- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (129 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (242 opinie)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (35 opinii)
- 4 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (137 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (30 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (60 opinii)
Którędy płynie tramwaj wodny?
Wydawać by się mogło, że organizator przewozów powinien doskonale znać trasę przejazdu, za którą pobiera opłatę. Ta zasada nie ma jednak zastosowania w przypadku gdańskiego tramwaju wodnego, którego przebieg rejsu nie pokrywa się z tym, co zawarte jest na plakatach reklamowych.
Tramwaje wodne w kierunku wód Zatoki Gdańskiej zawsze kursowały stałą trasą przez Motławę, Kanał Kaszubski i dalej, prosto w kierunku Westerplatte i obok latarni morskiej, gdzie obecnie kończy się trasa tegorocznych kursów miejskich statków.
Trasa niby prosta, ale nie dla Zarządu Transportu Miejskiego oraz Biura Prezydenta ds. Promocji Miasta.
Na plakatach, które rozwieszono w miejskich gablotach przystankowych, pojawiła się grafika, na której tramwaj wodny płynie jeszcze bardziej atrakcyjną trasą: przez tereny stoczniowe, pokonując przy tym most pontonowy w kierunku terenów Stoczni Gdańsk oraz "tradycyjny" most na przedłużeniu ul. Na Ostrowiu .
- W całym przebiegu linii tramwaju wodnego, błąd ten nie ma znaczenia. Wynika z niego, że tramwaje nie popłyną w zupełnie przeciwną stronę lub pominą jakiś przystanek. Oczywiście, nie powinien się on pojawić, ale uznano, że schemat nie wprowadza mocno w błąd pasażerów - wyjaśnia Emilia Salach z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Łącznie wydrukowano około 50 plakatów tzw. citylightów, za które zapłacono około 4 tys. zł. Zawieszono je wyłącznie w miejskich wiatach m.in. wzdłuż al. Havla oraz ul. Łostowickiej , dzięki czemu miasto nie musiało płacić dodatkowo za rozreklamowanie tego środka transportu.
W miejskich gablotach wisieć będą do sierpnia, choć znikają wówczas, gdy pojawi się komercyjny podmiot chętny do powieszenia swoich afiszy.
Na temat podziału wiat na miejskie i komercyjne pisaliśmy maju br.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy też Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, ale uznał on wyjaśnienia ze strony biura prasowego miasta za wystarczające.
Pierwszy rejs tramwaju wodnego
Miejsca
Opinie (95) 3 zablokowane
-
2013-07-25 22:25
...
No ludzie.
Po raz kolejny urzędnicy nie potrafią załatwić sprawy do końca dobrze.
Dlaczego dziennikarze dali się zbyć jakimś bzdurnym wyjaśnieniem, że się urzędnicy nie dogadali.
Przecież ktoś za to odpowiadał z imienia i nazwiska. Ktoś z imienia i nazwiska dostał od drukarni projekt do zatwierdzenia i zrobił to pomimo błędu.
Dodatkowo - tak ciężko było zapytać w 2 drukarniach jaki byłby koszt wydruku takich plakatów?
Albo piszecie o bzdetach albo traktujecie temat na pół gwizdka...- 2 0
-
2013-07-25 22:26
Tramwaje wodne
Unikalny plakat wprowadza w bląd kosztuje -80zl-szt urzędasy uważają że zrobili dobrą r0botę w prywatnej firmie za taki cyrk dostaliby zaproszenie do urzędu pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 2 0
-
2013-07-26 00:09
Ale
Wieczni malkontenci lodka mala cena zla i woda mniej mokra jak za komucha pytam wy chcecie sie bawic czy medzic
- 0 0
-
2017-08-05 13:31
Dostępność
d*pa, trudno się dostać na pokład. Cwaniaków pełno, na jaki grzyb te tramwaje i dla kogo? Rozczarowanie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.