- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (174 opinie)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (239 opinii)
- 3 Zdejmowali dzikie roje pszczół (32 opinie)
- 4 Do kogo z pomocą przyleci śmigłowiec? (120 opinii)
- 5 Zatrzymani za narkotyki (i nie tylko) (30 opinii)
- 6 Zarzuty za oślepianie pilotów śmigłowca (137 opinii)
15 lat za porwania i napady
Najwyższą karę 15 lat więzienia, z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 13 latach, sąd wymierzył przywódcy gangu, byłemu gdyńskiemu policjantowi Robertowi M. Dodatkowo ma on zapłacić 54 tys. zł grzywny.
Pozostałych trzech byłych gdyńskich policjantów - Kazimierz P., Karol J. oraz Bartosz D. - dostało kary 10, 11 i 14 lat więzienia oraz po kilkadziesiąt tysięcy złotych grzywny.
Ostatni oskarżony w procesie przedstawiciel organów ścigania były funkcjonariusz wydziału zwalczania zorganizowanej przestępczości gdańskiego CBŚ Tomasz T. skazany został na 8 lat więzienia.
Wyrok nie jest prawomocny. Jego odczytywanie wraz z uzasadnieniem trwało ponad dwie godziny. W uzasadnieniu sąd podkreślił, że najistotniejsze w tej sprawie były wyjaśnienia oskarżonego Tomasza K., który przyznał się do udziału w przestępstwach i wskazał członków gangu. Dlatego też sąd zastosował wobec niego nadzwyczajne złagodzenie kary. Mężczyzna został skazany na cztery lat więzienia. Pozostałych pięciu oskarżonych, także nie będących byłymi policjantami, otrzymało kary od 3 do 13 lat więzienia.
- Szkody materialne, jakie wyrządzili oskarżeni są znaczne. Ale nie wolno też zapomnieć o porwanych dzieciach: 11-letniej Joannie, 12-letnim Wojciechu i 15-letniej Agnieszce, u których ślady w psychice pozostaną na całe życie - powiedział przewodniczący składu sędziowskiego, Robert Studzienny.
Grupa przestępcza z udziałem policjantów działała od 1999 r. Na trop udziału w przestępstwach byłych funkcjonariuszy organa ścigania wpadły przy okazji śledztwa w sprawie porwania dla okupu małoletniej gdynianki 21 stycznia 2002 r. Za jej uwolnienie przestępcy dostali 350 tys. dolarów okupu.
Wcześniej, w marcu 2000 r. bandyci uprowadzili inną dziewczynkę dla 150 tys. dolarów okupu, ale ostatecznie wypuścili ją bez haraczu. Jak powiedział sąd, były policjant Bartosz D. nie mógł znieść nieustannego płaczu dziecka. W maju 2001 r. próbowali też porwać chłopca, ale im się to nie udało.
Przestępczą działalność szajka zaczęła od napadów. Pierwszego z nich dokonała 31 sierpnia 1999 r. na jedną z gdyńskich hurtowni, skąd bandyci zrabowali ponad 36 tys. zł. Rok później obrabowali inną hurtownię w tym mieście. Grożąc pracownikom użyciem broni, zabrali stamtąd towar wartości ponad 1,5 mln zł. W lipcu 2001 r. wtargnęli w Gdańsku do kolejnej hurtowni, skąd zrabowali ponad 18 tys. zł.
We wrześniu 1999 r. mężczyźni napadli na tira, przewożącego papierosy, warte ponad 960 tys. zł. W grudniu tego samego roku ich łupem padła w Gdyni ciężarówka wraz z towarem (firany i zasłony) o wartości blisko 240 tys. zł.
Nie są to jedyne przestępstwa oskarżonych. W czerwcu 2001 r. w Gdańsku napadli na pracowników firmy ochroniarskiej konwojujących pieniądze i zabrali im ponad 220 tys. zł. Kilka miesięcy później włamali się do prywatnego mieszkania w Gdyni. Ich łupem padło mienie o wartości ok. 18 tys. zł.
Opinie (29) 4 zablokowane
-
2006-11-15 23:45
no to chłopaki te wszystkie firanki teraz sobie w celi powieszą...ot tak,na kazdy tydzien inna,zeby nudno nie bylo:)
- 0 0
-
2006-11-16 01:25
biznesowcy
Moga teraz otworzyc butik z papierosami ,w wiezieniach duzo pala!
- 0 0
-
2006-11-16 01:26
bandyta a taki wrazliwy nie mogl zniesc placzu:))))
- 0 0
-
2006-11-16 03:04
Wspolczuje...
...Policjantom- Bandytom: placz bachora moze wykonczyc nerwowo.
- 0 0
-
2006-11-16 05:42
do "wyborcy"
Trzeba byc niezłym gnojem żeby pisać właśnie takie komentarze , ciekawe co bys zrobił gdyby twoje dziecko zostało porwane?...
- 0 0
-
2006-11-16 08:53
Mało
Dożywocie dla bandytów w mundurach.Im kary powinni liczyć razy dwa.
- 0 0
-
2006-11-16 10:19
Dożywocie
Też tak uważam - przestępstwa popełniane przez policjantów powinny być karane wyjątkowo surowo, co nie znaczy oczywiście, że "cywilne" bandziory powinny być bezkarne. Ciężkie roboty za michę! I niech mi tu nikt nie wyjeżdża z miłosierdziem.
- 1 0
-
2006-11-16 11:28
Do Wyborcy
Przykre, jak ktoś zamiast mózgu ma kocie żygi....
- 0 0
-
2006-11-16 12:17
Kary za porwania są zbyt małe a wizja i pokusa dużych pieniędzy wręcz zacheca!
dożywocie !!!!
- 0 0
-
2006-11-16 13:09
I zglos sie teraz na policje
Jak ci dzieciaka porwa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.