• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hossa nie rezygnuje z Wyspy Spichrzów. Miasto odrzuca ofertę ostatniej szansy

km
27 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 18:26 (28 lutego 2012)
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów

Grupa Inwestycyjna Hossa wysłała do miasta swoją ofertę zagospodarowania północnego cypla Wyspy Spichrzów.



Tereny wyspy choć bardzo atrakcyjne, nie mają szczęścia do inwestorów. Tereny wyspy choć bardzo atrakcyjne, nie mają szczęścia do inwestorów.
Aktualizacja, 28 lutego, godz. 18:30. Oświadczenie władz Gdańska: Podjęto decyzję o zamknięciu konkursu na zagospodarowanie północnego cypla Wyspy Spichrzów. Decyzja ta wynika z braku możliwości osiągnięcia konsensusu z drugim, po spółce Polnord, finalistą konkursu firmą Hossa SA, a także z potrzeby jak najszybszego ogłoszenia nowego konkursu. Obecnie nastąpi uporządkowanie terenu, które odbędzie się równolegle z remontem nabrzeży wyspy.

Na brak możliwości zawiązania spółki celowej z firmą Hossa SA wpłynęła niemożliwość znalezienia konsensusu w kluczowych dla Miasta obszarach:

1. wyceny nieruchomości Miasta - Miasto nie jest w stanie obniżyć wyceny gruntu oszacowanej na niecałe 3 000 zł/m2,
2. terminu przedstawienia przez inwestora koncepcji urbanistyczno-architektonicznej,
3. akceptacji warunków regulaminu konkursowego.

- Mając na względzie dotychczasowe rozmowy przedstawicieli Miasta z Grupa Inwestycyjną Hossa SA, jak i bezowocny upływ trzech miesięcy prób ustalenia wstępnych warunków rozpoczęcia współpracy, zmuszeni jesteśmy zakończyć tę edycję konkursu - poinformowali w liście do Hossy SA zastępcy prezydenta Gdańska Andrzej Bojanowski i Wiesław Bielawski.

Prezydent Gdańska oczekuje od swoich zastępców rozpisania nowego konkursu i podania go do publicznej wiadomości w kwietniu 2012.

Aktualizacja, 28 lutego, godz. 14.25 Niestety, do sensacyjnego uratowania inwestycji na Wyspie Spichrzów przez Hossę prawdopodobnie nie dojdzie. Na spotkaniu, które w tej sprawie odbyło się we wtorek rano, zdecydowano, że Gdańsk nie uwzględni oferty, jaką miastu złożyła Hossa.

- To w zasadzie nie była oferta, ale propozycja znacznie rozciągająca proces negocjacji, a to byłoby stwarzanie kolejnych barier dla tej inwestycji - powiedział odpowiedzialny za politykę gospodarczą zastępca prezydenta Gdańska Andrzej Bojanowski w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że propozycja dewelopera nie zostanie przyjęta z dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na założoną przez niego niższą wycenę gruntów na północnym cypla Wyspy Spichrzów. Po drugie Hossa chciałaby zaprezentować koncepcję urbanistyczno-architektoniczną cypla dopiero po zawiązaniu spółki z miastem, a nie przed, czego oczekują urzędnicy.

***

Poniedziałek był ostatnim dniem, kiedy Hossa miała się określić w sprawie ewentualnej inwestycji na Wyspie Spichrzów. Ku zaskoczeniu wszystkich, do magistratu dotarła oferta w tej sprawie.

- Wpłynęły pewne propozycje ze strony Hossy, które trudno nazwać sztywną ofertą. Projekt jest trudny i ważny dla miasta i wymaga roztropności. Propozycje te wymagają analizy z naszej strony, co nastąpi na wtorkowym kolegium prezydenta i zastępców - informuje Emila Salach-Pezowicz z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Co znalazło się w propozycjach dewelopera?

- Na temat wyspy powiedziano zbyt wiele, obecnie nie mogę nic potwierdzić, ani powiedzieć na ten temat - zastrzega Iwona Ziemianowicz z zarządu Hossa S.A.

Negocjacje z Hossą na temat Wyspy Spichrzów trwają od ponad trzech miesięcy. Rozpoczęły się one tuż po tym, jak z planów inwestowania na wyspie wycofała się firma Polnord. Hossa była drugim z kolei partnerem wyłonionym przez miasto w konkursie do realizacji tej inwestycji.

Grupa Inwestycyjna Hossa to duża firma deweloperska działająca w Trójmieście od ponad 20 lat. Specjalizuje się w budownictwie mieszkaniowym, ale budowała też obiekty biurowe (m.in. Company House we Wrzeszczu) i handlowe (m.in. centrum handlowe Madison w Gdańsku). Obecnie największym projektem deweloperskim firmy jest zabudowa dawnych koszar we Wrzeszczu.
km

Opinie (129) 3 zablokowane

  • jak Hossa chce to im dajcie

    Jak Hossa chce to pozwólcie im, przecież to jedyny deweloper, który daje więcej niż inni: " razem z inwestycją zagrzybione ściany w zestawie"

    • 2 0

  • Jak

    Jak się nie wie czego się chce to się nic nie zrobi. Wybór przez negacje to żaden wybór. Jakoś nasz Gdańsk nie ma pomyslu na swoje perły w koronie. Takich dziur i plam na mapie centrum jest wiele. Hossa ma swoje za uszami ale jedno im trzeba przyznać że konsekwentnie krok po kroku budują m.in. Gdańsk. Madison powstał i wtopił się w tkankę a obok dziura innego inwestora jak stała tak stoi. Garnizon - uprzątnięty i kolejne obiekty powstają. Kto z was wykrzykujacych tutaj był we Wrzeszczu kto zapytał o plany inwestycyjne. Kto się zastanowił dlaczego najpierw robi się drogi i infrastrukture ( przejście podziemne pod Słowackiego i sama drogę) a dopiero potem inwestycje. Dalej cieszmy się nowym centrum handlowym przy Dworcu we Wrzeszczu. Browar jak stał tak stoi. Prawda jest taka że Wyspa Spichrzów to wyzwanie nie dla jednego inwestora ale dla poważnego parnerstwa publiczno prywatnego. A że publiczna strona jest niezdecydowana to i nikt nie wejdzie w ten biznes.Ot co

    • 1 0

  • Jeszcze drugie tyle lat (67) i może zapadnie jakaś decyzja!?

    Szanowni Włodarze Gdańska. Pora zakończyć tą zabawę w obiecanki, w poszukiwanie inwestorów, konkursy i "szklane domy"!? Sądzę, że pora sprawę potraktować poważnie i ruszyć z robotą zanim wybuchnie następna wojna światowa!?
    W tej części Wyspy Spichrzów, tuż obok Zielonego Mostu, stał najładniejszy budynek w Gdańsku, budynek Komunalnej Kasy Oszczędnościowej. Proponuję odbudowę tego gmachu, przez wszystkie banki działające na terenie naszego miasta! Teren nieodpłatnie oddany pod budowę przez miasto, budynek byłby udostępniony dla wszystkich banków, łatwy do upilnowania, wszyscy w jednym miejscu mogli by załatwiać swoje sprawy bankowe! Zlikwidować w zamian ulice "Bankowe", czyli Rajską i dodatkowo, Stągiewną, zwracając ją sklepom, tak przetrzebionym w naszym mieście. Pozostawić w spokoju elewator zbożowy "Deo Gloria" organizując w nim muzeum (np muzeum bursztynu"!? Odbudować zdewastowane nabrzeże, piękną szachólcową ścianę dawnych spichrzów nad Motławą. Za ścianą np dworzec dla statków żeglugi przybrzeżnej i śródlądowej. W ten sposób uruchomić znowu żeglugę dla mieszkańców i turystów. Na przykład rejsy do Elbląga, Malborka, do Krynicy Morskiej, do Warszawy a nawet dalej do Królewca, Kłajpedy (tam autostradą do Wilna w kilka godzin, a nie dookoła Polski), a może nawet do pięknej Rygi i Talina? W istniejących budowlach zorganizować eleganckie lokale, lub oddać je dziś tam istniejącym Klubom i Związkom Żeglarskim?! Odbudować dla mieszkańców "Starówki" dawny Bazar Centrum, odrestaurować stare tory i zabytkowe obrotnice wagonów, podstawianych do spichrzów, może tu postawić Muzeum Drugiej Wojny Światowej, w północnej części wyspy, w istniejących zabytkowych murach zorganizować nastrojowe kafejki, molo z możliwością cumowania jachtów, łodzi czy tramwaju wodnego? Może zorganizować burzę mózgów wśród gdańszczan co z tym fantem zrobić? Panie prezydencie, cokolwiek by tam było, przez te długie lata dało by to niezłe wpływy z podatków! Narazie są same straty!!! Chyba już dość konkursów, nadziei na wielkie zyski ze sprzedaży gruntów, ponoć najdroższych i najcenniejszych w Gdansku?!!!!
    Niech Urząd Miasta ogłosi wszem i wobec ile te nie zrealizowane przetargi, projekty, konserwacja terenu i budynków kosztowało nas mieszkańców?!

    • 5 0

  • Zrobić tam piękny park i spokój

    Jest takie rozwiązani na wyspie w Budapeszcie - są w nim np. koncerty - super.

    • 5 0

  • Nic tam nie robić to jest wychodek ekologiczny w centrum miasta.

    • 3 0

  • Mam dwie propozycje ...

    ... obie dla Prezydenta miasta:
    1. Proponuję od swoich zastępów egzekwować wykonywanie poleconych zadań, a za brak ich realizacji karać.
    2. Wyspę zbombardować - przynajmniej konserwa odpuści.

    • 0 0

  • roztropni i czujni urzędnicy

    rety, aż jestem w szoku gdy czytam słowa: "roztropni i czujni urzędnicy" heh od tej ich "roztropności i czujności" a także skrupulatności w dalszym ciągu mamy to co mamy czyli: pobojowisko i ruiny, wizytówka w centrum miasta aż miło (że o dziurze na Rajskiej wspomnę na marginesie) i tylko konkursy z których nic nie wynika, kolejni nowi inwestorzy "dają ciała" potem znikają i co? czyżby wcześniej czujność i roztropność zawiodła? akurat Hossa myślę, że na tyle sobie sprawnie radzi z budowami, że nie powinni im robić "pod górkę" Jakieś dziwne i problematyczne to miejsce, ale może na poczatek wystarczyło by aby miasto przynajmniej uporządkowało teren, zabezpieczyło t co ma zostać i nie można rozebrać, wysiało trawkę, ustawiło parę ławek i przynajmniej taki kawałek zieleni by estetyczniej wyglądał od tego pobojowiska jakie jest obecnie

    • 2 0

  • ILE JESZCZE ILE!???????????????????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 1 0

  • Od strony ...

    ..żurawia zrobić bulwar z fragmentami starych murów , podswietleniami alejkami , kafejki galeryjki, małą architeturą/ woda światło, stworzyc nastrój,,przedłuzonego Starego Miasta,/ taki trochę Amsterdam pomieszany z bulwarami nad Sekwaną ,poszerzyć marinę, z drugiej strony za kamieniczkami pobudować budynki, biurowce, apartamenty itp, czas leci włodarze miasta......Ta część powinna być tylko dla mieszkańców i turystów, bez wiecie czego .......

    • 2 0

  • euro

    zanim zabudują wyspe bylecajstwem (pewnie za ładnych pare lat) proponuję na czas euro - tak, by nie było wstydu:
    1) uporzadkowac nabrzeze
    2) posprzatac cypel, jeszcze pare miesiecy temu było to małe wysypisko, nie wiem jak teraz
    3) zabezpieczyc ruiny
    4) powycinac krzaczory, a najlepiej zatrudnic specjlistów do projekowania zieleni
    5) zamiast na kolejny bezsensowny konkurs wydac kase na jakas fajną iluminację - moze na to warto rozpisac konkurs..
    6) po euro zacząc zbierac kase na nowy konkurs, ale miedznarodowy, najlepiej wysyłac zaproszenia do udzalu w konkursie przez najwieksze swiatowe pracownie. Wiem, to pewnie mrzonki, ale tam po prostu nie moze stac cos, co nie bedzie perła architektury. Już chyba lepiej czekac kolejne dziesieciolecia niżeli zabudowywac północny cypel jakims szkaradziejstwem:)

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane