- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (49 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (148 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (89 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (344 opinie)
Mamy dokumenty Tristara. Prawie nic w nim nie działa
Dotarliśmy do protokołów z narad technicznych wykonawcy systemu Tristar oraz przedstawicieli Gdańska, Gdyni i Sopotu. Lista usterek liczona jest w dziesiątkach. Łatwiej jest napisać, co w Tristarze działa.
Czytaj więcej: System Tristar opóźniony o kolejne pół roku.
Z dokumentów, do jakich dotarliśmy, wyłania się jednak dramatyczny obraz systemu pełnego usterek.
- Oficjalnie budowa się zakończyła i trwają odbiory. Nadal są jednak organizowane rady budowy. Budowy, której przecież nie ma, bo niby wszystko jest gotowe - śmieje się nasz informator.
Po uważnym wczytaniu się w listę usterek można jednak dojść do wniosku, że w tej inwestycji wszystko jest "na niby". System Informacji Kierowców, składający się z tablic zmiennej treści, też niby ruszył, ale większość tablic jest wyłączona. Oficjalnie to faza testów, a w rzeczywistości urządzenia bittcarier na obwodnicy nie są w stanie policzyć czasu przejazdu samochodów. Nie mogą więc wyświetlić prawidłowych danych. Tablice przy przystankach pomijają natomiast część pojazdów. Innym zamieniają numery.
Tablice przystankowe wyświetlają np. godz. 25:45, linię 14A zamiast 4A - czytamy w raporcie z rady budowy. Na tablicach pojawiają się też przypadkowe znaki.
W styczniu tworzono nowe oprogramowanie, które miało sprawić, że dyspozytorzy w końcu mogliby wiedzieć, gdzie są pojazdy komunikacji publicznej. Od roku znikają bowiem np. te, które podjeżdżają na przystanek dwukierunkowy i odjeżdżają w innym kierunku. System rejestracji wykroczeń też nie działa. Nie można więc podjąć uzgodnień z GITD. System rozpoznawania tablic rejestracyjnych, na którym opiera się Tristar, jeszcze dwa tygodnie temu oscylował wokół 60-70 proc. skuteczności.
Nieaktualne są też mapy, które miały być prezentowane na portalu Tristaru, ale okazuje się, że adresy najprawdopodobniej będą trzy - po jednym dla każdego miasta. Wersji mobilnej na razie nie ma wcale. Część ulic z ostatnich lat jest tam natomiast ręcznie dorysowywana. I nie chodzi tu o małe, osiedlowe uliczki, ale np. Trasę Sucharskiego. Nie będzie też widać trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Tymczasem projekt trzeba rozliczyć do końca roku, by nie przepadło unijne dofinansowanie. Czyli de facto w czerwcu powinien zostać odebrany.
Całkowity koszt budowy i wdrożenia systemu Tristar to 160 mln 815 tys. zł. Projekt jest dofinansowany na poziomie 85 proc. ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 (136 074 104,10 zł).
Gdańsk wyda na system ok. 84,9 mln zł, z czego odzyska ok. 72,3 mln zł. W Gdyni z budżetu wypłynie ok. 62 mln zł z czego ok. 57 mln zł to koszty kwalifikowane podlegające zwrotowi. Sopocka część Tristara to koszt rzędu 7,8 mln zł, a zwrot z unijnej kasy 6,6 mln zł.
Michał Sielski: Uda się wyrobić w terminie i nie stracić unijnych milionów na dofinansowanie Tristara?
Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni odpowiedzialny m.in. za tę inwestycję: Trzeba przyznać, że na razie są kłopoty, ale nigdy nie ukrywaliśmy, że one będą. To projekt o skali, jakiej w Polsce jeszcze nikt nie realizował. Mamy natomiast polskiego wykonawcę, który skorzystał z niedoskonałości polskiego prawa i niejako "pożyczył" wymagane w specyfikacji przetargu doświadczenie od innego wykonawcy, który de facto tego projektu nie realizuje i pewnie nawet nie śledzi.
Czyli robią go ludzie, którzy uczą się na własnych błędach?
- Nigdy czegoś takiego nie robili. Czuliśmy, że mogą być kłopoty i - niestety - mieliśmy rację.
Czyli może się zdarzyć tak, że odebrany system nie będzie w pełni sprawny w połowie roku?
- My chcemy odebrać system, który będzie działał tak, jak zakładaliśmy na początku. I robimy to nawet kosztem terminów. Myślę jednak, że w połowie roku system będzie działał. Okres kalibracji może jednak trwać jeszcze długo. W takich projektach ważne są bowiem szczegóły. Wybudowane już dawno są wszystkie elementy informatyczne i ich zgranie.
Zobacz jak w teorii miał działać Tristar.
Opinie (493) 6 zablokowanych
-
2015-03-06 21:44
Mnie najbardziej rozwalają tablice wyświetlające informacje o odjazdach autobusów - wyświetlają one te informacje tylko z jednej strony.
- 2 1
-
2015-03-07 06:30
Naiwni wierzą, że Po coś porządnie i na czas zrobi.
Szkoda słów na tych popaprańców. Co jeszcze musi się stać aby ci co mają kaszkę manną zamiast mózgu przejrzeli jak szkodzą głosując na PO i PSL. Pozdrawiam Was lemingi.
- 1 4
-
2015-03-09 08:02
Qumakowi cały czas płacimy faktury sic np wiem że Sopot
- 0 0
-
2015-03-09 19:15
dajcie licznik czasu przed każdym skrzyżowaniem i
zabierajcie sobie tego tristara za grube miliony. Projekt tristar powstał tylko po to żeby wyciągnąć trochę publicznych pieniędzy. Wiadomo było od początku że to nic nie usprawni a pochłonie gigantyczne pieniądze oraz "stworzy" kilka nowych miejsc pracy dla" znajomych królika".
- 3 0
-
2015-03-09 19:17
korupcja
ktoś nie żle z urzędzasów się obłowił i to jest pewne,za tyle kasy można by np. wyremontować drogi i korki by się zmiejszyły
- 1 0
-
2015-03-14 21:06
wiadomo
Wiadomo,że jak Stępa się za coś weźmie to na pewno będzie spaprane. On już tak ma. Po prostu geniusz.
- 0 0
-
2015-03-15 08:49
Mam nieodparte wrażenie, że jedyne co działa w TRISTARZE to przelewy.
Na razie w jedną stronę. Kiedy pojawią się zwrotne (kary umowne). Mam obawy, ze umowy są niejednoznaczne i po wielu latach zmagań prawników dojdzie do ugody. Czyli zapłacimy za coś czego nie ma.
Jedyne co pozostanie to system kamer z możliwością nagrywania materiału.
Strzeżmy się jako kierowcy.- 2 0
-
2015-03-15 23:25
Jak dla mnie to ten artykul to czysta manipulacja.
Tristar sklada sie z wielu mniejszych systemow dzialajacych niezaleznie. W Gdansku, jak i w Gdyni mozna sie cieszyc juz tablicami pokazujacymi odjazdy autobusow. Na calym ciagu od Gdanska do Gdyni dzialaja juz system usprawniajacy ruch samochodow. Mozliwe, ze trwa jeszcze okres kalibracji, ale zaloze sie, ze juz w tej chwili czas przejazdu z Gdanska do Gdyni sie skrocil. A to, ze jakas inna czesc systemu, tzw. dodatek, typu okreslenie czasu przejazdu obwodnica czy inne poboczne podsystemy nie dzialaja, nie powoduje tragedii. Wg mnie jest to dosc spory system, ktory spaja wiele mniejszych. A co do terminu, to niech mi ktos napisze, ktora inna firma tworzyla tak rozlegly system, i wyrobila sie w czasie? Mowie tu oczywiscie o naszym kraju
- 0 1
-
2015-03-27 22:23
Liczniki Sekundowe dla zmian Swiateł!
Gdzie są te proste ułatwienia dla płynnosci ruchu?
pozwalające wyłączyć silnik na czerwonym i nie zatruwać miejskiej atmosfery?
Gdzie mrugające zielone swiatło pozwalające bezpiecznie przejechać skrzyżowanie bez mandatu i punktów karnych?
1333 mln zł... a te usprawnienia to max dziesiątki tysięcy złotych?
Czy jest osoba Odpowiedzialna za te niedbalstwo?- 0 0
-
2015-04-30 15:11
pszemek
hejka ludziska mam pytanie dzisiaj jechałem z obwodnicy w strone rumi skrzyżowanie z morska . cyknelo mnie chyba na czerwonym bo przeskok jest mega krotki szczególnie jak sa korki - ktoś wie czy w strone rumi zjezdzajac z obwodnicy tristar rejestruje przejazd na czerwonym i daje mandaty ? wiem ze gitd dala pozwolenie na mandaty ale w strone centrum - skrzyżowanie morskiej z obwodnica? ktoś cos ? wie?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.