- 1 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (148 opinii)
- 2 Wraca ocenzurowany "autobus do piekła" (211 opinii)
- 3 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (164 opinie)
- 4 Parking przecieka. Są chętni do naprawy (80 opinii)
- 5 Poważny wypadek w Chyloni (118 opinii)
- 6 Przepisy niewiele zmieniły na przejściach? (209 opinii)
Miał być reprezentacyjny trakt, kierowcy już go przejęli
Remont na ul. Armii Krajowej w Gdyni oficjalnie zakończy się w piątek, ale droga została otwarta kilka dni temu. Kierowcy korzystają nie tylko z przejazdu, ale także możliwości parkowania na chodniku, chociaż jest to zabronione. Miasto liczy, że poradzą sobie z tym strażnicy miejscy i policjanci.
Robotnicy na chodnikach, podobnie jak samochody
Prace o wartości 5,4 mln zł według pierwotnych planów - 20 stycznia powinny być skończone. Później termin przesunięto na koniec marca, tłumacząc poślizg skomplikowanym charakterem inwestycji, aż wreszcie w środę dowiedzieliśmy się, że 14 kwietnia to data oficjalnego zakończenia remontu.
Od kilku dni robotnicy już nie przeszkadzają kierowcom na jezdni, wykonując końcowe prace na chodnikach, które czasami pozostają wolne od parkujących samochodów. Krótka obserwacja sytuacji w weekend pokazuje jednak, że gdy tylko robotników nie ma, rozpoczyna się parkingowa samowolka. Kierowcy ochoczo zastawiają chodniki przy ul. Armii Krajowej, mimo znaku zakazu postoju, podpartego tabliczką dotyczącą holowania samochodu w przypadku niezastosowania się do przepisów.
Organizacja ruchu, w której ciąg od ul. Świętojańskiej do Teatru Muzycznego po obu stronach jest wolny od parkujących samochodów, pozostanie na stałe. Czy stałym elementem krajobrazu będą także zaparkowane "na zakazie" auta, których kierowcy wykorzystują pozostawianą przez projektantów przestrzeń pomiędzy drzewami i jezdnią?
Miasto: straż miejska i policja muszą działać
Testem z pewnością będzie świąteczny i majówkowy długi weekend, a urzędnicy zapewniają, że są podejmowane działania mające ukrócić ten proceder.
- Na pierwszym odcinku do wysokości pl. Grunwaldzkiego zostaną ustawione donice z drzewami. Mają się pojawić do najbliższej soboty. Kierowcami, dla których ustawienie znaków zakazu oraz dodatkowych elementów małej architektury jest niewystarczającym sygnałem, zajmować się będzie straż miejska oraz policja - mówi Andrzej Ryński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.
Dodają jednak, że jeśli sytuacja będzie wymykała się spod kontroli, niewykluczone jest ustawianie słupków, które definitywnie rozwiążą problem. To jednak ma być ostateczność, bo w ZDiZ, ale też i wśród przedstawicieli organizacji społecznych zainteresowanych miejską przestrzenią, panuje od dawna opinia, że montaż takich elementów szpeci miasto.
Straż miejska: 76 interwencji przez 10 dni
O statystyki interwencji z ostatnich dni z Armii Krajowej zapytaliśmy strażników miejskich. Oznakowanie pojawiło się 2 kwietnia. Strażnicy interweniowali od tego czasu blisko 80 razy.
- W ciągu ostatnich 10 dni interweniowaliśmy tam 76 razy, odholowaliśmy 23 samochody, nałożyliśmy 46 mandatów i pouczyliśmy 11 osób. Ten teren jest objęty monitoringiem, dlatego na podstawie zgłoszeń od operatorów wszczęliśmy 19 postępowań o wykroczenia dotyczące parkowania niezgodnego z prawem. I będziemy tam pojawiali się nadal - zapewnia Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik straży miejskiej.
To, że tylko regularne patrole strażników mogą być skuteczne w walce z kierowcami, pokazuje przykład sprzed czterech lat. W czerwcu 2013 roku zaczął obowiązywać zakaz parkowania po lewej stronie al. Jana Pawła II na Skwerze Kościuszki i Molo Południowym. Po prowadzonej w pierwszych dniach akcji informacyjnej, kierowcy zaczęli stosować się do oznakowania, zwłaszcza, że patrole straży miejskiej pojawiały się na miejscu często, nie dając łamiącym przepisy tary ulgowej.
Strażnicy do lawet
Działacze społeczni przekonują z kolei, że byliby skuteczniejsi, gdyby jeździli na miejscu pasażera w lawecie. Zaadresowali w ostatnich dniach petycję w tej sprawie do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka.
Pomysł nie jest nowy. Z powodzeniem stosowany jest w Pradze, w Polsce nowe rozwiązanie postanowiły wdrożyć w grudniu władze Szczecina, gdzie do zakupionej przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego lawety przypisany jest jeden strażnik. Miasto patroluje po osiem godzin dziennie, w zależności od godzin pracy: od 6 do 14 lub od 14 do 22. Kiedy nie ma go w pracy, laweta czeka w bazie na wezwanie.
Efekt eksperymentu prowadzonego od 1 grudnia? 12 samochodów odholowanych dziennie, czyli czterokrotnie więcej, niż przed wprowadzeniem nowego rozwiązania.
- Doświadczenia z innych miast wskazują, że najbardziej na wyobraźnię nieprawidłowo parkujących kierowców działa zastosowanie lawet. Wprowadzenia patroli, gdzie w lawecie na miejscu pasażera jest strażnik miejski, rozwiązuje zarówno kwestię niedoboru strażników, jak i zwiększenia efektywności działań formacji - przekonuje Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
Zapytaliśmy o ocenę zasadności wprowadzenia takiego rozwiązania, ale na razie urzędnicy nie zabrali głosu w tej sprawie.
Miejsca
Opinie (337) 8 zablokowanych
-
2017-04-14 09:35
Urząd Miasta (1)
ma dokładne dane ile jest zarejestrowanych i na bieżąco rejestrowanych pojazdów; na rejestracjach zarabiają niemałe pieniądze; nie trzeba być wróżbitą żeby OBLICZYĆ ile miejsc parkingowych będzie potrzebnych; a prezydenta z całą świtą to wiecznie zaskakuje; można zamknąć oczy i udawać , że problemu nie ma; można również odejść (w końcu) i dać innym rozwiązać kilka "nierozwiązywalnych" problemów Gdyni
- 8 3
-
2017-04-15 09:01
Czyli w UM ma siedzieć urzędnik i czekac aż kupisz auto i od razu dać ci miejsce parkingowe tak? A z jakiej racji?? Może odwróćmy - nie ma rejestracji dopóki nie udowodnisz że KUPIŁEŚ miejsce parkingowe.
- 1 1
-
2017-04-14 09:36
(2)
no cóż Janusze motoryzacji nie pierwszy raz pokazali na co ich stać.
Staną donice/słupki to problem zniknie ale prawdą jest że straż miejska nie przejawia inicjatywy i chęci zarobku.- 12 2
-
2017-04-14 09:38
a jak przejawiali to cała Polska krzyczała "ZLIKWIDOWAĆ"
- 2 0
-
2017-04-15 12:16
SM w Gdyni
nie ma % od wystawionych mandatów to pouczają kierowców i niskie mandaty wlepiaja.
- 0 1
-
2017-04-14 09:37
No proszę
jednak się da.
- 1 0
-
2017-04-14 09:42
(1)
Biedaczki, stać ich na samochód ale już na zaparkowanie pod GCFem dwa pięćdziesiąt na godzinkę to za dużo. :( Może trzeba zorganizować jakiś program wsparcia państwowego, np. miejsce parkingowe + albo po prostu wpisać do konstytucji, że każdemu należy się darmowe miejsce parkingowe, najlepiej na nowiutkim chodniku.
- 20 1
-
2017-04-14 18:23
wcale bym się nie zdziwił, gdyby to był postulat lokalnych pisiaków
Oni lubią takie klimaty. Dzięki takim rozwiązaniom wygrywa sie w naszym kraju wszak wybory....
- 1 3
-
2017-04-14 09:49
Bez sensu (2)
Myślenie postawione na bezsens.
Po 1 - Porządny duży parking lub dwa w centrum, wielopoziomowy. Który pozwoli ludziom zaparkować i wpłynie na wygląd miasta bez zapchanych poboczy w coraz ładniejszym centrum Gdyni.
Po 2 - żadne słupki i donice, to jakaś kompletna głupota. Trzeba odholowywać i kasować za to wysokie opłaty. Zarobek dla miasta oczywisty .. skończy się cwaniakowanie tych "co nie widzą znaku". Jak nie to kasa będzie płynąć za darmo.- 10 8
-
2017-04-14 10:08
Nigddzie na świecie niema bezpłatnych parkingów wielopoziomowych
a na płatne janusze niebedą parkowac bo bedzie trzeba zaplacic kilka złoty.a typowy burak przez lata był przywyczajany ze wszystko jestza darmo.
- 10 1
-
2017-04-14 10:13
w centrum masz conajmniej 6 parkingów na ponad 200aut każdy, tyle że trzeba zapłacić przynajmniej te 2,5zł :P
ale na furę stać , ale na parking już nie. Śmieszne
- 12 2
-
2017-04-14 09:55
GWE to pikus przy kierownikach z GA ... (1)
8 na 10 kierowcow z GA nie radzi sobie z kierowaniem pojazdu....
- 6 5
-
2017-04-14 10:02
z czym !!??
- 1 0
-
2017-04-14 09:58
Parkowanie parkowaniem, ale to rzyganie olejem... (1)
Zaraz będą plamy na chodniku
- 14 0
-
2017-04-14 13:03
już są,
wczoraj właśnie jak tam przechodziłęm to widziałęm plamy oleju.
- 1 0
-
2017-04-14 10:00
laweta
spuszczać powietrze z opon to się od uczą.
- 3 2
-
2017-04-14 10:03
ZAPRASZAM STRAŻ MIEJSKĄ PRZY MUZEUM II WOJNY ŚWIATOWEJ W GDAŃSKU
Taka sama sytuacja występuje na chodniku przed Muzeum II WŚ w Gdańsku.
Chodnik od ul.Wałowej do mostu przez Radunię codziennie zastawiony jest samochodami pomimo wolnych miejsc na parkingu. Oczywiście stoją nowe piękne samochody "biedaków" nie mających paru złotych na parking. Chodnik już poplamiony jest olejem. Straży Miejskiej nie widać....Telefony owszem przyjmują, ale sytuacja nie zmienia się od czasu udostępnienie obiektu do użytkowania..- 12 0
-
2017-04-14 10:08
ale po co te nerwy? Zabronić wjazdu samochodów do centrów miast. (2)
i bedzie koniec wojenek.
a przede wszystkim:
będzie ciszej, czyściej, spokojniej, luźniej, ładniej, normalnie.
wywalić buraków na obwodnicę i pod ich obory.
tylko rano, do np. 9 dostawczaki do sklepów. No i oczywiście służby.
reszta z buta. To max 1 km.- 18 7
-
2017-04-14 11:41
wjazd do centrum miast tylko dla mieszkanców tych centrów (czytaj zameldowanych tam i mieszkających od min 10lat) (1)
- 3 1
-
2017-04-14 16:38
a jak ty to wyegzekwujesz?
zostawisz ulicę bez szlabanu i wszyscy wjadą.
Nie da się nic zrobić bez zakazów. to niemożliwe. zobacz co się dzieje.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.