- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (132 opinie)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (210 opinii)
- 3 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (129 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (79 opinii)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (153 opinie)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (177 opinii)
Absurd na przystanku. Wsiadają do autobusu krokiem "na czaplę"
Rok po oddaniu do użytku przystanku autobusowego "Przemyska" w Gdańsku nadal nie udało się naprawić zbyt wysokiej krawędzi peronu. Aby uniknąć kolizji ze zbyt wysokim przystankiem, kierowcy autobusów zatrzymują pojazdy w znacznej odległości od krawężnika, co z kolei sprawia kłopoty pasażerom. - Żeby wejść do autobusu, trzeba mieć krok czapli albo zrobić szpagat. To absurd - irytuje się jeden z naszych czytelników. Już po publikacji artykułu otrzymaliśmy zapewnienie, że DRMG jeszcze raz zwróci się do magistratu o uruchomienie środków na naprawę przystanku.
Powodem była zbyt wysoka krawędź peronu przystankowego powodująca kolizje z wjeżdżającym do zatoki autobusem. W ten sposób miało zostać uszkodzonych kilka pojazdów.
Jak mówili nam wówczas przedstawiciele Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, nadzorujący budowę nowego przystanku (powstał w ramach przebudowy skrzyżowania Nowej Warszawskiej z al. Havla), zatoka miała zostać poddana dodatkowemu wyprofilowaniu.
- Kwestię przystanku Przemyska omówiliśmy z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni i spółką GAiT. W najbliższym czasie przystanek zostanie inaczej wyprofilowany, co wyeliminuje problematyczną kwestię - zapewniała DRMG.
Minął rok i nic się nie zmieniło
Od tamtej pory minęło już ponad 10 miesięcy, a na przystanku nic się nie zmieniło.
- Kierowcy znają to miejsce i wjeżdżając na przystanek, zatrzymują się w znacznej odległości od krawędzi przystanku - mówi nam jeden z czytelników. - O ile młodsze i sprawne osoby nie mają problemu z tym, żeby pokonać wysoką krawędź, zejść na ulicę i wejść do autobusu, to dla osób starszych czy mających problem z poruszaniem się to już duży kłopot. W dodatku okres jesienny sprawia, że w zatoce tworzą się kałuże, a to średnia przyjemność zmoczyć sobie nogi przy wsiadaniu do autobusu. Ludzie chodzą tam jak czaple, robią szpagaty. To absurd!
Z pytaniem o zapowiadane, ale niezrealizowane prace wróciliśmy zatem do Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Jak się okazało, profilowanie przystanku nic by nie dało, a na większy remont nie ma środków.
- Przystanek został zrealizowany zgodnie z projektem. Analiza wykazała, że zwykłe profilowanie przystanku niewiele pomoże, dlatego prace - mimo grudniowych zapowiedzi - nie zostały przeprowadzone. Na realizację naprawy w innym zakresie nie otrzymaliśmy zlecenia od Wydziału Projektów Inwestycyjnych - mówi nam Aneta Niezgoda z DRMG.
W poniedziałek rano, już po publikacji naszego artykułu, DRMG poinfromowała, że ponownie zwróci się do WPI o uruchomienie dodatkowych środków na remont przystanku, tak aby autobusy nie musiały zatrzymywać się z dala od krawędzi peronu.
Poprawek będzie więcej
Przystanek Przemyska nie jest jedynym elementem "Nowej Warszawskiej", który wymaga poprawki. W lutym na terenie posesji w pobliżu nowej trasy tramwajowej stanął płot, odgradzając mieszkańcom dojście do przystanku. We wrześniu, dopiero po drugim podejściu, udało się wyłonić wykonawcę projektu nowego dojścia do przystanku. Miasto za przygotowanie dokumentacji zapłaci 104 tys. zł.
Niemal cztery razy więcej, bo aż 375 tys. zł, pochłonie z kolei budowa sygnalizacji świetlnej na przejściu przez torowisko na wysokości ul. Białostockiej.
Wideo archiwalne z 2022 roku
Miejsca
Opinie (115) ponad 10 zablokowanych
-
2023-10-22 20:04
To już wiem
Dlaczego jest niz demograficzny .
- 1 0
-
2023-10-22 20:08
Jeżu kolczasty!
Czy w Polsce nigdy nie będzie dobrze? Kto zrobił i zatwierdził projekt? Złapać za 4 litery i wypad oraz zapłacić za szkody.Dać im kilofy łopaty i niech naprawiają,może wtedy się przebudzą do życia. Ile jeszcze tego partactwa będzie?! Karać karać i jeszcze raz karać! Bez litości!
- 6 0
-
2023-10-22 20:11
Gdanscy partacze (1)
A oli się kariera światowa marzy, a przerasta ja przebudowa trzech kraweznikow
- 10 0
-
2023-10-22 20:34
i z ludźmi którzy do zarządzania tym miastem się nie nadają.
- 0 0
-
2023-10-22 20:15
Fajnie
Jeśli to jest problem na pierwszą stronę gazety, to żyjemy w fantastycznym mieście :)
- 2 0
-
2023-10-22 20:22
Prawko (1)
Dobrze, że zrobiłem C a nie D, zobaczcie jakbym miał prz717381
- 2 0
-
2023-10-22 22:38
Warto mieć CE i DE razem z kodami 95 na towar i ludzi. Wtedy jesteś elastyczny.
- 0 0
-
2023-10-22 20:27
Przed oddaniem tego przystanku zwracałem uwagę że będzie problem z wjazdem na ten przystanek kierownictwu, inżynierowi miasta i wszystkim świętym odpowiedzialnym, jako kierowca nie jestem inżynierem ale przez doświadczenie stwierdzam, że projektanci dróg nie mają pojęcia o poruszaniu się wielkimi gabarytami, a tak naprawdę przystanek przemyska powinien być zbudowany bez zatoczki
- 2 0
-
2023-10-22 20:33
Kwintesencja Gdańska
- 2 0
-
2023-10-22 20:37
Nie tylko tam
I tak wszystko przebija SKM czy PKM - tutaj wsiadanie do pociągów to istna ryzykowna zabawa. Od lat i nadal nikt nie umie tego problemu rozwiązać.
Przystanki tramwajowe - np Strzyża PKM (pętla) dla wysiadających a dokładniej wyskakujących.- 1 0
-
2023-10-22 20:43
Najgorsze są pociągi skm
zatrzymujące się daleko od peronu. A tam nie ma jezdni między pociągiem a peronem tylko jakaś dziura na metr głębokości
- 5 0
-
2023-10-22 20:59
Real
a Jak wsiadamy do pociągu w Polsce z walizką
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.