- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (75 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (148 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (110 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Sprawa Krystka: zarzuty dla dwóch osób za nakłanianie do składania fałszywych zeznań
Dwóch mężczyzn, znajomych Krystiana W., 40-latka łączonego z wieloma przestępstwami seksualnymi na nieletnich, usłyszało zarzuty nakłaniania ofiar "Krystka" do zmiany zeznań. Jak ustaliliśmy, chodziło o to, aby dziewczyny stwierdziły przed prokuraturą, że do zbliżeń między nimi a Krystianem W. dochodziło dopiero wtedy, gdy skończyły już 15 lat.
Przedstawiciele prokuratury o sprawie mówią niewiele. Przyznają, że zatrzymano dwóch mężczyzn i że stało się to po zawiadomieniu złożonym przez dwie dziewczyny, które w śledztwie mają status poszkodowanych.
- Jednemu z mężczyzn przedstawiono zarzut podżegania świadków do składania fałszywych zeznań. To przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Drugiemu mężczyźnie zarzucono podejmowanie działań zmierzających do utrudniania postępowania poprzez podżeganie do składania fałszywych zeznań. To przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Dodaje, ze obaj mężczyźni zostali przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Zaznacza, że wobec obu zastosowano dozór policyjny.
Nieco więcej dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Mężczyźni - koledzy "Krystka" - mieli pojawić się u dziewczyn w środę. Chcieli, aby zmieniły one swoje zeznania i powiedziały prowadzącym śledztwo, że do zbliżeń między nimi a Krystianem W. dochodziło nie przed ukończeniem przez nie 15 roku życia, a już po przekroczeniu tego wieku. To istotne, bo obcowanie płciowe z osobą poniżej 15 roku życia traktowane jest w Polsce jako przestępstwo.
Z naszych informacji wynika, że obie dziewczyny w czwartek zgłosiły się do prokuratury i poinformowały o działaniach kolegów "Krystka", ci zaś zostali zatrzymani przez policję w piątek. Wtedy też usłyszeli zarzuty.
"Krystek" od listopada w areszcie
Przypomnijmy, Krystiana W. zatrzymano w listopadzie ubiegłego roku. Prokuratura postawiła mu wówczas zarzuty dotyczące gwałtu i usiłowania gwałtu, a sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 38-latka. Oba postawione mu wówczas zarzuty dotyczyły sprawy sprzed pięciu lat. Poszkodowana 15-latka zgłosiła wówczas gwałt, jednak nie była w stanie wskazać sprawcy, a postępowanie umorzono. Kiedy jednak o "Krystku" zrobiło się głośno, po kilku publikacjach w mediach na jego temat, dziewczyna ponownie zgłosiła się do śledczych i poinformowała, iż to właśnie on był sprawcą przestępstwa.
Kilka tygodni później "Krystkowi" uzupełniono zarzuty. Chodziło o kolejnych pięć czynów. Cztery dotyczyły obcowania płciowego z małoletnimi poniżej 15 roku życia, a kolejny usiłowania doprowadzenia pokrzywdzonej do obcowania płciowego. Do czynów tych dochodzić miało w okresie od 2008 roku do 2014 roku.
Zatrzymanie Krystiana W.
W sądzie Krystian W. odpowiada już za jeden gwałt
Krystian W. cieszy się złą sławą. W ciągu ostatnich pięciu lat jego nazwisko przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.
Według prokuratury Krystian W. miał w marcu 2014 roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki.
W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.
Czytaj więcej o tej sprawie i o samym Krystianie W.
Inna ze spraw, w których przewija się nazwisko W., to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu zeszłego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Tym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.
Bywalec modnych klubów
Według portalu Kulisy24, który - obok Reportera - Magazynu Kryminalnego - jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował nastolatkom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.
W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Według nieoficjalnych informacji przez lata Krystek mógł nagrać nawet około stu dziewczyn.
Opinie (134) 5 zablokowanych
-
2016-01-18 16:29
(2)
a dla jego kolesi i patronów oraz właścicieli knajp zarzutów brak...
- 40 2
-
2016-01-18 16:39
A kto miałby ich sądzić? (1)
- 8 1
-
2016-01-18 21:04
racja przecież nie policjanci z bramek
- 7 0
-
2016-01-18 16:35
Mam nadzieję że mu tam w tym areszcie wyłotoszą....
- 18 2
-
2016-01-18 16:35
Nabić go na pal!!!
- 16 0
-
2016-01-18 16:46
Chwilowa niepoczytaność, pomroczność jasna, syndrom filipiński....
Lista chorób, które wpłyną na przedłużenie procesu jest długa.
Panowie sędziowe: do dzieła. Skoro uniewinniono Pawła Adamowicza podając jako uzasadnienie, że "wcześniej nie był karany" to jakiś powód by uniewinnić Krystka się znajdzie.
By żyło się lepiej.- 26 2
-
2016-01-18 16:49
i rym pym pym i ram pam pam (1)
teraz krystek będzię ciągnął Nam
- 32 1
-
2016-03-23 09:56
Serio? Chcial bys aby facet ci ciagnal?...To ty chyba gejem jestes?
- 0 0
-
2016-01-18 16:54
czy będzie ogłoszony przetarg na zatoke sztuki? (2)
Komu prezydent sopotu odda teraz zatokę sztuki?
Mam dosyć mamusiek i szpanerskich dziewczyn w tym klubie.- 32 4
-
2016-01-18 21:37
To zależy od wysokości łapówki dla tego kto będzie decydował. Jak to w Polsce.
- 6 1
-
2016-01-19 09:45
Mamuśki nie, lalki nie to kto??? :o
- 0 0
-
2016-01-18 16:58
Reporter był pierwszy (1)
Kulisy nie opisały sprawy jako pierwsze obok Reportera. Kulisy napisały o tym kilka tygodni po Reporterze.
- 12 2
-
2016-01-18 18:53
Pisalem o tym juz pod jednym z poprzednich artykulow. Napisali, ze "poprawili", ale tak naprawde nie poprawili. Widocznie ktos tu nie lubi podawac precyzyjnych informacji.
- 4 2
-
2016-01-18 17:01
na harem z nim
- 4 2
-
2016-01-18 17:15
Dostali dozór, bo jeszcze nie wszystkie dziewczyny przekonali do zmiany zeznań.
Kiedy czytam takie rewelacje to nie dziwi mnie wygrana pewnej partii w ostatnich wyborach.
Chociaż nie mam co do niej żadnych złudzeń.
Swoich się nie rusza bo za dużo wiedzą.- 30 3
-
2016-01-18 17:23
smutne
burdelowo pedofilskie zaplecze dla trójmiasta, smutek i żal
"Dodaje, ze obaj mężczyźni zostali przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Zaznacza, że wobec obu zastosowano dozór policyjny."
obudź się Polsko- 52 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.