- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (209 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (58 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (149 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 5 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (145 opinii)
- 6 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
Spalarnia opóźniona. Mieszkańcy i tak jej nie chcą
Zaprezentowany w środę raport z przeprowadzonych konsultacji społecznych pokazuje, że gdańszczanie boją się budowy spalarni w Szadółkach. Ponieważ brakuje dokumentów, spalarnia może powstać dopiero w 2015 r., zamiast dwa lata wcześniej.
Najgorętsze spotkanie konsultacyjne odbyło się 14 września w hotelu Otomin. Pojawiło się na nim 120 osób, w tym wójt Kolbud. Spotkanie ostatecznie zostało zerwane. - Władze miasta zlekceważyły mieszkańców, konsultacje społeczne to niewyobrażalne wręcz
oszustwo i manipulacja. Kraje rozwinięte odchodzą od spalania śmieci. Należy inwestować w segregację i odzyskiwanie surowców, a nie puszczanie ich kominem w atmosferę - to jedna z opinii przeciwko spalarni, którą można przeczytać w raporcie.
Przeczytaj cały raport z konsultacji w sprawie budowy spalarni
Mimo to miasto nie musi brać pod uwagę rezultatów konsultacji. - Lokalizacja obecnie nie jest przesądzona, ale rekomendowana. O tym, gdzie powstanie, przesądzi decyzja środowiskowa. Zakład ma powstać w najlepszej dostępnej technologii. Kilkaset podobnych obiektów funkcjonuje w Europie, a nasza będzie jeszcze bardziej nowoczesna. Liczę, że budowa ruszy w 2012 roku - zapowiada Wojciech Głuszczak, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, spalarnia dla naszego województwa miała powstać do 2013 roku, bo od tego roku nie będzie wolno składować już tzw. frakcji wysokokalorycznej, czyli śmieci, które nie nadają się do recyklingu. Wytworzona energia miałaby być wykorzystywana do ogrzewania okolicznych domów. Spalarnia ma mieć komin o wysokości 65 m i ma kosztować 600 mln zł.
- Obecne harmonogramy zakładają powstanie spalarni do 2015 roku. Nie mamy jeszcze decyzji środowiskowej. Ponadto raport oddziaływania na środowisko został odrzucony przez miasto i jest obecnie poprawiany. Wykonawca ma go złożyć pod koniec listopada - przyznaje Wojciech Głuszczak.
To już kolejne opóźnienie. Kilka miesięcy temu okazało się, że nie dostaniemy na tę inwestycję 290 mln dofinansowania z Unii Europejskiej, ponieważ, w przeciwieństwie do innych polskich miast, nie złożyliśmy w terminie - czyli do czerwca - studium wykonalności inwestycji. Obecnie dofinansowania może nie być wcale albo będzie tylko na sam projekt spalarni. Miasto rozważa więc realizację budowy spalarni w ramach Partnerstwa Publiczno Prywatnego.
Tymczasem okoliczni mieszkańcy ciągle borykają się z przykrym zapachem. Powód? Wciąż nie uruchomiono instalacji wytwarzania energii z biogazu, wydobywającego się z rozkładających się śmieci. Ma to nastąpić dopiero w maju 2011 roku i wtedy fetor wyraźnie się zmniejszy.
Opinie (141) 1 zablokowana
-
2010-11-18 14:30
Podpucha!!!!
Pseudoekolodzy podpuszczają mieszkańców. Pseudobiznesmeni podpuszczają mieszkańców. Jak? To proste. Niektóre nazwiska "Ekologów"liczą poprzez krzyki i awantury na zaistnienie, może na wejście do polityki, może na "dofinansowanie". Prawedziwych fachowców i znawców tematu nie usłyszysz ponieważ nie chcą się zniżać do poziomu ekologów awanturników, do których nikt i nic nie dociera. Przykładem oprócz spalarni niech posłużą konsultacje społeczne inwestycji w Kokoszkach. Druga grupa ludzi larum czyniących, to "biznesmeni", którzy kupili swego czasu za grosze ziemię na biznes działkowy i budowlany wiedząc o uwarunkowaniach: teren przemysłowy Kokoszki, czy bliskie sąsiedztwo wysypiska śmieci. Ludzie nie dajcie się podpuszczać. Nawet i w tych ważnych tematach czuc na odległość politykę z antyobywatelską zasadą "im gorzej, tym lepiej". Może "ciemny lud to kupi" i na wyborach kolejny raz uwierzy w stek bajek dopuszczajac do steru władzy. Mam nadzieję, że rozsądek zwycięży i tym razem. Należy posłuchać co obiecuja obecni kandydaci. To sie kupy nie trzyma, bo sa to dalekie od realiów pobożne życzenia. Życzmy sobie, aby pozostał w Gdańsku u steru ten, co potrafi to robić, czyli Pan Paweł Adamowicz.
- 0 8
-
2010-11-18 15:03
zostawmy polityke politykom
Wszyscy na debatę i posłuchajmy co nam do powiedzenia mają profesorki.
Jak posłuchamy to jakiś pogląd będziemy wszyscy mieli na problem i wtedy na forum możemy wypisywać nasze uwagi. I tyle na temat. Dziękuję.- 0 0
-
2010-11-18 15:23
DEBILE
Budować spalarnie w Gdańsku dla całego województwa !!!
- 4 6
-
2010-11-18 15:35
Co lepsze?
SMRÓD Z KOMINA CZY SMRÓD ROSKŁADAJACYCH SIĘ ŚMIECI!!!!!!???
- 2 2
-
2010-11-18 16:02
Już teraz w 3mieście zdycha na raka więcej ludzi jak na Śląsku.
Dzięki budyń!
- 8 0
-
2010-11-18 17:29
To kpina !i bezczelnosc !!
Porownywanie ewentualnej spalarni z zachodnimi !!! Tam jest odpowiednia infrastruktura , plan zagospodarowania okolicznych terenow itd, A w Szadolkach ...-nie ma drog, a ma nowe osiedla powstaja dookola. Haldy smieci nie sa do likwidacji za sto lat.. Znam slynna spalarnie w centrum Wiednia i pare innych zachodnich, ale to nie ma zastosowania w Polsce. Teren kolo Szadolek to jedyne miejsca kolo Gdanska gdzie jest troche natury - np. jezioro w Otominie.
Ten teren nalezy zamknac i zrewitalizowac na np. park-teren zielony !
A jest dodatkowo rakotworczy dla calego Gdanska. A plany nowej spalarnii z 15 m kominen - to nie jest nowoczesny projekt! Mam nadzieje , ze Unia nie da na to dotacji !- 8 0
-
2010-11-18 17:52
Spalarnia w miescie..?
No to proponuje na terenach Wyspy Spichrzow - w sercu miasta- tak jak w Wiedniu.. Super!
- 7 0
-
2010-11-18 17:54
Spalanie śmieci metodą plazmową
No dobrze, ale dlaczego miasto nie chce zainwestować w nowoczesne rozwiązania takie, jak spalanie śmieci metodą plazmową? Z tego, co mi wiadomo, metoda ta jest dużo "czystsza" od zwykłego spalania śmieci, a dodatkowo w efekcie można odzyskiwać pierwiastki i związki występujące w odpadach oraz spalać powstały gaz i otrzymywać z niego energię (czysty zysk).
- 7 0
-
2010-11-18 18:38
masakra
z podmuchem wiatru to i na chelmie smierdzi obrzydlistwo smrod
- 2 0
-
2010-11-18 18:45
Dać te śmieci...
ludziom z osiedli willi, oni wszystko palą w piecach, opony, pcv, plastiki, że aż czarno na takich osiedlach w sezonie grzewczym.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.