- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (212 opinii)
- 2 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (83 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (140 opinii)
- 4 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (90 opinii)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (293 opinie)
- 6 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (118 opinii)
Auto wbite w drzewo, a w środku tylko pijany pasażer
Niecodziennie zakończyła się interwencja policjantów, którzy po godzinie 4 nad ranem pojechali na ul. Spacerową do zgłoszenia dotyczącego samochodu, który uderzył w przydrożne drzewo. W rozbitym aucie nie było kierowcy, a jedynie kompletnie pijany pasażer.
Zgłoszenie w tej sprawie policjanci dostali około godz. 4:10. Według świadków auto, którym jechać miały dwie lub trzy osoby, w pewnym momencie zjechało z jezdni i uderzyło w drzewo. Na miejscu okazało się jednak, że zamiast kilku osób w samochodzie znajduje się tylko jedna - pijany pasażer.
- Mężczyzna, obywatel Łotwy, a zarazem właściciel auta, miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym jego przesłuchanie zaplanowano dopiero na godziny popołudniowe i wieczorne - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja będzie dopiero ustalać, ile osób jechało samochodem, kto prowadził i dlaczego - po uderzeniu w drzewo - uciekł z miejsca zdarzenia.
Opinie (69)
-
2016-03-15 13:47
Nastąpiła teleportacja.
- 10 0
-
2016-03-15 14:02
po prostu..... CUD !!
:))))))))
- 10 0
-
2016-03-15 14:07
Wisnia znowu sie bawil ? (2)
- 8 1
-
2016-03-16 10:21
wracał z domuwki (1)
- 3 0
-
2016-03-16 14:01
skąd???
- 0 0
-
2016-03-15 15:40
zapewne wpadł w poślizg
i tak się zestresował, że po wypadku usiadł na miejscu pasażera i wypił szybko dwa piwa, żeby się uspokoić, czekając grzecznie na policję. Taka wersja jest słuszna i jej się powinien trzymać :P
- 9 0
-
2016-03-15 16:14
Akcja z serii "Meanwhile in Russia"
- 3 0
-
2016-03-15 16:35
Może to Hrabia Bul Komorowski.
- 9 7
-
2016-03-15 18:13
polaka już by skazali ale jakiś łotysz ma od razu taryfę ulgową
- 8 3
-
2016-03-15 20:27
Wielkie mi halo.
Niejaki James Bond też kierował swoją beemką nie siedząc za kierownicą. Miał smartpilota z telewizorkiem.
Niezle narozrabiał.
Można? Można.- 3 1
-
2016-03-15 21:17
a jak wytrzeźwieje, to powie, że nic nie pamięta bo taki pijany był ;)
no nie pamięta kto prowadził :)
i co mu zrobią? no nic :)- 6 0
-
2016-03-16 05:03
Ja tylko dodam aby podgrzac atmosfere,ze samochod był marki
BMW :) czerwone w dodatku
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.