- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (124 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (225 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 5 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (32 opinie)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (70 opinii)
Długi Targ: 6,5 tys. zł za dwie lampki koniaku
- Zamówiliśmy dwie lampki koniaku i dostaliśmy rachunek na 6,5 tys. zł! - skarżą się turyści, którzy stołowali się w restauracji "Kleopatra" przy Długim Targu w Gdańsku. - Wszystkie ceny są w karcie, wystarczy je wcześniej przeczytać - ripostuje kierownik lokalu. O oszustwie nie może być więc mowy, ale o fatalnej reklamie miasta - na pewno.
Ale zdarzają się też wyjątki, a jednym z nich jest restauracja "Kleopatra", która mieści się na Długim Targu 17. Tu w karcie znajdziemy spory wybór luksusowych alkoholi: La Grande Dame z 1989 r. (prawie 9 tys. zł za butelkę), Armand de Brignac (prawie 7 tys. za butelkę) czy polska wódka, 50-letnia Starka Jubileuszowa (za ok. 1,7 tys. zł za butelkę).
Ceny są wyszczególnione w karcie alkoholi, więc klient ma jasność, co i za ile zamawia.
Nie każdy jednak dokładnie studiuje ceny przed złożeniem zamówienia i wcale nie dotyczy to wyłącznie bogatych turystów z zagranicy. Takie zachowanie może skończyć się bardzo przykrą sytuacją, podobną do tej, w jakiej ostatnio znalazły się dwie grupy turystów z Norwegii, którzy odwiedzili Gdańsk. Jedna grupka zapłaciła w "Kleopatrze" ok. 6,5 tys. zł, druga - ok. 1,7 tys. zł.
"Pierwszego dnia pobytu odwiedziliśmy restaurację "Kleopatra". Mieliśmy trochę w czubie, ale wciąż mieliśmy ochotę na odrobinę koniaku, który zamówiliśmy. Uprzedzono nas, że jest dość drogi. Mimo to poczułem się okradany, gdy zobaczyłem rachunek w wysokości 6,4 tys. zł za dwie lampki. Myślę, że już nie wrócimy do Polski, bo to była kradzież w biały dzień!" - napisał w e-mailu jeden z Norwegów.
Dwa tygodnie później inna para, również z Norwegii, w tym samym lokalu zapłaciła rachunek w wysokości 1748 zł, z czego 1690 zł za butelkę Starki Jubileuszowej. W tym przypadku musiała interweniować policja, gdyż turyści nie chcieli zapłacić tak dużego rachunku.
- Paru Norwegów przyjechało do Polski i zapłaciło za alkohol więcej niż u siebie. Mam to gdzieś. Niech poczytają menu i dowiedzą się, ile co kosztuje - mówi pan Sławomir, kierownik restauracji Kleopatra. - W tym przypadku to my wezwaliśmy policję, a wcześniej jeszcze zadzwoniliśmy po naszą ochronę, bo Norwegowie nie chcieli zapłacić. Mężczyzna twierdził, że dostał alkohol w prezencie od kelnera, co jest nieprawdą.
Policja potwierdza, że odnotowała takie zajście. Ponieważ jednak ceny są wyszczególnione w ogólnodostępnej karcie, trudno mówić o oszustwie ze strony obsługi lokalu. Para ostatecznie zapłaciła rachunek gotówką.
W przypadku Norwegów, którzy zapłacili ok. 6,5 tys. zł nie trzeba było wołać policji.
- Ci klienci przyszli kolejnego dnia do nas z towarzystwem na irish coffee - mówi kierownik "Kleopatry". I dodaje: - Do nas potrafią przyjść klienci po butelkę Beluga, najdroższej wódki świata, chociaż jedna butelka kosztuje 1,8 tys. zł.
Gdy cena alkoholu jest wyraźnie zaznaczona w łatwo dostępnym menu, nie sposób mówić o oszustwie. Inna sprawa, że wygląd restauracji nie wskazuje na to, by oferowane przez nią usługi miały kosztować tak drogo. Restauracja "Kleopatra" prezentuje się bardzo przeciętnie i nic nie wskazuje na to, by ceny oferowanych w niej napojów alkoholowych miały być tak wysokie. Takiej postawy kierownictwa restauracji nie można nazwać oszustwem, ale nadużywaniem dobrej wiary klientów - na pewno.
Miejsca
Opinie (599) 7 zablokowanych
-
2013-11-22 08:44
samo życie (1)
Mam to gdzieś. Niech poczytają menu i dowiedzą się, ile co kosztuje - mówi pan Sławomir, kierownik restauracji Kleopatra
nawet gdyby nie wiedział że sytuacja miała miejsce w Gdańsku to po wypowiedzi pana sławomira, kierownika restauracji od razu by wiedział, że jestem w gdańsku...
od 12 lat omijam staóke dużym łukiem, jestem mieszkańcem gdańska ale swoją kasę zostawiam w klubach w Sopocie i Gdyni...- 18 4
-
2013-11-22 09:00
Polska kraj bezprawia!
- 1 2
-
2013-11-22 08:45
to jakis żart?? :O
Poniosło kogoś grubo...haha- 3 0
-
2013-11-22 08:49
(1)
Może i wina Norwegów ale ten kierownik to zwykły cham który ma wszystko gdzieś i dzieki temu mam nadzieje ze bedzie miał mniej klientów. Niech ten lokal padnie skoro personel nie rozumie że własnie z klientów ma wypłate.
- 31 1
-
2013-11-22 11:43
jak kupuje alko za 10 tys. to nie moze go sprzedac za 5, proste
a norwegowie zarobili na pensje dla calej obslugi, wiecej takich klientow
- 1 0
-
2013-11-22 08:51
Jakie to profesjonalne - "mam to gdzieś" - mistrz elokwencji, empatii
chodzący przykład "dobrego" kierownika, restauratora, aż chce się (z)wracać,
- 31 0
-
2013-11-22 08:56
Widziały gały, co brały; wcale bym się nie zdziwił, gdyby to byli tacy Norwedzy z Polski rodem, którzy tam wykonują czarną robotę, a tu chcieli się pokazać i porządzić (bo przecież każdy Norweg wie, że jest coś takiego, jak trojmiasto.pl, gdzie można wylać swoje łzy)
- 5 10
-
2013-11-22 08:56
ktoś napisał o negatywnych opiniach w sieci nt.
faktycznie, prawie wszystkie są na nie, nieźle...
- 13 0
-
2013-11-22 08:57
Beluga,najdroższa wódka świata ,i 1,8 PLN za butelkę ? (1)
Najwyraźniej, coś się komuś pomyliło :)
- 11 0
-
2013-11-22 09:00
podana cena 1,8 tys.pln
- 2 1
-
2013-11-22 08:58
olga (4)
kelner powinien sie upewnić ,nawet z uprzejmości i dla dobrej marki lokalu . nie wymagaj żeby noregowie dobrze znali język polski w mowie i piśmie
- 17 3
-
2013-11-22 09:11
a powinieni ich też podetrzeć??
- 5 13
-
2013-11-22 09:32
są w Polsce, więc tu obowiązuje nasz język...trzeba sie było uczyć
- 10 4
-
2013-11-22 09:47
w norwegii (1)
nikt się nie przejmuje,że polak nie zna języka norweskiego.w ogóle zagranicą polaków mają za nic
- 8 1
-
2013-11-24 02:09
dziwisz sie?
- 2 0
-
2013-11-22 08:59
czy to naprawdę jest artykuł?!
?!
- 4 5
-
2013-11-22 09:01
brawo Slawku (1)
wszysko dla forsy , a gdzie przyzwoitość
- 18 1
-
2013-11-22 10:14
jak chcesz być przyzwoity
to też załóż knajpę i sprzedawaj tam koniaki za zeta.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.