Naszemu czytelnikowi mieszkającemu w bloku w Oliwie skradziono z piwnicy dwa rowery. Złodziej, którego uchwyciła kamera monitoringu, wchodził do piwnicy trzy razy jednej nocy. Najpierw przyszedł na zwiad, później zabrać jeden z rowerów, a na koniec wrócił jeszcze po drugi.
. Nasz czytelnik - pan Łukasz - w piwnicy trzymał tylko rowery. Ich zniknięcie zauważył 28 marca rano, gdy chciał zabrać jeden z jednośladów.
2016-04-03 12:47
Zanim kupisz mieszkanie sprawdz sąsiadów i okolice ,najwięcej takich kradzieży dokonuje lokalna patologia , obserwują co by tu ciekawego buchnąć, i do dzieła, taki maja sposób na życie , są dzielnice w trójmieście wolne od takiego elementu .
2016-04-03 15:28
2016-04-04 11:19
i oliwa, niestety
2016-04-04 01:11
A będzie jej coraz bardziej
2016-04-03 15:27
Ale ma też glupcio w d*pcio
2016-04-03 15:43
Ja jestem wujek Staszek i lepkie rączki mam rower ci zakoszę nie będziesz wiedział kiedy o której i jak brzeszczot ja użyje kłódkę ci rozwalę rowery ci zakoszę każdego dnia na stałe .wszystkie kody domofonów na pamięć właśnie znam do piwnicy wejde bo taki mój plan
2016-04-03 16:23
To zawsze monitoring z takich miejsc wygląda jak by był nagrywany tosterem czy to jest zamierzone ze taki obraz z kamer publicznych jest bo ja nie ogarniam tego
2016-04-03 19:42
a tylko o to żeby brać pieniądze za instalacje tego goofna i serwisowanie go.
A poza tym jest chyba pewien problem prawny który usprawiedliwia taką popelinę:
Ustawa o ochronie danych osobowych. Rozpoznawalny wizerunek osoby podchodzi chyba pod tę ustawę ale nie jestem pewien. Zgranie filimiku na pendrive to już jest przetwarzanie danych, a już samo przechowywanie danych osobowych to jest stos formalności i wymaganych zabezpieczeń dostępu pod względem technicznym i administracyjnym.
2016-04-03 20:44
2016-04-03 16:55
Znowu w akcji na tropie kulawego rowera Ryszarda kapiszama
2016-04-03 18:42
nie ma co się przejmować
2016-04-03 22:15
Jakby nie było zbytu na kradzione rowery to nikt by ich nie kradł, tak to działa.
2016-04-03 22:19
2016-04-04 00:25
Przecież skoro drzwi były zamknięte na klucz to musiał jakoś sforsować ten zamek. Domofonem w nocy przecież też mu nikt nie otworzył.
2016-04-04 01:09
2016-04-04 01:08
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
