- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (217 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (67 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (134 opinie)
- 5 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Co zrobić, żeby karp nie cierpiał, zanim trafi na nasz stół
Wigilia bez karpia to jak sylwester bez fajerwerków. Niestety hołdując tradycji kupujemy żywe ryby, a zabijając je na własną rękę fundujemy im stres, a sobie mniej wartościowe mięso.
Jaki jest najskuteczniejszy sposób uśmiercania ryby?
- Żywe karpie, które kupujemy w sklepie, już swoje przeszły. Samo odławianie i transport jest już sporym stresem. Niestety wiele osób kupując żywą rybę wkłada ją bezpośrednio do worka foliowego, w którym ta się dusi. A to dodatkowy stres, który nie tylko odbija się na rybie - bo rośnie poziom hormonu stresu, ale też na jakości i smaku jej mięsa - mówi Ewa Rudzińska, z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt ANIMALS w Gdyni.
Skoro już tak bardzo zależy nam na żywej rybie, trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Przede wszystkim o transporcie. Od 1 stycznia 2012 r. zmieniają się przepisy, w myśl których zakazany będzie ich transport bez wody.
- Żywej rybie trzeba zapewnić zarówno odpowiednią przestrzeń, żeby nie była nie naturalnie wygięta i żeby nie dotykała ścianek naczynia. Najlepiej więc przewozić ją w wiadrze. Poza tym trzeba pamiętać o temperaturze wody. Powyżej 10 stopni Celsjusza można przewozić ją maksymalnie 20 min, gdy woda ma od 1 do 5 stopni, ten czas wydłuża się do godziny i 40 minut - wyjaśnia Rudzińska.
Kiedy już dowieziemy karpia do domu, nie wlewajmy do wanny świeżej wody. Chlor i inne związki, które w niej są mogą spowodować, że karp zdechnie zanim zdążymy go zabić. Wodę, w której zamierzamy trzymać rybę, należy odstawić na 48 godz., tak by wszystkie chemiczne związki miały czas się wytrącić.
Już poradziliśmy sobie z transportem ryby, czas na podjęcie trudnej moralnie decyzji - czy, a jeśli tak, to w jaki sposób ją zabić by cierpiała jak najmniej. Weterynarze radzą by najpierw ogłuszyć rybę np. uderzeniem młotkiem, a potem szybko odciąć mu głowę i poczekać aż się wykrwawi.
Żeby jednak oszczędzić sobie trudu, a karpiowi cierpienia, kupujmy już gotowe produkty. - Kupujmy filety zamiast żywych karpi. Oszczędzimy zwierzęciu cierpienia i dodatkowego stresu. Poza tym święta to czas, kiedy powinniśmy być dobrzy nie tylko dla drugiego człowieka, ale też dla zwierząt - mówi Ewa Rudzińska.
Na święta nagraliśmy naszą wersję kolędy "Przybieżeli do Betlejem pasterze". Zobaczcie jak śpiewamy.
Posłuchaj kolędy w wykonaniu redakcji trojmiasto.pl.
Opinie (246)
-
2011-12-23 15:40
Tu piszą o karpiu (1)
A tu od razu dyskusja o wegetarianizmie i czujących roślinkach. Ludzie, oni tylko mówią, co zrobić, żeby tą rybę, którą zjecie, traktować z jakimś tam szacunkiem.
Czy dla niektórych to naprawdę aż tak wiele poprzeć coś takiego? Co wam szkodzi? Tyle zjadliwych komentarzy.
A w ogóle uważam, że karp jest zwyczajnie niedobry.
Pozdrawiam Trójmiasto za poruszanie tematu.- 5 2
-
2011-12-24 01:52
popieram :)
a karp może być dobry, gdy się go przed smażeniem posmaruje spirytusem (ten spirytus wyjada bagnisty zapach ;p) - potem jeszcze raz umyć, przyprawić wg gustu, obtoczyć i smażyć.- 1 0
-
2011-12-23 15:43
nie jadam karpia bo tej ryby nie lubię, filet z dorsza na Wigilię i wszystko w temacie
- 3 1
-
2011-12-23 15:51
WESOLYCH ŚWIĄT (1)
Nie przesadzajcie z tymi rybami,ryba to ryba w łeb i na patelnie a pani Ewa Rudzińska zamiast martwic się rybami niech zaprosi bezdomnego.Jak zabraknie bezdomnych i głodujących dzieci w tym kraju to zajmniemy sie rybami.
- 6 4
-
2011-12-23 15:56
Ale przecież
Można się zajmować oboma rzeczami JEDNOCZEŚNIE ;p Na przykład przekazywać 1% podatku na dzieci jednocześnie stosując się do wskazówek co do karpia w artykule. Uważam, że to najlepszy pomysł.
Również wesołych świąt.- 3 0
-
2011-12-23 15:57
Podac mu 100g mefedronu i bedzie szczesliwa ryba. (1)
j.w
- 6 0
-
2011-12-23 16:19
haha
- 2 0
-
2011-12-23 16:08
ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE (1)
WIELE RADOŚCI , MIŁOŚCI I POKOJU NA NADCHODZĄCE ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA ORAZ WIELE DOBRA WSZELAKIEGO LEGALNIE NABYTEGO ROKU ŁOŃSKIEGO 2012 - GO ŻYCZY WSZYSTKIM OGLĄDAJĄCYM TĘ STRONĘ , A SZCZEGÓLNIE BEZROBOTNYM I WOLONTARIUSZOM EUROPEJSKIEGO ROKU ORAZ DARCZYŃCOM I WSZYSTKIM SYMPATYKOM FUNDACJI "SŁAWPOL"
CZERWONY KORSARZ Z GDAŃSKA
Z OBSTAWĄ .... WOLONTARIUSZEK- 0 2
-
2011-12-23 16:38
wynocha marna podróbko
- 0 0
-
2011-12-23 16:22
ja na wigilie zamówiłem sobie 10g koksu, 40 piguł, trochę stuffu do palenia i fete na nocki. (3)
- 7 0
-
2011-12-23 16:37
zuch chłopak (2)
- 0 2
-
2011-12-23 16:42
gallux (1)
Ty nie jesteś gallux. G@llux, ten od stryszku w Sopocie, nie żyje
- 3 0
-
2011-12-23 16:54
żyje żyje tylko się zaczął inaczej podpisywać aka "koziołek matołek"
- 0 3
-
2011-12-23 16:35
Mój karp już pływa w Parku oliwskim
Mam taką zasadę,że co roku kupuję w Realu w Osowie żywego karpia i wpuszczam go do stawu w Parku oliwskim,robię tak już od 4 lat i jestem z tego dumny.
- 7 4
-
2011-12-23 16:50
Kupić ubitego
Proste. A nie wozić zdechlaka przez całe miasto w siatce, a potem jeszcze
miłosiernie" na pół godzinki przed egzekucją wrzucić go do jakiejś miski z wodą, niech sobie popływa- 5 0
-
2011-12-23 16:51
B12
Slawie znajdziesz w jajach,mleku ,serach, orzechach także mięso nie jest potrzebne wcale
- 3 0
-
2011-12-23 17:11
ja mam sledzia (1)
jak umarl teraz sobie mysle. czy solili go na zywca. czy dusil sie powoli/
- 4 0
-
2011-12-23 18:03
Oczywiście, że dusił się powoli.
Nie sądzisz chyba, że każdy śledź jest humanitarnie zatłuczony tak, żeby się nie męczył?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.