• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Elektryczne mercedesy będą woziły gdynian. Wybrano dostawcę 24 pojazdów

Krzysztof Koprowski
5 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dwa nowe trolejbusy na Gwiazdkę
Autobus elektryczny Mercedesa był już na testach w Gdyni - w tłusty czwartek (20.02.2020 r.). Autobus elektryczny Mercedesa był już na testach w Gdyni - w tłusty czwartek (20.02.2020 r.).

Elektryczne autobusy marki Mercedes-Benz będą woziły za kilka miesięcy pasażerów komunikacji miejskiej w Gdyni. Choć nie były najtańsze w przetargu, to zwyciężyły rozwiązaniami technicznymi, które także były brane pod uwagę. Łączny koszt zakupu szesnastu autobusów standardowej długości i ośmiu przegubowych to prawie 80 mln zł.



Czy należy inwestować w tabor elektryczny komunikacji miejskiej?

Przypomnijmy, w styczniu informowaliśmy o otwarciu ofert w przetargu ogłoszonym przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej w Gdyni na dostawę szesnastu autobusów elektrycznych standardowej długości (ok. 12 m) oraz ośmiu przegubowych (ok. 18 m). Wpłynęły wówczas oferty od trzech podmiotów.

Na dostawę szesnastu autobusów standardowych złożono trzy oferty (kwoty brutto):
  1. SOR Libchavy spol. s.r.o. - 46 385 169,60 zł;
  2. Solaris Bus & Coach sp. z o.o. - 51 561 600 zł;
  3. EvoBus Polska Sp. z o.o. - 47 224 128 zł.

Na osiem autobusów przegubowych złożono dwie oferty (kwoty brutto):
  1. Solaris Bus & Coach sp. z o.o. - 31 242 000 zł;
  2. EvoBus Polska Sp. z .o.o. - 32 639 280 zł.

Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście


Autobusy Mercedesa wygrywają rozwiązaniami technicznymi



EvoBus Polska, czyli dostawca na polski rynek autobusów marki Mercedes-Benz, wygrał w obu kategoriach pojazdów, choć jego oferty nie były najtańsze. Cena stanowiła jednak tylko 53 proc. kryterium wyboru.

W przypadku autobusów standardowej długości Mercedesy zwyciężyły z konkurencyjnymi pojazdami systemami poprawiającymi bezpieczeństwo jazdy oraz - w stosunku do czeskich autobusów SOR - rozwiązaniami w zakresie umieszczenia silników i automatycznego systemu wykrywania i tłumienia ognia.

Mercedes (EvoBus) uzyskał także minimalną przewagę nad pojazdami Solarisa w kategorii zużycia energii elektrycznej, przy czym w tym zakresie najwyżej oceniono autobusy SOR.

W przypadku autobusów przegubowych o zwycięstwie przedstawiciela Mercedesa zdecydowały kryteria zużycia energii elektrycznej i systemów poprawiających bezpieczeństwo jazdy.

Biorąc jednak pod uwagę korzystniejszą cenę Solarisa, rywalizacja w całościowej punktacji była bardzo zacięta - Solaris otrzymał łącznie 97,57 punktów, zaś EvoBus 97,73 punktów.

Czytaj też:

Autobusy elektryczne w Trójmieście - czy to się opłaca?



Ocena ofert złożonych w przetargu. Część I to autobusy standardowe, część II - przegubowe. Ocena ofert złożonych w przetargu. Część I to autobusy standardowe, część II - przegubowe.

Klimatyzacja zwalczająca koronawirusa i inne wirusy



Wszystkie nowe autobusy będą niskopodłogowe, wyposażone w defibrylatory, wspomniane systemy bezpieczeństwa, alkoblokady sprawdzające trzeźwość kierującego, kamery cofania oraz monitoring 360 stopni.

Nowością podyktowaną pandemią będzie klimatyzacja wyposażona w mechanizm zabijania grzybów, pleśni, drobnoustrojów oraz wirusów (w tym koronawirusa).

Pod względem potrzeb osób niepełnosprawnych przewidziano rampy dla wózków inwalidzkich, miejsca dostępne z niskiej podłogi (bez stopni), kontrastowe poręcze, przyciski z alfabetem Braille'a oraz białe wyświetlacze.



Cicha praca i zwrot energii podczas hamowania



Zakupione autobusy ma cechować cicha praca, na co wpływ będzie miał nie tylko elektryczny napęd, ale umieszczenie silników w osiach kół, co przełoży się również na mniejsze zużycie energii i większą przestrzeń pasażerską. Przewidziano również zastosowanie mechanizmu rekuperacji, czyli odzysku energii podczas hamowania.

Dostawca nowego taboru zadeklarował udzielenie siedmiu lat gwarancji na pojazd oraz ośmiu lat gwarancji na baterie (akumulatory).

Elektryczny Mercedes podczas testów w tłusty czwartek, 20.02.2020 r.


Ładowanie na pętlach oraz w zajezdni autobusowej



Autobusy elektryczne będą ładowane na pętlach oraz w zajezdni autobusowej. Na trasie odbywać się to będzie za pomocą pantografów podłączanych do sieci bezpośrednio z kokpitu kierowcy podczas postoju na przystankach końcowych, zaś w zajezdni z wykorzystaniem 22 ładowarek.

- Konsekwentnie rozwijamy ideę elektromobilności w Gdyni i już niedługo dostarczymy mieszkańcom pojazdy zgodne z najwyższymi aktualnie standardami, absolutnie zeroemisyjne, ciche i oparte na bardzo innowacyjnych rozwiązaniach. Co najważniejsze, z ogromnym udziałem środków unijnych. Razem z pierwszą częścią projektu, czyli siecią stacji ładowania w całym mieście, będzie to naprawdę wielka zmiana w komunikacji miejskiej. Jej pozytywne efekty odczują wszyscy, od kierowców i zarządców po samych pasażerów - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Na realizację dostaw wszystkich 24 autobusów przewidziano 300 dni od momentu podpisania umowy.

Zakup pojazdów oraz przygotowanie niezbędnej infrastruktury realizowane jest dzięki wsparciu unijnemu. Całkowita wartość projektu wynosi ok. 81 mln zł, z czego unijna dotacja to ok. 68,5 mln zł.

Testy autobusu elektrycznego Mercedes w Gdańsku w lutym 2020 r.

Miejsca

  • PKA Gdynia, Platynowa 19/21

Opinie (258) ponad 10 zablokowanych

  • Jurek, czytałeś to?

    • 1 0

  • Super, Gdynia to młode miasto! (1)

    • 1 0

    • przestancie juz chlac tam na gorze

      • 0 0

  • gdynia szokuje inwestycjami 95% zapewne da unia, no i propagandowy portali mocno zaznaczy "dla pasazerow" dzieki wladzy gdynskiej. a patalachy nawet przystankow przy przychodniach nieodsieza. szok!!

    • 1 0

  • Komunikacja Miejska w Gdyni

    Doskonały wybór, na dzień dzisiejszy najlepsze autobusy miejskie na europejski rynek.
    Gratulacje dla Gdyni, kolejny krok w kierunku rozwoju jednej z najlepszych komunikacji miejskich w Polsce. Włodarze solarisa sami sobie skomplikowali sytuację oddając dobrze prosperującą firmę dwa lata temu w ręce Hiszpanów, pewnie lokalna przedsiębiorczość, o której sporo w komentarzach, miała by tu znaczenie, a tak to już nie mamy żadnej produkcji autobusowej polskiej, więc wygrał najlepszy. Pozdrawiam i Życzę dalszego rozwoju kumunikacji miejskiej w Gdyni i wszystkich ościennych miejscowosci, które obsługuje.

    • 2 2

  • Gdynia juz kupiła elektryczne autobusy ale to Gdańs bedzie miał najlepszą komunikacje w Polsce? :) :)

    Niekompetetne urzeasy w Gdańsku tez kupiły Mercedesy bo zawsze tylko je kupowali ale kupili stare diesle .A Gdańsk ma najbardziej zacofaną i nieudolną komunikacje w Polsce!!
    tak, spalinowe autobusy to już przeżytek 57% ???Jak to możliwe w glosowaniu W kocu w trójmieście mamy najwięcej w Polsce Spalinowych złomów z Niemieckich złomowisk .

    • 3 1

  • Niemcy górą

    W Trójmieście, bastionie PO, włodarze miast najbardziej lubią wszystko co niemieckie.

    • 2 0

  • Pomogą w oczyszczaniu powietrza w miastach, owszem. Przeniosą tzw. emisję w miejsca, gdzie produkowana jest energia

    Za 10 lat będziemy o tym znowu rozmawiać. Do tego te 'baterie' na mrozie wystarczają na dużo mniej kilometrów. "Sama produkcja baterii do nich emituje tyle CO2, co przejechanie np. 50 tys. kilometrów dieslem czy benzynówką". Z badań przeprowadzonych przez Agora Energiewende w Niemczech bilans klimatyczny samochodów elektrycznych wypada rozczarowująco. Np. Audi e-Tron staje się przyjazny dla klimatu po przejechaniu 100 tys. kilometrów, różne modele Tesli - 60-75 tys. km, Nissan Leaf - 52 tys. kilometrów, a e-Golf - 45 tys. km. W Niemczech i w Polsce wyprodukowanie i dostawa prądu do tych pojazdów też nie jest raczej ekologiczna ;))).
    Istotą problemu w pojazdach elektrycznych są baterie, do budowy których wykorzystuje się pierwiastki takie jak: żelazo, kobalt, nikiel, magnez, lit, aluminium, grafit i wiele innych. Do ich wydobycia oraz przetworzenia potrzeba ogromnej ilości energii, a sam proces produkcji baterii np. do Tesli 3 generuje od 11 do 15 ton CO2. Tak wyliczyli niemieccy naukowcy pod kierownictwem Christopha Buchala z Uniwersytetu w Kolonii.
    Rzeczywista emisja dwutlenku węgla przez samochód elektryczny, przy uwzględnieniu produkcji baterii i energii elektrycznej do niej, wynosi nawet do 180 g CO2/km, co daje wartość wyższą niż emisja przez niektóre samochody z silnikami Diesla (w badaniu Buchala porównano Teslę 3 oraz Mercedesa C220d). W świetle opublikowanych przez Instytut Ifo w Monachium badań, jak również innych pojawiających się coraz częściej krytycznych opinii i ekspertyz, pojazdy elektryczne nie są tak czyste jak się je przedstawia. Jak wskazują naukowcy z Niemiec, samochód z tradycyjnym napędem przyczyni się do emisji podobnej, a nawet niższej ilości spalin. "Samochody elektryczne pomogą w oczyszczaniu powietrza w miastach. Zwyczajnie przeniosą emisję w inne miejsca, gdzie produkowana jest energia elektryczna czy też baterie. Pytanie jednak, czy z punktu widzenia klimatu ma to znaczenie i czy będzie miało znaczenie spełnienie restrykcyjnych norm emi

    • 0 0

  • BND

    BND znów się spisało a nasi zaspali...i wygrał Mercedes z najlepszymi w Europie autobusami z Polski. Wystarczyło użyć swoich w polskich firmach. Pikuś. Piszecie o włos... Dla mnie to przetarg drukowany na Niemców. Gdyby to był np. Rzeszów, Kraków, Poznań to bym uwierzył że uczciwe wygrali chociaż też z niedowierzaniem. Dlaczego najlepiej sprzedawane w Europie autobusy nie mogą jeździć po Gdyni? Dziwne

    • 0 0

  • ...A cała energia elektryczna z węgla...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane