• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aleja mirabelkowa może być początkiem miejskiego sadu w Orłowie

Patryk Szczerba
5 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Kwitnący sad miejski w Orłowie.
  • Kwitnący sad miejski w Orłowie.
  • Kwitnący sad miejski w Orłowie.
  • Kwitnący sad miejski w Orłowie.
  • Kwitnący sad miejski w Orłowie.
  • Kwitnący sad miejski w Orłowie.
  • Kwitnący sad miejski w Orłowie.

Społecznicy z Orłowa chcą, by przy ul. Inżynierskiej i TechnicznejMapka powstał pierwszy ogólnodostępny miejski sad w Gdyni. Na razie oko cieszą kwitnące tu mirabelkowe drzewa, które można podziwiać m.in. na naszych zdjęciach.



Którą porę roku lubisz najbardziej?

Kwitnący sad mirabelkowy w Orłowie znajduje się na łące na krańcu ul. Inżynierskiej od strony Sopotu, przy stacji uzdatniania wody.

Dawniej wypasano tu zwierzęta hodowlane, działały tu także ogródki działkowe. Obecnie po sąsiedzku znajdują się ujęcia wody pitnej, a sama łąka dziczeje i zarasta. Są tutaj także suche, przewrócone drzewa i sporo nieporządku.

Można się jednak zachwycić widokiem i zapatrzeć w kwitnące o tej porze roku drzewa.

- Pod koniec kwietnia i w maju sad kwitnie, a jesienią cieszymy się niezliczoną ilością mirabelek. Różne kolory, smaki, pory dojrzewania. Cieszą nas przez wiele tygodni. Nie są pryskane żadną chemią, a to dzisiaj bezcenny skarb! - relacjonują mieszkańcy.

Zmiany w parku dzięki budżetowi obywatelskiemu



Społecznicy ze stowarzyszenia Nasze Orłowo chcą, by miejsce zostało zrewitalizowane tak, by mogło pełnić funkcję pierwszego w Gdyni miejskiego sadu.

Projekt zgłosili do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego.

- Naszym planem jest ochrona i wspieranie wzrostu rosnących już na łące drzew mirabelkowych. Będzie to baza do uzyskania natychmiastowej atrakcyjności tego miejsca - opowiada pan Grzegorz, członek stowarzyszenia Nasze Orłowo.
Tworzenie sadu miejskiego zakłada:

  1. uporządkowanie terenu i urządzenie ścieżek spacerowych z ławkami i koszami na śmieci;
  2. opiekę ogrodnika nad obecnymi już na łące drzewami owocowymi;
  3. nasadzenia nowych drzew - tradycyjnych polskich odmian drzew owocowych (przede wszystkim jabłonie, grusze), które owocują bez potrzeby intensywnego opryskiwania środkami chemicznymi (np. Reneta).

Park z mirabelkami powalczy o głosy gdynian



Na razie projekt przeszedł wstępną weryfikację i prawdopodobnie zostanie poddany pod głosowanie.

- Projekt ma duży potencjał rozwoju w przyszłości. W razie jego powodzenia sad można powiększać w kierunku południowo-zachodnim. Można także ucywilizować dojścia do niego od ulicy Wrocławskiej i Technicznej. To dodatkowo zwiększy zainteresowanie tym terenem spacerowym - twierdzi przedstawiciel stowarzyszenia.
Czytaj też:

Ogród w Marszewie ponownie otwarty



Dodajmy, że ze środków budżetu obywatelskiego w Orłowie i dzięki determinacji mieszkańców ma też powstać park pomiędzy ulicami Wrocławską, Źródlaną oraz ArchitektówMapka. Gotowy jest projekt, a niebawem powinny rozpocząć się prace budowlane.

Miejsca

Opinie (54) 8 zablokowanych

  • Piękne te mirabelki,jeszcze moi drodzy obok brakuje szczawiu,cytując klasyka)

    • 21 9

  • Dziki będą za! :)

    • 12 4

  • Ma to sens pod jednym warunkiem (1)

    Tylko jeśli w szeregach firmy MTM jest ogrodnik z wykształcenia i zamiłowania. W innym razie klapa będzie.

    • 21 2

    • Ale jest już sad w Gdyni tylko opuszczony i tam mają legowisko dziki. Po co tworzyć nowy sad jak już jest, tylko trzeba o niego zadbać. Sad odkryłem jeżdżąc po lasach rowerem Szukałem w sieci jakiejś wzmianki z jakich czasów pochodzi ten sad ale nie znalazłem.

      • 0 1

  • Stare zdziczałe sady i w ogóle powykręcane drzewa owocowe tworzą niesamowity klimat.

    • 33 2

  • ankieta słaba

    ja lubię wszystkie pory roku o ile są 100% :D

    • 21 4

  • (1)

    Gorzej jak mirabelki zaczną spadać." Niezła" żółta maź wokół!

    • 11 13

    • b. lubię mirabelki, całe życie jem także te miejskie

      we Francji wielki rarytas. I drogie! Droższe od węgierek, których mi w Gdańsku brakuje

      • 7 1

  • Nasadzą mirabelek i tylko dziki bedą miały ucztę. (3)

    Samą ideę popieram, tylko po co tworzyć parki kieszonkowe,kwietniki,trawniki skoro dziki wszystko zrujnują,zryją i tyle z tego pożytku.Władze w Gdyni slabo sobie radzą z tymi świniami. Zadzwonić do Zarządzania Kryzysowego to pan naczelnik mowi że w ciagu roku odstrzelono na terenie Gdyni 300 dzików. I dobrze,tylko jak widać co sie dzieje w Gdyni i na osiedlach to tych odstrzałow jest stanowczo za mało. Nie zastrzelono wszystkich loch buszujących po Gdyni i osiedlach,one teraz się rozmnorzyły i łażą z małymi agresywne. Zwlaszcza do psów. Są też zagrożeniem dla kierowców. O zdewastowanych trawnikach,kwietnikach i parkach nie wspomnę. A do tego niemało d**ili je dokarmiających.

    • 13 26

    • A w Gdyni jeszcze są dziki? (1)

      Jak w Gdańsku parę lat temu widywałem stadko kilka razy w tygodniu, tak od 2-3 lat ani jednego.

      • 3 2

      • Od groma

        • 3 3

    • Dziki Kraj

      H

      • 0 1

  • pamiętam, że w młodości często jadłem szczaw i mirabelki (1)

    • 18 5

    • A michą ryżu gardziłeś? Mateusz się obrazi.

      • 2 5

  • Szczaw trzeba jeszcze w pobliżu posadzić....

    • 17 6

  • Śliwki robaczywki (1)

    Nic z tego po latach nie będzie

    • 2 10

    • Mirabelki nie robaczywieją. To ich zaleta.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane