, a pilnowało (1)
PKO Pirelli. Tak dzieje się zawsze w państwowym. Zamieniają wszystkie wartościowe urządzenia, materiały na "g*wniane" ale z kwitkiem "zamienniki" i już.
- 3 0
-
2013-04-24 11:56
ale tam zielone światło dostali od
władz uczelni. Znalazł zaufanego inspektora, który podpisał równoważność urządzeń i tyle. Na wszystko mają "papiery". :) Nikt im nic nie zrobi. A to, że za chwilę trzeba będzie naprawiać ..... no cóż. Takie życie :). I zamiast zająć się tymi sprawami, to służby wolą prokurować afery (z niedojdą agentem tomaszkiem). Ot wolska właśnie :)
- 0 0
-
2013-04-23 21:39
zapytaj sie lepiej dlaczego sejm i rzad z PO niecha tego zmienic.
nie hcą bo ich kolesie natym razabiaja a placi za wszystko podatnik
- 2 3
-
2013-04-24 13:01
Bo przetargi na roboty wygrywają firmy, które oferują całość (materiał + wykonanie) w cenie materiału... gównianego materiału jak się później okazuje
- 0 0
-
2013-04-24 09:22
.. bo w Polsce nie ma rzadu, sa lalusie co sie zegarkami wymieniaja
.. kradzionymi w rekawiczkach!!!
- 0 0
-
2013-04-23 18:57
Tomaszu, ignorancie! (2)
Dlaczego uogólniasz? Pisząc "Dlaczego w Polsce wszystko..." pokazujesz, że jesteś ignorantem!
- 3 5
-
2013-04-23 23:19
pytanie... (1)
zamiast wyzywać człowieka od ignorantów, podaj przykład udanej inwestycji, która zrealizowana została za "przyzwoite" pieniądze (bez przepłacania kilkaset %), w terminie i jakościowo dobrze...
Może któryś ze stadionów? może jakaś autostrada bez pasa awaryjnego albo zamiast z kruszywem podsypywana piaskiem?
może zdjąłem swoje różowe okulary, ale podobnie do kolegi uważam, że w tym kraju jest coś nie tak...
pewnie jest kilka jasnych punkcików na tym czarnym obrazku, ale giną wśród patologii, niedoróbek, przekrętów i bubli, z którymi musimy się potem bujać...- 4 2
-
2013-04-24 08:45
Tak jest coś nie tak ludzie
A dokładnie wychowywanie w przyzwoleniu oszustwa. Każdy jest uczony, że w szkole należy oszukiwać i jechać na ściągach. Poem czas do roboty, a tam jest znów uczony, że dobrze wyjdzie się na oszustwu.
Nasze społeczeństwo zezwala na oszustwo w celu uzyskania lepszego wyniku dla danej osoby. Dlatego też mamy takie, a nie inne drogi, stadiony, budynki itd.
Nawet zwykłe umowy są tak pisane, aby jedna strona była górą. wykonawca więzi na smyczy pod wykonawców i płaci grosze, a potem wszyscy się dziwią bylejakości.- 1 0
-
2013-04-23 22:32
za parę lat z czego będą żyły firmy budowlane? z remontów tego, co teraz się wykonuje byle jak
- 1 1
-
2013-04-23 20:29
Gwarancja na drogę powinna być min 25 lat
Biorą kasę jak by ta droga ze złota była, a gwarancja 3 lata, śmiech na sali!! Niemieckie drogi z czasów wojny do dziś są w dobrym stanie a tu taka technologia i po roku lipa pełna
- 4 1
-
2013-04-23 15:50
Czy Bilfinger Berger w Niemczech też odwala takie fuszery czy to "produkt specjalny" (2)
na rynek polski?z
- 125 6
-
2013-04-24 14:10
Specyfika kraju.
Tak jak napisał przedmówca, Polska to kraj specyficzny. W koszt inwestycji trzeba wliczać łapówki za przetarg i łapówki w trakcie inwestycji. W efekcie budżet samego projektu jest okrojony. A "króliczków" wyciągających łapki po swoje jest co nie miara. I nie wszyscy zadawalają się zegarkami jak imć Sławomir Solar Nowak.
- 0 0
-
2013-04-23 17:22
Kazda zachodnia firma dostosowuje sie do warunków i układów panujacych w danym kraju
By zdobyć rynek Chiński musieli na początku dawać łapówki i prezenty.Porównajcie sobie zachodnie usługi i zachodnie produkty na zachodzie i te same w POlsce.Tak jest ze wszystkim wtym kraju urzednicy mają nadzór budowlany oni o wszystkim decydują!!Jesli chca by były robione fuszerki to jak firma che miec kontrakt to musi sie dostosowac do wymagań urzedasów!Nadzór nad urzedasami marzad i ministrowie .Ale przykład idzie od rzadu i ministrów wiec nieoczekujcie ze co kolwiek sie zmieni ze droga raz wybudowana jak w Niemczech bedzie 20 lat minimum bez remontów.ze Kawa Niemiecka bedzie taka sama,proszki itp.Bo Chndlowcy i dystrybutorzy juz dawno podali na rynek wschodni dostosowujemy produkty do wymagań klientów:)A raczej do wymagań dystrybutorów.
- 6 4
-
2013-04-24 12:50
ugięcie ugięciem, ale co z wjazdem z mostu wantowego na Gdańsk ? Tam "ugięcie" jest agresywniejsze, od paru lat nic, i to na zakręcie.
- 0 0
-
2013-04-24 11:23
LIPA GONI LIPĘ ! ! ! W LECIE WYJDĄ KOLEINY !
- 3 0
-
2013-04-23 15:46
GDDKIA pilnujcie każdą fuszerkę! (17)
Przecież to nasza wspólna kasa.
- 186 6
-
2013-04-24 10:57
Wspólna kasa - tym bardziej Gdaka spartaczyła
Bo spartaczyła sprawę - nie dość, że nie potrafią upilnować własnych ludzi i firm, którym zlecają projekty to jeszcze kombinują, jak się z tego wykpić :/
- 0 0
-
2013-04-23 15:57
(13)
To nie fuszerka lecz geologiczny problem.
- 7 28
-
2013-04-23 15:58
Dokładnie (9)
- 1 9
-
2013-04-23 16:01
Dokładnie, w sensie warunki geologiczne oczywiście. (8)
- 5 5
-
2013-04-23 16:03
Fuszerka w sensie robi się rozpoznanie geologiczne przed budową i dobiera technologię (7)
Nikt nie mówił,że budowa na Żuławach jest łatwa,ale bez przesady...
- 25 4
-
2013-04-24 09:21
to są chyba najtrudniejsze tereny do budowy w polsce ... o ile posadowienie budynku na tym terenie nie jest jakąświelką sprawą przy dzisiejszych technologiach to wybudowanie 18km gładkiej nitki juz tak ... niestety trzeba poczekać na ujawnienie się takich "zapadlisk" i je uzupełniać ... pierwsze 3 lata może byc taki problem, pozniej juz spokoj i korzystanie z gładkiej drogi.
- 0 0
-
2013-04-23 16:10
(5)
Przykro mi to powiedziec ale nie masz zielonego pojecia.
- 3 12
-
2013-04-23 16:36
Jak widac na wielu przykladach budow tras, np. autostrad, widocznie caly pion decydentow nie wykazal sie dopuszczajac do tego ze ogolnie panuje niezadowolenie z efektow.
Do budowy pozornie niedochodowych wielkich projektow potrzeba ludzi z jajami.- 3 1
-
2013-04-23 16:15
(2)
Holandia w dużej mierze jest podobnie położona jak żuławy... Tylko tam mają albo większe doświadczenie, albo rozumy abo uczą się w lepszych szkołach. Jakoś tam nie ma problemów geologicznych, bystrusiu. Potrafią przewidzieć takie rzeczy... ale do kogo ja to piszę... przecież to wina geologiczna. Partacze.
- 29 9
-
2013-04-23 16:30
Dodam ze nie fuszerka lecz brak wyczucia co zrobi lepsze wrazenie - trasa ktora wiadomonbylo trzebaby co rok, dwa naprawiac czy cos z prawdziwego zdarzenia.
- 0 3
-
2013-04-23 16:18
To kaz naszym wydac kilka miliardow na trase bo musialaby byc "plywajaca" zabciu.
- 3 10
-
2013-04-23 16:14
Mokro mi?
- 4 4
-
2013-04-23 21:37
geologiczny sreologiczny...
jak się wybiera wykonawcę po najniższej cenie to tak musi być...
- 4 1
-
2013-04-23 15:58
nie, wykonawca miał pomroczność jasną (1)
nie jego wina, że się ugina.
- 22 6
-
2013-04-23 21:33
Dziób pingwina?
- 1 2
-
2013-04-23 22:35
wylejcie tam górkę z asfaltu
to po roku się ugnie w ten sposób samo się wyrówna. a w międzyczasie posłuży jako śpiący policjant, co by kierowcy nie szaleli przy ograniczeniu do 40km/h.
- 8 1
-
2013-04-23 18:02
Ładna trasa rowerowa !
By jechało się lepiej ha ha
- 5 1
-
2013-04-24 10:07
jeśli zajdzie taka potrzeba? (1)
co za idiota gada takie rzeczy? Potrzeba już jest i wykonawca ma zapier***ać na obwodnicę i ją naprawić. To wykonawca odstawił fuszerkę, powinien biegać i poprawiać każde wgniecenie zanim się powiększy
- 2 1
-
2013-04-24 10:45
To nie wykonawca odwalił fuszerke tylko Gdaka. Proponuję trochę więcej poczytać w tym temacie :)
Dużo materiału było w pażdzierniku, gdy nieudolnie próbowano przerzucic ten problem na wykonawce. A szef Gdańskiej Gdaki szedł w zaparte że to nie ich wina- mimo, że dobrze wie, że to ich ludzie źle zrobili projekt.- 1 0
-
2013-04-24 09:42
a kiedy ja przeczytam (1)
wykonawcy zauważyli że droga po zimie lekko ugięła się i w trosce o bezpieczeństwo podróżujących sami naprawili wadliwy odcinek drogi
- 2 0
-
2013-04-24 10:43
I tak zrobili!!!!
Tak zrobili. Proponuję wrócić do informacji z października!!!!
- 0 1
-
2013-04-24 09:35
Wygrywa najtańszy przetarg!!!!!!!!! (1)
Wygrywa najtańszy przetarg!!!!!!!!! tańsze to można kupić kafle na chodnik, ale nie projekt za setki milionów złoty
- 3 0
-
2013-04-24 10:42
GDDKiA - harcerzyki bez polotu
Tym bardziej, że projekt został spieprzopny - żeby nie powiedzieć - "sfałszowany" przez ludzi z Gdaki Gdańskiej i teraz mają chłopaki problem :/
- 1 0
-
2013-04-24 10:40
To Gdaka spartoliła projekt a nie wykonawca
Szkoda, że nikt nie pamięta dlaczego ta jezdnia sie zapada.. ZApada się przez fuszerkę GDAKI, która dała wykonawcy zły projekt i teraz udaję księżniczkę na ziarnku grochu..! No błagam, przeciez mieliśmy podobną dyskusję w listopadzie - Wykonawca pokazał dokumenty i nawet ludzie z laboratorium Gdaki przyznali że Bilfinger ma racje!!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.