- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (877 opinii)
- 2 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (69 opinii)
- 3 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (77 opinii)
- 4 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (338 opinii)
- 5 Róże w Cisowej, głazy w Wielkim Kacku (11 opinii)
- 6 Wybory europosłów: głosuj, gdzie chcesz (118 opinii)
Autostrada A1: Sądowy triumf GTC
Spór dotyczy 60 kilometrów autostrady z Grudziądza do Torunia.
Batalię o odzyskanie tego odcinka przez państwo minister transportu Jerzy Polaczek ogłosił na początku 2006 r. - Wybudujemy drogę taniej i szybciej niż prywatny koncesjonariusz - zapowiadał Polaczek. Według jego urzędników, ten 60-kilometrowy odcinek miał być gotowy do 2010 r., a koszty budowy miały wynosić ok. 5 milionów euro za kilometr.
Cena GTC - z końca 2005 r. - wynosiła 7,6 mln euro za kilometr.
- Minister mówi rzeczy nieprawdopodobne - komentował w 2006 r. Aleksander Kozłowski z rady nadzorczej GTC. - Nikt nie wybuduje tej drogi za sumę podawaną przez ministra. Nie ma też szans, by rząd wyrobił się do 2010 r. Tylko nasza firma, która buduje już A1 pomiędzy Gdańskiem a Grudziądzem, ma na miejscu sprzęt i ludzi, jest w stanie dotrzymać terminu.
Polaczek jednak postawił na swoim. Zlecił Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wykonanie projektu autostrady (wydał na to 38 mln zł).
Zabierając kontrakt GTC minister podpierał się argumentem, że wydana w 1997 r. koncesja wygasła. GTC decyzję zaskarżyło twierdząc, że minister mylnie interpretuje przepisy. Wczoraj sąd przyznał rację GTC.
- To potwierdzenie, że to nasza firma, a nie rząd ma wyłączne prawo do budowy i eksploatacji autostrady A1 na odcinku Gdańsk-Toruń - mówi Aleksander Kozłowski z rady nadzorczej GTC.
Co dalej z budową autostrady A1, niezbędnej m.in. do przeprowadzenia Euro 2012 w Gdańsku? - Zgodnie z warunkami koncesji powinniśmy rozpocząć z ministrem negocjacje warunków. Jesteśmy do nich gotowi choćby jutro - zapewnia Kozłowski.
Niemal pewne jest, że teraz oferta GTC będzie dla państwa mniej korzystna niż ta z końcówki 2006 r., bo ceny poszły w górę. Ile teraz zażąda GTC - nie wiadomo.
Jednak na razie nic nie wskazuje, by rząd usiadł z GTC do rozmów. - Wyrok jest nieprawomocny. Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia, ocenimy zasadność złożenia skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego - informowało biuro prasowe resortu transportu.
Poinformowało także, że w przyszłym tygodniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi przetarg na budowę spornego odcinka A1 Grudziądz-Toruń.
- Minister Polaczek czyni tą trudną sytuacją jeszcze trudniejszą - komentuje Tadeusz Jarmuziewicz, ekspert PO od infrastruktury. - Jeśli ogłosi przetarg, to w sporze GTC-ministerstwo pojawi się trzeci podmiot - zwycięska firma, która będzie rościła sobie prawo do budowy lub odszkodowania. To czyste szkodnictwo. Bez wątpienia będzie to pierwsza sprawa, z którą po wyborach będzie musiał zmierzyć się jego następca.
Opinie (237) ponad 50 zablokowanych
-
2007-10-04 13:02
teksty wodza
w polskich domach dzisiaj... Polacy nie zsłużyli sobie na to... PO zrobi wszystko aby...
- 0 0
-
2007-10-04 13:10
DAreck
pamietam czasy jak trzymanie wyborczej pod pachą np w tramwaju nobilitowało
w Polsce mamy wolny rynek mediów i każdy może czytac co chce
musisz przyznac rację że o wiele mniej wybredne ataki spotykają widzów TVTrwam i słuchaczy RM- 0 0
-
2007-10-04 13:12
rumun
nie bądź taki nerwowy i nie wtrącaj sie miedzy wódke a zakąske
DAreck zwrócił się do mnie
ty jesteś taki ktoś co to każdy tekst zaczyna od
a tato powiedzaił- 0 0
-
2007-10-04 13:12
za to dośc ciekawy zrobił sie Dziennik, codziennie troche szkoda mi kasy, ale kupuje w piatki, bo i dodatek kulturalny maja fajny,
kiedys mnie denerwował, teraz sa w miare obiektywni- 0 0
-
2007-10-04 13:19
DAreck
no nie mówię
z korupcją walczy sie na wielu płaszczyznach
pewnie jej sie odmieni
na pocieszenie dodam że rzadko kiedy sie zgadzamy
jak zwykle chciała głosować na JKM, ale ją zawiódł wchodząc w konkubinat z romkiem- 0 0
-
2007-10-04 13:21
mnie właśnie Dziennik ostatnio zaczyna nudzić:)
ale dodatek kulturalny mają fajny- 0 0
-
2007-10-04 13:25
a faktycznie wiadomośc podana przez GW rzadko jest dla mnie warta zainteresowania, nie daltego kjak DAreck pisze że "guru zapodał", nie wiem jaki guru, mam to od wielu lat, dokładnie od czasu, kiedy czytałam uważnie GW
- 0 0
-
2007-10-04 13:31
mnie gazeta męczy
- 0 0
-
2007-10-04 13:33
(2)
szczerze się przyznając, ostatnio akurat prawie nic nie czytam ani nie oglądam, bo wszystko mnie męczy
- 0 0
-
2007-10-04 13:35
(1)
fajna jest "trójka" radiowa : i muzyka ok. polityka do zniesienia,i nawet godzina z kabaretem.w powodzi tych "mózgoje..w" radiowych miło sie słucha.
- 0 0
-
2007-10-04 13:40
słucham w radiu muzyki:)
muszę konczyć, pozdrawiam- 0 0
-
2007-10-04 13:38
Zeby poszerzyc sobie horyzonty
poczytalem "Nasz Dziennik". O autostradzie nic nie ma, bo to Torunia nie dotyczy.
Przeczytalem jednak cos, co mnie zainteresowalo i chcialbym zadac pytanie Galluxowi jako ex-trepowi.
"W Iraku zginął oficer Biura Ochrony Rządu plut. Bartosz Orzechowski"
Z calym szacunkiem dla tej smierci.
Plutonowy jest oficerem? Dawniej byl to tzw."rozdeptany " kapitan.
Cos sie zmienilo?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.