- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (108 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (128 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Szykuje się wycinka drzew na Biskupiej Górce
6 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Kamienica na Biskupiej Górce może się zmienić w hotel
Ponad 160 drzew jeszcze w tym roku zniknie ze skarp Biskupiej Górki . Wycięte zostaną przede wszystkim klony i jesiony. Blisko 100 z nich to stare, okazałe egzemplarze. Wycinka jest związana z planowanym umocnieniem skarp.
Drzewa mają być usunięte jeszcze w tym roku - wyłoniony w trwającym obecnie postępowaniu wykonawca prac będzie musiał się z nią uporać do 20 grudnia. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska przeznacza na ten cel około 179 tys. zł.
Dlaczego aż tyle drzew ma zniknąć z Biskupiej Górki?
Założenia władz Gdańska od kilku lat są niezmienne: rewitalizacja Biskupiej Górki nie rozpocznie się, dopóki nie zostaną wykonane kosztowne umocnienia skarp, które dziś osuwają się. Z kolei skarpy nie zostaną wzmocnione, dopóki nie zostaną usunięte drzewa. Ich ciężar ma osłabiać stabilność gruntu.
Już na początku tego roku informowaliśmy o planach miasta odnośnie umocnienia skarp. Sytuacja w wielu miejscach jest dramatyczna. Istnieje bowiem realne zagrożenie, że skarpy osuną się na stojące poniżej nich domy. Taka sytuacja już miała miejsce w 1981 roku przy ul. Spadzistej i Zaroślak.
Zobacz film Polskiej Kroniki Filmowej "Inwazja skarpy" z 1981 roku.
Zgodnie z opracowaną już dokumentacją prace związane z umocnieniem skarp na Biskupiej podzielono na pięć etapów realizacyjnych, których zakres obejmuje wykonanie zabezpieczeń przeciwosuwiskowych dla sześciu osuwisk. Koszt tych prac wyceniono na blisko 20 mln zł.
W pierwszej kolejności ma być odciążona najwyższa część skarp, czyli korona. Stromy w wielu miejscach stok będzie zabezpieczony tzw. gwoździami gruntowymi, zakończonymi płytami betonowymi, które mają zespolić warstwy zewnętrzne z bardziej stabilnym podłożem. Na końcu nastąpi podparcie podnóża skarpy ścianami oporowymi, które mają być wkomponowane w okoliczną architekturę.
Nastąpi też regulacja stosunków wodnych, w tym wykonanie drenaży skarpowych z odprowadzeniem wód do studni chłonnych i istniejącej miejskiej sieci kanalizacji deszczowej oraz wykonanie ujęcia powierzchniowych wód systemem korytek betonowych.
Kiedy rozpoczną się prace związane z umocnieniem skarp?
- W tym roku DRMG nie przewiduje realizacji innych prac na Biskupiej Górce, natomiast plany inwestycyjne na 2017 roku, są zależne od środków finansowych, zapewnionych przez Wydział Programów Rozwojowych Gminy Miasta Gdańsk oraz od pozyskania dofinansowania zewnętrznego. Planowana jest w pierwszej kolejności realizacja etapów III i IV - wyjaśnia Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Miasto w październiku wysłało do wojewody pomorskiego wniosek o dofinansowanie tego zakresu prac ze środków budżetu państwa. Nie został on jeszcze rozpatrzony. Wstępnie zakłada się, że realizacja prac z umocnieniem skarp ma potrwać dwa lata.
- Rewitalizacja to przede wszystkim działania społeczne skierowane do lokalnej społeczności. Planuje się, iż działania te rozpoczną się w 2018 roku. Natomiast rozpoczęcie działań inwestycyjnych na obszarze Biskupiej Górki będzie możliwe dopiero po wykonaniu zabezpieczeń przeciwosuwiskowych - wyjaśnia Piotrowski.
Znikną płuca Biskupiej Górki i centrum Gdańska?
Mieszkańcy dzielnicy z jednej strony cieszą się z planowanych inwestycji, ale mają też obiekcje co do samej wycinki i jej skali.
- Biskupia Górka nazywana jest przez mieszkańców "zieloną wyspą Śródmieścia", dlatego wycinkę należy przeprowadzić ze szczególnym rozmysłem, aby nie naruszyć walorów parkowych i rekreacyjnych tego obszaru - podkreśla Dominika Ikonnikow, radna dzielnicy Śródmieście. - Szczególnie, że obecnie w wielu miastach europejskich powraca się do koncepcji zrównoważonego rozwoju, której osią jest idea miasta zielonego, będąca odpowiedzią na postępującą urbanizację. Ambicją Gdańska powinno być uzyskanie tytułu Zielonej Stolicy Europy, nagrody przyznawanej corocznie przez Komisję Europejską.
Wielu mieszkańców dzielnicy uważa, że rozbudowany system korzeniowy rosnących tam drzew nie dewastuje, ale utrzymuje w ryzach skarpy Biskupiej Górki.
- Jest taka zasada, że rzeczywiście korzenie drzew utrzymują skarpy. Natomiast dotyczy to wybranych gatunków, a najczęściej krzewów, które nie mają wielkich koron i wysokich pni, które potrafią być uszkodzone przez wiatr lub podmyte przez wodę. Okazałych drzew na skarpach, gdzie są cieki wodne, tak jak w tej dzielnicy, na pewno bym się obawiał. One, owszem, przez jakiś czas je trzymają, ale potem pod ciężarem korony i liści się wyłamują, co przyspiesza erozje skarp i stanowi poważne zagrożenie - wyjaśnia Marek Kwaśnik, dendrolog z gdańskiej firmy Dendron.