- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (47 opinii)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (768 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (301 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (428 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (24 opinie)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Wojna o bilety na mecz Polska - Francja
Otwarcie stadionu PGE Arena w Gdańsku ma być świętem. Na razie jednak jest wojną o bilety, w której głos zabrali m.in. premier i prezydent miasta. To dobrze, ale urzędnicy powinni przede wszystkim zadbać o codzienne, a nie okazjonalne imprezy.
Ten dzień ma być piłkarskim świętem. Otwarcie nowego obiektu ma uświetnić mecz reprezentacji Polski i Francji. Jednak jak na razie, zamiast święta mamy wojnę. A poszło o ceny biletów (od 80 do 240 zł), które ustalił Polski Związek Piłki Nożnej, a które dla wielu są zbyt wygórowane.
Czy kibice mają rację szykując bojkot i domagając się obniżenia cen biletów? Moim zdaniem nie, bo to rozwiązanie, z którego nic nie wyniknie. Jaki jest PZPN, każdy wie. Prezes Grzegorz Lato i jego ludzie nie przestraszą się ani premiera Donalda Tuska (zapowiedział, że na spotkanie w Gdańsku nie pójdzie, choć szkoda, że chociaż osobiście z prezesem Latą w sprawie biletów nie porozmawiał), ani prezydenta Bronisława Komorowskiego (nie wypowiadał się w kwestii meczu i pewnie nie wypowie). Kibice, jeśli chcą zaprotestować przeciwko decyzji PZPN, mecz Polska - Francja powinni obejrzeć w telewizji. Bo tylko pustawe trybuny - a co za tym idzie: mniejsze zyski - mogą coś władzom piłkarskiego związku uświadomić.
Jednak czy bilety na to spotkanie rzeczywiście są drogie? Do tanich na pewno nie należą, ale powiedzmy sobie szczerze: mecz Polska - Francja to wydarzenie dużego kalibru. Naszej reprezentacji w Trójmieście nie widzieliśmy od bardzo dawna, Francji w ogóle, a to ciągle czołowy zespół świata, który pewnie zmierza po awans do Euro 2012.
Taki mecz, nawet towarzyski, jest wydarzeniem. Tak samo było dziewięć miesięcy temu, kiedy na otwarcie sopocko-gdańskiej hali Ergo Arena zagrali siatkarze Polski i Brazylii. Ktoś powie, że Polska i Brazylia to w siatkówce sam szczyt, bo wówczas grali przeciw sobie wicemistrzowie i mistrzowie świata. To prawda, ale trzy miesiące później biało-czerwoni z łomotem z tego szczytu spadli. Ile kosztowały bilety na tamten hit? Od 50 do 100 zł.
W listopadzie 2010 roku w Ergo Arenie wystąpiła gwiazda pop Lady Gaga. Ile kosztowały bilety? Od 200 do 650 zł. W czerwcu na tym samym obiekcie odbędzie się koncert legendy muzyki - Stinga. Po ile są bilety? Od 230 do 800 zł. Drogo? Pewnie. Ale czy ktoś protestował lub protestuje?
Głos w dyskusji na temat biletów na mecz Polska - Francja zabrał też prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Zaprotestował przeciwko ich wysokiej cenie. Czemu nie protestował, gdy drogo było w przypadku Lady Gagi czy Stinga, którzy wystąpili (wystąpią) w jego Gdańsku? Prezydent Adamowicz nie lubi muzyki? Wprost przeciwnie, lubi. Odezwał się teraz, bo piłkarscy kibice (w tym przypadku Lechii Gdańsk) to duży elektorat.
W niektórych mediach już można przeczytać, że prezydent Gdańska i kibice mówią jednym głosem. To akurat jest złudne, bo dotyczy imprezy jednostkowej i okazjonalnej dla miasta. Stanie się tak natomiast, gdy prezydent Adamowicz i jego urzędnicy zadbają, by kolejne wydarzenia na PGE Arenie były dostępne dla zwykłych zjadaczy chleba.
Lechia kończy tegoroczny sezon ekstraklasy i jeśli dopisze jej szczęście, już latem zagra w europejskich pucharach. Wtedy co prawda nie będzie zapowiadanego już rok temu towarzyskiego spotkania z Juventusem Turyn (potem pojawiały się inne propozycje, m.in. Real Madryt), bo zabraknie wolnych terminów. Ale rywalami biało-zielonych w pucharowych potyczkach mogą zostać Bayern Monachium, Liverpool czy Lazio Rzym. Po ile będą bilety na te spotkania oraz na mecze w nowym sezonie ligowym? Dziś jeszcze nie wiadomo. Miejscy włodarze wtedy właśnie powinni się głośno odezwać i zadbać, by karty wstępu były w zasięgu naszej kieszeni.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (367) ponad 20 zablokowanych
-
2011-05-19 21:42
nie idę
takich meczy będziemy mieli setki na baltic arenie.dlatego za taką kasę pan lato niech sobie wsadzi te bilety w du.e.
- 3 1
-
2011-05-19 21:50
Popieram bojkot ale idę - nie nawidze narzucania bojkotów i protestów (13)
jednostkom . Wiem ,ze 80 - 160 zł to duo dla wielu i ok mają prawo sie wnerwiać mnie stać i idę bo mam ochotę w czwartowy wieczór popatrzeć na mecz i JAK SIE NIE PODOBA TO WYPAD SOLIDARUCHY PISOWCY INNE POLITYCZNE MARIONETKI !!!! MAM OCHOTĘ NA TEN MECZ TO MOJA KASA MÓJ CZAS A WAM NIC DO TEGO - CO WY K,,WA komuna ???
- 4 16
-
2011-05-19 22:09
i ta masa tłuszcza zapijaczone błoto minusuje - to dla was ja brnadzlowenie
taki odpust dla hołoty :))
- 1 2
-
2011-05-19 22:12
jestes załosny
- 1 1
-
2011-05-19 22:13
Siostro Ireno, relanium dla pacjenta... (2)
:)
- 2 2
-
2011-05-19 22:41
wolę inne używki na kóre hołoty nie stać (1)
to co dla ciebie jest niezrozumiałe dla jednostkom których aksjologia jest inna to normalne + je nie neguj twoich bojkotw frustracji resentzmentu to noralne dla plebsu ...
- 1 2
-
2011-05-20 00:19
Święta Tereso...
coś ty zżarł, z tym bełkotem nie da się polemizować, podciągam to nawet pod niezły kabaret :D
jak się jutro rano ogarniesz, to napisz co brałeś :)- 1 1
-
2011-05-19 22:19
Choćbyś (7)
panie poszedł to dla mnie jesteś zwykłym obibolem i prymitywną gadziną!
I nie wiesz pan co to znaczy SOLIDARNOŚĆ KIBICOWSKA!!!!
Pański tekst podobny do autora żenująco słaby tak na podobieństwo gry kadry i zachowania dziadów z pzpnu- 2 2
-
2011-05-19 22:34
sram na ciebie społeczniku i na tzw.społeczeństwo (6)
kozaczycie z necie ale w rzeczywistości cienkie bolki z was
- 1 1
-
2011-05-19 22:37
Czyli srasz na siebie (2)
BRAWO!!!!
Tępaku!!!- 1 2
-
2011-05-19 22:44
Tpaku co to za epietet chyba z charcerstwa albo oazy (1)
wylęgarni społeczników nieudaczników - mam w d... system wartości post żydowskiego katolicyzmu = komunizmu w wersji metafizycznej
- 1 1
-
2011-05-20 00:27
w tym swoim szaleństwie jesteś nawet zabawny :)
a może zabawna, kto wie...
- 0 1
-
2011-05-19 22:41
Siostro Ireno, basen dla pacjenta. (2)
:)
- 1 1
-
2011-05-19 22:53
co domink nie skumałaś panienko ? (1)
jeżeli nie romiesz to zapraszam do lektury Nietzschego Fouerbacha Heideggera Speglera Św.Pawła (autor poczytnego bestselleru pt. Biblia ) i wyciągnięcie syntez
- 1 3
-
2011-05-20 00:25
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Ciebie i Twoją Najlepszą We Wszechświecie Planetę Nadludzi, jak wrócisz na Ziemię to się zdziwisz jak daleko Ci do normalności i jaki ubogi jesteś w Twoim filozoficznym oświeceniu
- 1 2
-
2011-05-19 22:13
walka z chuliganami??rodzina 2+2 musi wydać minimum 320 zł, bez dojazdu, przekąsek...etc...
już widzę pełne trybuny rozentuzjazmowanych rodzin...i znów zabrzmi..."j***** PZPN"
- 6 0
-
2011-05-19 22:15
to idż (1)
idż oszolomie i podetrzyj sobie pupe swymi pieniędzmi
- 3 2
-
2011-05-19 22:36
ty byś je otarł z g...a i wydał wieć nie kozacz śmieciu
- 0 1
-
2011-05-19 22:18
Waldemarze Gabis tobie też należy się bojkot
- 5 1
-
2011-05-19 22:20
KIBICE
NIE IDZCIE TĄ DROGĄ KTÓRA PROWADZI NA STADION!!!!!
NIE IDZCIE- 2 2
-
2011-05-19 22:22
Bojkot meczu
Koles nie porownuj Gagi i Stinga do naszych miernych kopaczy
- 1 0
-
2011-05-19 22:24
BARDZO DOBRE
jest to, że kibice w Gdyni i w Gdańsku potrafią się połączyć i twardo dać wyraz temu co myślą na temat cen biletów i ludzi leśnych z pzpnu.
BRAWO 3- miasto!!!!!
BRAWO KIBICE- 3 1
-
2011-05-19 22:27
(1)
Francuzi chcę odwołania meczu. Powód? Stadion jest niewykończony. I jak tam panie Budyń, kompromitacja pełną gębą
- 4 1
-
2011-05-19 22:32
a co do tego ma Adamowicz piso śmieciu ?
- 1 2
-
2011-05-19 22:35
"Jaki jest PZPN każdy wie"
"Jaki jest PZPN każdy wie" - Panie Redaktorze, co to za sformułowanie? Czyżby PZPN był jakąś władzą ponad wszystko, w której nie da się zaprowadzić porządku?Pan Premier w bardzo medialny sposób radził sobie z dopalaczami, obecnie czyści trybuny stadionów z kiboli, czemu nie zajmie się PZPN? Już sam skrót w oczach przeciętnego Polaka kojarzy się z niesmakiem, biurokratyzmem i korupcją.
Porównywanie ceny biletów na koncert Stinga, czy Lady Gagi też wydaje mi się jakąś pomyłką. Nie wydaje mi się, żeby nazwanie meczu towarzyskiego Polska - Francja "wydarzeniem dużego kalibru" było na miejscu. Obserwując grę naszych "Orłów" nie sądzę, że można oczekiwać dobrego widowiska piłkarskiego, a sama Francja raczej wystawi rezerwy, z którymi nasi piłkarze mogą mieć problemy.
Organizator meczu powinien skorzystać okazji i starać się zapełnić stadion - w końcu to okazja aby sprawdzić się jako organizator oraz przetestować stadion przy skorzystaniu z dużego zainteresowania, co może się przełożyć na frekwencję.
to tyle. w telegraficznym skrócie.- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.