- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (158 opinii)
- 2 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (39 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (237 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (83 opinie)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (16 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (168 opinii)
80 proc. czytelników negatywnie ocenia "odwrócenie" ruchu na ul. Piramowicza
Po zmianie organizacji ruchu na ul. Piramowicza w godzinach szczytu powstają ogromne korki.
Odwrócenie ruchu na ul. Piramowicza nie poprawiło bezpieczeństwa w okolicy, a zmiana utrudniła życie kierowcom. Takiego zdania jest 80 proc. naszych czytelników, którzy oddali głos w ankiecie przy okazji publikacji dotyczącej pomiaru ruchu w okolicy ul. Piramowicza i al. Hallera. Problemem są także olbrzymie korki, które - wraz z początkiem września - jeszcze mocniej dają się we znaki uczestnikom ruchu. Kierowcy oczekują, że miasto wycofa się z budzącej kontrowersje decyzji.
Miejscy urzędnicy wprowadzając zmiany, uzasadniali je względami bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Tymczasem zdaniem większości naszych czytelników reorganizacja ruchu, zamiast pomóc - zaszkodziła.
Już po niespełna miesiącu funkcjonowania nowych zasad na krzyżówce Piramowicza i Zwycięstwa aż 80 proc. głosujących w naszej ankiecie uznało, że w okolicy nie tylko nie jest bezpieczniej, ale na dodatek sama zmiana utrudniła życie kierowcom.
O skali zainteresowania tematem świadczy m.in. fakt, że we wspomnianej sondzie udział wzięło prawie 3 tys. osób, a pod publikacją pojawiło się ponad 750 komentarzy, w przytłaczającej większości krytykujących pomysł odwrócenia ruchu przy ul. Piramowicza.
Kierowcy: rozwiązanie jest nielogiczne
Do naszej redakcji regularnie wpływają także sygnały od niezadowolonych mieszkańców, których czas dojazdu do pracy znacznie się wydłużył i którzy zarzucają rozwiązaniom brak logiki.
- Obecna organizacja ruchu jest praktycznie bezużyteczna. Kierowca skręcający z al. Zwycięstwa w Piramowicza ma bowiem dwie opcje, a każda z nich jest pozbawiona sensu: może on zjechać do końca Piramowicza i wyjechać przy wiadukcie na Hallera, gdzie niełatwo jest się włączyć do ruchu w godzinach szczytu. Poza tym i tak kierowca wraca do punktu wyjścia, czyli na al. Zwycięstwa. Absurdem jest zakładanie, że ktokolwiek będzie wybierał tę trasę, aby udać się w kierunku Brzeźna czy przez węzeł Kliniczna do Nowego Portu - zauważa pan Emil.
Powrót do szkół i większe korki
Wspomniany problem stał się jeszcze bardziej palący wraz z 1 września i początkiem roku szkolnego, czyli w czasie kiedy w całym Trójmieście rośnie ruch samochodowy.
Na al. Hallera powstają obecnie olbrzymie korki, nawet do skrzyżowania z ul. Mickiewicza.
Swoboda przejazdu samochodów mniejszym priorytetem
Co na to miejscy urzędnicy? Tomasz Wawrzonek, dyrektor ds. zarządzania w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni, przyznaje, że jeżeli pojawi się rozwiązanie, które zapewni bezpieczeństwo na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i Piramowicza, przywrócenie "starej" organizacji ruchu może zostać wzięte pod uwagę. Na razie jednak ponowne "odwrócenie" kierunku jazdy samochodów nie wchodzi w grę - i to mimo olbrzymich korków w godzinach szczytu.
- Dla nas kluczową sprawą jest bezpieczeństwo. Odwrócenie ruchu na ul. Piramowicza było ostatecznością. Przypominam, że wcześniej podjęliśmy szereg działań, by ustabilizować sytuację na skrzyżowaniu przy ul. Piramowicza: powstał m.in. wyniesiony przejazd rowerowy, zbudowana została także wysepka oraz podjęto działania zmierzające do ograniczenia prędkości rowerzystów, poruszających się drogą rowerową - wylicza Tomasz Wawrzonek.
Urzędnik podkreśla, że podjęte działania nie wpłynęły na mniejszą liczbę wypadków, należało więc "zważyć" priorytety: swobodę przejazdu samochodów i bezpieczeństwo rowerzystów.
- W tej chwili odwrócenie ruchu ponownie przywróci sytuację zagrożenia bezpieczeństwa na przejeździe rowerowym wzdłuż al. Zwycięstwa - podkreśla Tomasz Wawrzonek.
Bez zdarzeń z udziałem pieszych, dwie kolizje rowerzystów
Czy faktycznie jednak na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i Piramowicza - przed odwróceniem kierunku ruchu - dochodziło do wielu groźnych wypadków? O statystyki poprosiliśmy gdańskich policjantów.
Jak poinformowała nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, od stycznia do sierpnia tego roku w tej okolicy nie doszło do żadnej kolizji czy wypadku z udziałem pieszych. Faktycznie, odnotowano dwie kolizje (w styczniu i czerwcu), przy których kierowca samochodu nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście.
W tym samym czasie w Gdańsku odnotowano w sumie 253 wypadków (285 osób rannych i 7 zabitych) oraz 4341 kolizji. Wśród najniebezpieczniejszych tras znalazły się m.in.:
- al. Grunwaldzka - 16 wypadków, 19 osób rannych, 360 kolizji,
- ul. Kartuska - 16 wypadków drogowych, 17 osób rannych, 158 kolizji.
Niewielkie pole manewru urzędników. Czas, by się wycofać?
Tymczasem pracownicy GZDiZ - by nieco rozładować korki w okolicy Hallera i Zwycięstwa - kalibrują sygnalizację świetlną na krzyżówce tych dwóch ulic. Chodzi o kilkusekundowe dłuższe zielone światło dla aut wyjeżdżających z al. Hallera
Manipulacja przy czasie wyświetlania świateł jest jednak delikatną sprawą: przedłużające się zielone światło może bowiem zakorkować al. Zwycięstwa.
Innych działań w okolicy kierowcy spodziewać się jednak nie powinni. Urzędnicy bowiem przyznają, że na razie nie mają większego pola manewru.
W obliczu tego otwarte pozostaje pytanie, czy negatywne aspekty dla płynności ruchu w jednym z najbardziej newralgicznych punktów Gdańska nie stanowią na tyle dużego utrudnienia, by osoby odpowiedzialne za organizację ruchu w mieście wysłuchały głosu większości mieszkańców i wycofały się z budzącej kontrowersje decyzji odwrócenia ruchu na ul. Piramowicza.
Opinie (874) ponad 50 zablokowanych
-
2020-09-16 08:10
Pan Wawrzynek się już chyba kompletnie odrealnił. Jego wypowiedzi trącą arogancją. (1)
Po głupiemu, ale po mojemu.
- 14 3
-
2020-09-16 09:29
Drugi Zlomkowski i jego poprawione rozklady jazdy..
- 0 0
-
2020-09-16 08:10
a może dosyć już tego rowerowego terroru? (2)
może jeszcze ruch dla hulajnóg zaczną wprowadzać z przywilejami
ktoś tu zupełnie zwariował- 17 11
-
2020-09-16 10:05
rowerowy terror? dlatego drogi dla rowerów robi się na chodnikach a nie jezdniach jak w cywilizowanych krajach? u nas panuje samochodowy terror bo jak widać odwrócenie ruchu na jednej malej uliczce spowodowało że zapluliście się z wściekłości.
- 2 2
-
2020-09-16 11:57
A moze dosc juz tych samochodow robiacych kilometey korkow?
- 1 0
-
2020-09-16 08:10
Zrobić protest pod urzędem, zablokować nowe ogrody i 3 maja. Zrobić porządek z władzami tego grajdoła. Wszyscy tylko ujadac w komentach potrafią.
I tak kolejny raz na nich zaglosujecie.- 7 1
-
2020-09-16 08:13
Kierowcy swoje, urzędnicy swoje. (2)
Gdyby ktoś ważny z Urzędu Miasta musiał pokonywać tą trasę -na pewno coś by się ruszyło.
Póki co korki nie przeszkadzają, gdyż z Urzędu ich nie widać.- 5 4
-
2020-09-16 09:04
kierowcy nie są pępkiem świata. zrozum to
tak naprawdę kierowcy to szkodniki zatruwający miasto.
- 1 2
-
2020-09-16 11:57
Kierowcy to nie caly swiat. Oni by chcidli wszedzie autostrady
- 0 0
-
2020-09-16 08:14
Uwaga rozwiazanie
Postawic tam sygnalizacje, zsynchronizowana z przejsciem dla pieszych przy ambasadzie Niemiec. Dziekuje
- 2 4
-
2020-09-16 08:16
Za to w Gdyni 128,5 % pozytywnie ocenia wymysły nawiedzonego kol. łucyka ! ...
i mieszkańcy cieszą się z jednokierunkowej Świętojąńskiej , zwężonej Piłsudskiego, Trawie na betonie na końcu Skwerku ! I z racji tego ,że b. duzo Młodych Gdynian pracuje i jeżdzi do Wielkiej Brytanii to eksperymentalnie mozna by dla nich Zropić np. ul. Morską o ruchu lewostronnym !- iśc ludziom na rękę !, tak jak w Gdyni Rowerowcom !
- 7 1
-
2020-09-16 08:17
w końcu konkretny artykuł i wezwanie do wycfania się z głupoty
Szkodliwość i brak osadzenia zmian w danych jest porażająca. Czas się wycofać i przeprosić Panie p( rezydencie).
- 9 7
-
2020-09-16 08:17
Decyzja o
zmianie ruchu w tym miejscu była chyba podjęta przez rowerzystów konsumujących alkohol. Nikt rozsądny by nie wpadł na ten pomysł - zaznaczam jestem piechurem! Miasto podejmuje coraz gorsze decyzje i dzieli Aleję Grunwaldzką na dwie strony z coraz gorszym połączeniem. Swego czasu były tendencje, które miały ożywić Grunwaldzką we Wrzeszczu. Nic z tego, urzędnik wie lepiej! Najpierw likwidacja przejść - a niech pieszy chodzi dookoła, teraz by rowerzystom było wygodnie. No to może likwidacja ścieżki po tej stronie Grunwaldzkiej i przerzucenie jej na drugą stronę? Najgorsze, że nigdy urząd nie potrafi przyznać się do złej decyzji... Pamiętajcie - nie myli się ten kto nic nie robi..!
- 4 5
-
2020-09-16 08:19
ja tam mieszkam całe zycie i jest zdecydowanie lepiej
bardzo dobra zmiana w urzędzie na szczeblu centralnym
- 6 7
-
2020-09-16 08:19
Kiedy kierowcy zrozumieją wreszcie że ulice miast nie są po to, żeby im się dobrze jeździło? (2)
- 10 6
-
2020-09-16 09:02
kiedy mieszkańcy zrozumieją, tak jak dyrektor firmy Volvo ponad dwadzieścia lat temu
że samochód nie jest pojazdem do poruszania się po mieście?
- 1 1
-
2020-09-16 09:32
To po co są drogi, Mądralo?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.