- 1 Wraca ocenzurowany "autobus do piekła" (205 opinii)
- 2 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (147 opinii)
- 3 Parking przecieka. Są chętni do naprawy (80 opinii)
- 4 Poważny wypadek w Chyloni (118 opinii)
- 5 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (164 opinie)
- 6 Przepisy niewiele zmieniły na przejściach? (209 opinii)
Aktywne przejście dla pieszych. Będzie ich więcej?
Na Morenie powstało pierwsze w Trójmieście tzw. aktywne przejście dla pieszych. Czy instalacja zwiększy poziom bezpieczeństwa?
Skąd decyzja o wykonaniu nowego przejścia? - Kierujący pojazdami potrafią tam rozwinąć duże prędkości. Na ul. Piecewskiej nie można zastosować klasycznej sygnalizacji świetlnej ani progów zwalniających. Po pierwsze, jest tam duży spadek jezdni. Po drugie, na krótkim odcinku drogi są ostre zakręty - wyjaśnia kierownik działu inżynierii ruchu gdańskiego ZDiZ, Tomasz Wawrzonek.
Wybudowanie takiego przejścia kosztowało miasto ok. 32 tys. zł. To pięć razy mniej, niż trzeba byłoby wydać na klasyczną sygnalizację świetlną.
Jednak mieszkańcy, których spotkaliśmy przy nowym przejściu, uważają, że urządzenie nie sprawdza się w trakcie dnia. - Światła ostrzegawcze są niewyraźne, trudno je dostrzec kierowcom w świetle dziennym. Z tego powodu kierujący pojazdami nie zatrzymują się. Na szczęście w nocy widać je doskonale, kierowcy zwalniają przed przejściem - mówi pani Joanna.
Co na to ZDiZ? - Badamy sytuację. Czekamy na sugestie od mieszkańców - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ w Gdańsku.
Jeśli aktywne przejście na ul. Piecewskiej zda egzamin, ZDiZ ma zamiar uruchomić kolejne tego typu przejścia w innych rejonach miasta.
Na maszcie przy przejściu dla pieszych zamontowane są detektory ruchu. Wykrywają one osobę zbliżającą się do pasów na jezdni. Gdy pieszy znajdzie się w odległość ok. 2 m od drogi, sensory uruchamiają przepływ prądu do sygnalizacji. Pulsować zaczynają wtedy żółte światła umieszczone na maszcie, tuż przy znaku informującym o przejściu dla pieszych.
Gdy przechodzeń oddali się w bezpieczne miejsce, światło ostrzegawcze dla kierowców wyłącza się.
Praca aktywnego przejścia dla pieszych zazwyczaj zasilana jest z sieci, ale może też wykorzystywać energię słoneczną, jak jest to właśnie na ul. Piecewskiej.
Miejsca
Opinie (156) 3 zablokowane
-
2011-12-14 22:57
piesi sami sie pchaja pod kola zazwyczaj
- 3 1
-
2011-12-14 23:36
dobre rozwiazanie ale...
jest ok tylko brakuje swiatla padajacego z gory na znak zeby kierowcy widzieli go dobrze no i przydał by sie znak wczesniej ze kierowca zbliza sie do przejscia i powinien zwolnic do 30km
- 1 0
-
2011-12-15 00:00
czad :D
takie przejscia w londynie to cos normalnego :)
u nas oglaszaja jako nowinke i pewnie... niezle kasuja za to :)- 1 1
-
2011-12-15 02:28
Duże prędkośći!? BUahhahahahaha, chyba zeby odszkodowanie z AC za urwane koło dostać!
- 0 0
-
2011-12-15 07:09
Tragedia
Jadąc w dół na wysokości przejścia dla pieszych jakość asfaltu jest kiepska, ale nie tragiczna i wielu driverów potrafi tam nieźle zaszaleć. Niżej dopiero trzeba zwolnić.
Jadąc w górę to jednak tragedia. Przejeżdżając przez przejście zwalniam nawet do 10-15km/h i to nie ze względu na pieszych, ale z obaw przed uszkodzeniem zawieszenia. Jak nic nie jedzie z naprzeciwka to nawet zjeżdżam na lewy pas żeby tak nie tłukło.- 0 0
-
2011-12-15 08:27
jakie pierwsze? pierwsze takie przejscie jest na ul swietokrzyskiej juz od roku!
- 1 0
-
2011-12-15 09:28
gdynia przejscie przy hali
a ja mam pytanie, kiedy tam w koncu zrobia jakies pasy. Nie ma chyba takiej osoby, ktora szla by ten kawal na przystanek naookolo. wszyscy zgodnie rwa przez ulice na wysokosci hali mijajac pedzace samochody. dlaczego tam nie ma przejscia???
- 3 0
-
2011-12-15 09:46
Najwięcej tam jeździ autobusów ZTM!
Już widzę te autobusy które się zatrzymują pod górę w czasie gołoledzi!
- 0 0
-
2011-12-15 10:35
kajka
Wszystko super ,pomysl dobry . Ale kochani w Polsce zacznijmy od SUROWYCH KAR WYLICZE:
KIEROWCY NIE ZATRZYMUJA SIE NA PRZEJSCIACH PRZEJEZDZA BARAN MI KOLO NOG A MAM ZIELONE,
CHAMSTWO ZE GLOWA MALA,TRABIA,KRZYCZA NA SIEBIE,
DLA NIEKTORYCH BURAKOW PRZEPISY RUCHU DROGOWEGO NIE ISTNIEJA.
WJEZDZA W PRZYSTANEK DALEJ JEZDZI A MALO NIE SPOWODOWAL WYPADKU SMIERTELNEGO.
WYELIMINUJMY TAKICH PAJACOW,NARZEKAMY A NIC SIE ZTAKIMI BARANAMI NIE ROBI.
I DALEJ BADZMY ZA TYM BY 14-16 LATEK MIAL PRAWKO.
NIE UMIEM SIE
ODNALEZCW TYM KRAJU!- 1 1
-
2011-12-15 12:08
Mryga żółte, mryga
A czym niby różni się takie mryganie żółtymi światłami, od mrygania stosowanego na niektórych przejściach jeszcze w poprzednim ustroju? Mryga sobie, to niech sobie mryga. Żółte na kierowcach nie robi najmniejszego wrażenia - chyba że na skrzyżowaniach, bo tam to znak do dodania gazu.
Lepiej nich miasto zainwestuje w zwyczajną sygnalizację na przycisk.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.