- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (54 opinie)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (42 opinie)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (283 opinie)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (113 opinii)
- 5 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (297 opinii)
- 6 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (100 opinii)
Archiwum Forstera w zasięgu ręki?
Poszukiwane od pół wieku archiwum Alberta Forstera może znajdować się w lochach na Górze Gradowej w Gdańsku. Georadar wykrył na fortach tunel, który nie jest zaznaczony na żadnym ze znanych planów tych terenów. - Niczego jeszcze nie przesądzamy - studzą emocje badacze.
Dziennikarze wrocławskiego miesięcznika "Odkrywca", pisma opisującego zagadki najnowszej historii Polski dotarli do relacji Wolfganga W., starszego dziś Niemca, który dzieciństwo spędził w Gdańsku. W czasie II wojny światowej jego matka była służącą i kucharką Alberta Forstera, nazistowskiego gauleitera oraz namiestnika Gdańska i Prus Zachodnich. Można domyślać się, że relacje pomiędzy Forsterem a jego służącą miały charakter nie tylko służbowy, ponieważ pod koniec wojny wspólnie ewakuowali się w głąb Niemiec samolotem z Helu. W czasie wojny Forster wystarał się o specjalne mieszkanie dla swojej kucharki i jej syna. Znajdowało się ono na Górze Gradowej, nieopodal jednego z tajnych punktów dowodzenia miastem.
Dzięki mieszkaniu w tej okolicy oraz zażyłości, jaka panowała między jego matką a Albertem Forsterem, Wolfgang W. miał być świadkiem wydarzeń z przełomu 1944 i 45 roku. Według jego relacji w lochach dawnych fortów napoleońskich francuscy więźniowie obozu w Stutthofie, pracujący pod nadzorem ss-manów ukryli wtedy skrzynie amunicyjne wypełnione archiwami gauleitera. Po zakończeniu prac Francuzów zamordowano, a miejsce składowania skrzyń starannie zamaskowano.
Choć dziennikarze "Odkrywcy" potraktowali relację Niemca z dużym dystansem, po kilku miesiącach pieczołowitego sprawdzanie informacji zdecydowali się odwiedzić Gdańsk. W porozumieniu z Pomorskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków oraz dyrekcją Parku Kulturowego Fortyfikacji Miejskich Twierdza Gdańsk na początku marca przeprowadzili na Gradowej Górze badania georadarem. Efekt? W miejscu opisanym przez Wolfganga W. odkryli tunel, który nie figuruje na żadnym ze znanych dotąd planów.
- Za wcześnie jeszcze by z całą pewnością stwierdzić, że w tym miejscu coś odkryjemy, ale prawie na pewno znaleźliśmy to, o czym mówił nasz informator - dość enigmatycznie przyznaje Łukasz Orlicki, autor cyklu artykułów o archiwum Forstera. - Gdy tylko ostatecznie potwierdzimy wyniki badań z georadaru, wystąpimy do pomorskiego konserwatora zabytków i dyrekcji fortów o zgodę na bardziej inwazyjne badanie.
Grażyna Pilarczyk, dyrektor Twierdzy Gdańsk potwierdza tę historię, ale zaznacza, że nie jest wniebowzięta perspektywą nagłośnienia prowadzonych badań. - Obawiam się najazdu domorosłych poszukiwaczy skarbów, którzy nie mając pojęcia, gdzie znajduje się odkryty tunel, zryją cały nasz teren. Badania, które przeprowadził "Odkrywca" były profesjonalne i nie szkodziły zabytkom na Fortach. Można sobie wyobrazić, że inni nie będą badać tak fachowo.
Co dalej? Jeśli ostatecznie potwierdzi się wynik badania georadarem, badacze wystąpią do pomorskiego konserwatora zabytków o zgodę na badanie inwazyjne. Zapewne polegałoby ono na wprowadzeniu do odnalezionego tunelu mobilnej kamery. Wtedy, jeżeli opowieść Wolfganga W. się potwierdzi, odkryciem zajmą się archiwiści.
Opinie (64) 5 zablokowanych
-
2006-04-14 08:40
oj Mareczku
nie psuj mi dzisiaj humorku,
takie małe przejęzyczenie a ty się czepiasz!
najważniejszy jest fakt, że słyszałam o pewnych podziemnych tunelach, które prawdopodobnie istnieją a nie ma ich w papierach Gdańska - dobrze że ktoś się za to wziął w końcu, bo warto to odnaleźć i oddać do użytku - dla mnie bomba, że to ruszyło a jest ich więcej niż oni przypuszczają!- 1 0
-
2006-04-14 08:30
zadowolona Strego,
z dziada na dziada to mozesz przeskoczyc zmieniajac partnera.
Wowczas nastepuje widoczny u Ciebie efekt zadowolenia .
Przekazywano kiedys z dziada pradziada .
Subtelna roznica.- 0 0
-
2006-04-14 07:52
Ty się chwalisz czy żalisz???
- 0 0
-
2006-04-14 07:50
a mówiłam! tralalala i znów miałam rację!
zawsze mówiłam, że w Gdańsku są jeszcze nie odkryte tunele, ha! Wystarczy pogadać ze starszymi osobami pamiętającymi opowieści przekazywane z dziada na dziada - będę tkwiła w tym przekonaniu, że jest w nich jakieś ziarno prawdy - tylko pewnie z upływem czasu zacierają się szczegóły niekiedy istotne tych opowieści!
ale byłam pewna, że to kiedyś wyjdzie, WIEDZIAŁAM! no i dobrze, szukajcie, szukajcie - jeszcze dużo można znaleźć, no i warto odrestaurować!- 0 0
-
2006-04-14 07:17
"- chciałbym pogłębić swoją wiedzę jak Dziadek z Wermachtu został ochotnikiem w Armii Andersa"
Zacznij od historii swojej rodzinki. Będzie to przypominało grzebanie patykiem w gównie.- 1 0
-
2006-04-14 01:40
Do "jasnieoswiecony fircyk zwany POkraką życiową"
Prezentujesz poziom Jacka Kurskiego,A Zawiszy,A Leppera,itp.osobników.
Widocznie u Was w PiS i Samoobronie stało to się normą.- 1 1
-
2006-04-14 00:45
Fircyk, chciałbym przypomnieć, że Ruch Edwarda Gierka poparł w wyborach Lecha Kaczyńskiego...
... zresztą jak inny lewak - Bugaj oraz większość tęskniących za PRL.
- 1 1
-
2006-04-14 00:33
Forster -sprawiedliwości stało się zadość! kanalia gniła w gdańskich kazamatach, a wcześniej tu rządził...
...dobrze, że zachowało się tak realistyczne zdjęcie jak to zamieszczone powyżej (zrobione jakby niedawno) - są przecież matoły, które twierdzą, że ludobójstwa nie było...
- 0 0
-
2006-04-14 00:29
fircyk,
owszem, są nowe fakty:
pora na ciebie, by udac się do psychiatry. Jak o to nie zdbasz, to dziadek z wehrmachtu zacznie ci się snić...a może już jesteś na tym etapie?- 1 0
-
2006-04-14 00:23
jako przedstawiciel...
...jaśnieoświeconych wyborców Platformy Obywatelskiej wypraszam sobie te wredne insynuacje - głosowałem na jedyną słuszną koalicją PO z SLD oraz Zielonymi 2004, Antyklerykalną Partią Postępu oraz Ruchem Przyjaciół Edwarda Gierka - nie po to czytam "Gazetę Wyborczą", aby nie nawiązywać do tradycji Komunistycznej Parti Polski, PZPRu czy też warszawskiego środowiska "Czerwonego Harcerstwa", a o i Stowarzyszeniu Grunwald czy też Towarzyszu Babiuchu nie wspomnę - chciałbym pogłębić swoją wiedzę jak Dziadek z Wermachtu został ochotnikiem w Armii Andersa - czy są jakieś nowe fakty ???
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.