Do wyborów jeszcze daleko, ale festiwal obietnic znowu się zaczął. Tym razem poseł PiS Marcin Horała zapewnia, że jest nowy, realny pomysł na budowę Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej. "Via Maris" ma tym razem sięgnąć z Gdyni aż do Władysławowa. W najbliższych tygodniach ma też ruszyć przetarg na pierwszy etap Trasy Kaszubskiej - z Gdyni do Luzina.
i dalej biec - tak jak wcześniej planowano - północną częścią Gdyni do Redy, ale bez połączenia z obecną drogą krajową nr 6, które miało być w Redzie. 
2017-03-13 08:00
W Gdańsku mamy już multum obietnic na kolejne 25 lat rządów :)
2017-03-13 08:03
Forsują absurdalny projekt, żeby latem nie tkwić w korkach na Hel. Ileż tam ludzi mieszka, żeby wrzucać miliony na nowe koncepcje, gdy Droga Kaszubska już jest opracowana i odciążyłaby znacznie szóstkę. Wyrzucone w błoto nasze piniądze [rzez rządzących socjalistów.
2017-03-13 09:31
w sezonie wakacyjnym najprościej by było uruchomić połączenie promowe z Trójmiasta. Dużo taniej by to wyniosło niż budowa nowych dróg. A promy na opłaty czarterowe na pewno by zarobiły. I korki też by były zlikwidowane. Wystarczy czerpać z doświadczeń państw z basenu morza Śródziemnego i Adriatyku.
2017-03-13 13:47
albo połaczenie kolejowe gdzie auta mogły by być na platformach przewożone
2017-03-13 09:53
2017-03-13 10:39
Rząd pis nic nie zrobi.
2017-03-13 10:42
2017-03-13 10:50
2017-03-13 11:47
i wsadźmy tam pisiorów nawet za darmo do tego pociągu, który pojedzie tylko w jedną stronę
2017-03-13 11:50
wszystko w temacie
2017-03-13 13:27
powinni odblokować budowę S 6 z Gdyni do Słupska . To jest najważniejsze w strukturze ruchu samochodowego w tym regionie. Budowa S 6 oddzieli ruch tranzytowy do Koszalina, Kołobrzegu i Szczecina od ruchu lokalnego i miejskiego. To jest jakieś 50/50 %. Potem należy zobaczyć jak kształtuje się ruch w Gdyni Cisowej, Rumi, Redzie. O d tego jak będzie się kształtował ten ruch powinna zależeć budowa OPAT, ale dopiero w drugim rzędzie po S 6 . Budowa autostrady do Władysławowa do poroniony pomyśl, gdyż normalnei należy udrożnić ruch w aglomeracji Małego Trójmiasta. Ruch na drodze do Władysławowa po sezonie jest minimalny . Poza tym po co droga do Władysławowa ok. 20 km, jeżeli i tak wszystko się zakorkuje na rondzie we Władysławowie. Na budowę węzła nie ma tam miejsca. Poza tym służy to ok. 2 miesiące. W celu rozładowania korków na Hel powinno się rozbudować linię kolejową do dwóch torów, zelektryfikować ją i puścić normalne SKM z Gdańska , co najlepiej połączy półwysep Helski i z cała aglomeracja trójmiejską. Nadto dostęp mieszkańców Rumi, Redy i Wejherowa do drogi S 6 byłby przez węzeł Strzebielino, który jest planowany w połowie drogi między Wejherowem i Lęborkiem. Dwie jezdnie są do Bolszewa. W razie potrzeby można druga jezdnię dołączyć do eski do Strzebielina i problem byłby rozwiązany na lata. Tutaj jednak chodzi o zwykła propagandę. Ta droga do Władysławowa nie powstanie nigdy, gdyż rząd nie ma na nią pieniędzy. Widac to po wstrzymywaniu nowych inwestycji drogowych nierozpoczętych . Obecnie budownictwo drogowe to tylko kontynuacja prac nad kontraktami podpisanymi do listopada 2015 . Tutaj zanim zrobia papierologię to będzie rok 2019 i nowe wybory.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
