- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (61 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (134 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Zwrócili jej uwagę, że nie ma maseczki. Skończyło się awanturą
Szarpaniną z policjantami zakończył się spacer 61-latki z Warszawy środkiem drogi rowerowej w Sopocie, bez obowiązkowej maseczki na twarzy. Gdyby turystka przyjęła pouczenie, na tym by się skończyło, ale kopiąc i drapiąc funkcjonariuszy, zafundowała sobie proces karny.
Każdy, kto wychodził w ostatnich kilkunastu dniach na spacer, mógł zobaczyć maseczki zakładane przez spacerujących wtedy, gdy zbliżali się do innych osób czy też policję lub straż miejską, raczej z uśmiechem pouczających maruderów niż sypiącą na lewo i prawo mandatami.
Krótko mówiąc: trzeba było się naprawdę postarać, aby za brak maseczki otrzymać mandat. 61-latce z Warszawy udało się jeszcze więcej - za wywołanie awantury stanie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Policjanci patrolujący rejon alejek nadmorskich w Sopocie zauważyli kobietę, która szła samym środkiem drogi rowerowej i nie miała na twarzy maseczki.
Gdy podeszli do niej, kobieta zareagowała agresją. Zaczęła wykrzykiwać, że nie ma obowiązku nosić maseczki, nie bardzo interesowało ją także to, że szła środkiem drogi rowerowej, a nie znajdującym się obok chodnikiem.
- Kobieta odmówiła podania policjantom swoich danych, twierdziła też, że nie posiada przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość oraz oświadczyła, że nie musi się wylegitymować i rozmawiać z policjantami. Próbowała również oddalić się z miejsca - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Gdy policjanci zagrodzili jej drogę, zaczęła się z nimi szarpać, wyzywać ich, kopać, jednego nawet podrapała. Takie zachowanie musiało się po prostu skończyć zatrzymaniem jej i przewiezieniem do komendy.
- Przy zatrzymanej kobiecie policjanci znaleźli dowód osobisty i ustalili, że jest to 61-letnia mieszkanka Warszawy. Była trzeźwa. W pewnym momencie stwierdziła, że jest poszukiwana, dlatego mundurowi sprawdzili ją w systemach policyjnych. Okazało się, że 61-latka nie jest osobą poszukiwaną i po wykonaniu niezbędnych czynności została ona osadzona w policyjnym areszcie - mówi Rekowska.
Po nocy spędzonej w celi 61-latka usłyszała zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej policjantów oraz znieważenia ich. Dodatkowo kobieta odpowie też za szereg wykroczeń, m.in. za utrudnianie pracy policjantom i nieuprawnione korzystanie z drogi rowerowej.
Opinie (252) ponad 100 zablokowanych
-
2020-05-28 22:49
Fanatyczka czaskoskiego...
... i polytyki miłości ze swobodami wszelkimi włącznie ;-D
- 3 2
-
2020-05-28 18:43
Wygląda jakby była zagubiona
Takie zachowanie świadczy raczej o małej dezorientacji w rzeczywistości. Swoja droga to mi przypomniało aby na te alejki nie pakować się już rowerem bo zawsze ktoś ma tam dziwne pomysły
- 0 0
-
2020-05-28 16:50
widziałem zdarzenie
kobieta szła droga dla rowerów i zatrzymała przejeżdżający radiowóz z pretensjami dlaczego jadą tą drogą. 2 policjantów wysiadło i rozmawiało z kobietą, poprosili o dokument a ona zaczęła odchodzić i mimo, że ją wołali i mówili aby została to szła dalej i miała ich w d.... no i się zaczęło.
- 5 0
-
2020-05-28 15:41
Biedni Ci policjanci
A tak o na dbają
- 0 1
-
2020-05-28 14:25
Ja tu widzę tylko wersję policji..
61 letnia kobieta zaatakowała dwóch biednych policjantów, którzy chcieli tylko wylegitymować. Chłopaki pewnie po 20 lat, chcący się wykazać jacy są wydajni w sciagniu przestępców.
Nie popieram chodzenia po drodze rowerowej.- 4 5
-
2020-05-28 14:19
Za darmo
Chyba nikt nie uwierzy że w to że od tak sobie 61 latka zaczęła się szarpać z policją a druga sprawa to ilu jeździ w tym radiowozie tych policjantów
- 6 4
-
2020-05-28 14:03
ZOMO powróciło....
Mendy czepiaja się spokojnie spacerujacych, trzeźwych kobiet...
A Kaczora i Morawieckiego boja sie ukarać
Brawo !- 5 5
-
2020-05-28 14:03
Są przeciez wyjatki, niektorzy nie musza nosic maseczek..zapytali jej o schorzenia ukladu oddechowego? Czy od razu zaczeli szarpac?
- 3 4
-
2020-05-28 13:53
Brak maseczki...
Warszawieśniaczka i ... dalej - bez komentarza.
- 5 1
-
2020-05-27 16:01
Kanarinios (3)
4 lata do emerytury pewnie dzieci i wnuki tego kogoś to czytają daje przykład matka i babcia Żal
- 13 5
-
2020-05-28 13:45
Do
65 lat?
- 0 0
-
2020-05-27 22:04
(1)
A skąd pewność?
- 0 0
-
2020-05-28 11:19
Kanarinios
Z du...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.