- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (615 opinii)
- 2 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (213 opinii)
- 3 15-latek autem na minuty uciekał policji (96 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (203 opinie)
- 5 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (130 opinii)
- 6 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (181 opinii)
Gdańską Grupę Remontowa czekają duże zmiany
Już teraz Klimor i dwa statki - Kwiatkowski i Sosna, a niebawem być może starogardzki Famos. Grupa Remontowa pozbywa się części majątku. Czy to jedynie wietrzenie zasobów, czy raczej strategia ratunkowa?
- Wierzę, iż kompetencje pracowników firmy Klima-Therm będą doskonale uzupełniać się z wiedzą osób zatrudnionych w Klimorze. Połączenie silnej i dynamicznie rozwijającej się firmy Klima-Therm z doświadczeniem i tradycją Klimoru umocni pozycję grupy w branży i pozwoli ze spokojem myśleć o utrzymaniu dużej dynamiki rozwoju firmy - przekonuje Andrzej Walendowicz, dyrektor handlowy i wiceprezes zarządu Klima-Therm.
Czy to pierwszy krok do rozmontowania budowanej latami Grupy Remontowej? - Sprzedaż Klimoru nie oznacza, że mamy zamiar wyprzedawać spółki Grupy - zapewnia Jarosław Flont, prezes zarządu GR. - Gdy kupowaliśmy Klimor, spółka sobie nie radziła na rynku. Udało nam się wyprowadzić ją na prostą, ale dziś jedynie 12 proc. jej produkcji jest związane z okrętownictwem. Reszta to produkcja przeznaczona "na ląd", a dla nas obecnie najważniejszy jest sektor morski. Znalazł się inwestor, który zagwarantuje dalszy rozwój tej spółki, więc została sprzedana. My dalej będziemy współpracować z Klimorem.
Choć prezes GR przekonuje, że spółka bardziej skoncentruje się na sektorze morskim, to zmiany dotkną także tego sektora jej działalności. Chodzi o spółkę Gdańskie Linie Morskie, utworzoną w 2007 roku. Jej zadaniem jest eksploatacja statków budowanych, remontowanych lub pozyskiwanych przez Grupę. Wspiera ją w tym techniczny menedżer - Remontowa Ship Management. Spółka czarterowała dwie jednostki - wielozadaniowy drobnicowiec BBC Kwiatkowski oraz masowca Sosna. Oba zbudowane w stoczni Grupy. Teraz spółka sprzedała obie jednostki.
- Gdańskie Linie Morskie nie znikną - przekonuje Jarosław Flont. Jego zdaniem można mówić jedynie o ich restrukturyzacji. - Choć to też zbyt duże słowo - prostuje po chwili. - Chodzi bardziej o ruchy marketingowe, aby jeszcze lepiej walczyć o kontrakty. Świadczy o tym choćby zmiana nazwy naszego biura projektowego. Nazywać się ono będzie Remontowa Consulting and Design, więc będzie jeszcze silniej związane z marką Remontowa. To samo tyczy się Stoczni Północnej. Damy jej większą samodzielność. Odtąd ma zająć się budową nowych jednostek, podczas gdy Stocznia Remontowa skupi się na przebudowach i remontach.
"Restrukturyzacja" czy "ruchy marketingowe" - tak czy inaczej w środowisku mówi się o dalszym uszczuplaniu Grupy. Kolejny na liście do sprzedaży ma być starogardzki Famos, producent mebli, kiedyś głównie okrętowych. - Nie mamy na razie zamiaru sprzedawać Famosu, jednak jeśli znajdzie się ciekawy inwestor, to nie będziemy stawali na przeszkodzie - przyznaje.
Branża jest szczególnie wrażliwa na zmiany w Grupie Remontowej, bo to ważny i duży gracz, od którego zależy wiele firm na rynku. Zwłaszcza po wydarzeniach sprzed dwóch lat, gdy gruchnęła wiadomość, że najważniejsza firma w Grupie, czyli Gdańska Stocznia Remontowa, ma problemy przez tzw. opcje walutowe. Wtedy udało jej się uniknąć bankructwa. Porozumiano się z bankami i firmę udało się ocalić.
Grupa Remontowa - grupa kapitałowa, zbudowana wokół Gdańskiej Stoczni Remontowej SA. W skład Grupy wchodzi ponad 20 firm, m.in. Stocznia Północna SA, która zajmuje się budową oraz remontem statków i okrętów, Fabryka Mebli Okrętowych Famos w Starogardzie Gdańskim, Hydroster, spółka projektująca i budująca urządzenia okrętowe, Fabryka Urządzeń Okrętowych Rumia czy Polam-Rem SA, firma produkująca sprzęt oświetleniowy. W sumie w Grupie pracuje ponad 4,5 tys. osób, z czego prawie 1800 w samej "Remontowej". W 2009 roku zysk brutto Grupy wyniósł ponad 42 mln zł, a przychody ze sprzedaży ponad 1,7 mld zł.
Miejsca
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2011-01-10 13:43
menager (1)
WYJMIJ RĘCE Z KIESZENI JAK POZUJESZ DO ZDJĘCIA !!!!
- 7 5
-
2011-01-10 16:44
FY ON8
Jak byś znał tego gościa na fotce ciut bliżej to w zyciu i za chiny byś tak nie powiedział, a ze tak mówisz to widać że jesteś prostakiem.
Respect Panie Prezesie- 6 2
-
2011-01-10 14:23
AKCJE (1)
A CO Z AKCJAMI STOCZNI REMONTOWEJ ??? CZY BĘDĄ SKUPOWANE? BO JAK DO TEJ PORY TO MOŻNA JEDYNIE SIĘ NIMI ...PODETRZEĆ !!!!!
- 2 0
-
2011-01-10 19:35
Akcje
Kilka lat temu akcje za bezcen skupował Zarząd
a dla kogo któż to wie ?
n- 1 0
-
2011-01-10 15:55
gosciu na zdjeciu wklejony w pfotoshopie
tragedia...
- 1 1
-
2011-01-10 17:20
(1)
Zdjęcie to marny fotomontaż . Jak chciał se strzelić gustowną fotkę to mógł przejść się na pochylnie w północnej, ale tam hałas ,syf , brud .
- 1 2
-
2011-01-10 20:56
To jest Północna
Niestety ale to jest Stocznia północna.W remontowej nie ma takiego miejsca
- 1 0
-
2011-01-10 19:28
Kordek wróć
Stare dyrektory by się przydały
- 2 1
-
2011-01-10 20:16
stoczniowcy podwyżkę niech wam dadzą palacze opon Guzikiewicz lub Gałęzewski, ze swoich niezłych pensyjek
- 0 1
-
2011-01-10 20:59
Stocznia sie konczy
Pracownicy zatrudnieni w Remontowej przenoszeni są do spółek, tak na prawdę to niewielki trzon załogi juz został, reszta to zbieranina z rozpadających się zakładów. Zero dbałości o sprzęt i środki trwale. Podział na części i rozbijanie wszystkiego po malutku. Koniec z socjalem, uposażeniem, godziwa zaplata za nadgodziny. 1 człowiek wykonuje teraz prace, którą powinno wykonywać, co najmniej 6ciu. Ludzie żeby zarobić na mieszkanie i dzieci pracują po 300h w miesiącu, oczywiście będącym w spółce nie wypłaca się dodatków za godz. nadliczbowe. Praca wykonywana jest w warunkach urągającym przepisom bhp. 48h w stoczni non stop to norma. Ludzie nocują tu nie wracając do domu. Nepotyzm i korupcja to juz norma nikt się tym nie przejmuje, bo, po co? Jak i tak wiadomo ze się wszystko zozpiep.... Patrzę na to wszystko od środka i widzę, że coraz bliżej do finału. Taka jest prawda. Zawody: ile sie uda jeszcze z tego ukrasc.
- 9 1
-
2011-01-10 21:17
REMONTOWA - KOLEJNY W KOLEJCE .... niestety (1)
Opcje walutowe to jedno, kryzys trwający od 2 lat to drugie.
Problemy zbierają się do kupy. Zresztą dzisiaj wszyscy gracze na rynku stoczniowym mają takie a nie inne problemy i co tu dziwować. Rok 2007 , 2008 były b.dochodowe. W roku 2009 wszyscy dostali łupnia , a 2010 to była padaczka. A jaki będzie 2011 ?
Myślę że dnia 01.Stycznia 2012 okaże się kto przetrzymał a zostały jeszcze następujące podmioty: Crist,Remontowa,Wisła,Maritim,St.Gdańska, SMW i trochę złotych bucików. Kto się uratuje , oto pytanie. Ten kto się w pore zrestukturyzuje, oto odpowiedź.
A bez cięć w załodze będzie ciężko, bo nikt z pustego w pełne nie naleje.- 1 0
-
2011-01-10 21:40
Zgadza się
Dlatego Stocznia docelowo, w ciągu 2 lat, ma przejść b. głęboką restrukturyzację. Pewnie na końcu ostaną się jako REMONTOWA wydziały W1, W7/1 i kilka innych, a reszta - w tym kadłubownie - pewnie przejdą w spółki.
- 1 0
-
2011-01-10 21:56
Wina jest tylko jedna opcje i cwaniactwo Prezesów
Wina jest tylko jedna opcje i cwaniactwo Prezesów. Trzeba budować statki i remontować, a nie liczyć na szczęście. Zaczęło się od opcji a skończyło na spalaniu statków i wyciąganiu od ubezpieczyciela ile wlezie. Mam nadzieje że ktoś z organów ścigania zajmie się tymi Prezesami.
- 7 3
-
2011-01-10 22:45
FAN PO
BRAWO NARSCIE ZLIKWIDUJA TO BADZIEWIE NIE RENTOWNE BRAWO PO ZNOWU WAS POPRE!!!
- 0 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.