- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (67 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (47 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (286 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (121 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (100 opinii)
- 6 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (322 opinie)
Betonoza w Trójmieście. Spotkanie z Janem Mencwelem
Jak walczyć z betonozą, jedną z chorób toczących polskie miasta? Jak rozmawiać i przekonywać władze i mieszkańców polskich miast, że wycinka drzew i betonowanie placów oraz skwerów jest działaniem szkodliwym i niebezpiecznym? Co leży u podstaw takiego działania? O tym opowie we wtorek Jan Mencwel, autor głośnej książki "Betonoza. Jak niszczy się polskie miasta". Początek spotkania w Parku Hevelianum o godz. 18.
Dźwięk pił słychać też w Bytomiu, Jaśle, Limanowej, Kutnie, Myślenicach, Nowym Mieście Lubawskim i Janowie Podlaskim. O wycince w ramach tzw. rewitalizacji zrobiło się głośno latem, gdy podczas uroczystego otwarcia wykastrowanego z drzew rynku w Janowie Podlaskim oficjele chowali się od słońca pod dachem... wybudowanego pawilonu.
O tych i o innych przypadkach ciężkiej choroby, jaka toczy polskie miasta, Jan Mencwel pisze w głośnej książce "Betonoza. Jak się niszczy polskie miasta", wydanej w ubiegłym roku nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
38-letni Mencwel to animator kultury, komentator, publicysta i przede wszystkim aktywny działacz społeczny, współzałożyciel i przewodniczący stowarzyszenia Miasto jest Nasze. W książce, ale i pozostałych swoich publikacjach, zwraca uwagę przede wszystkim na problem wycinanej w miastach zieleni. To m.in. on stał za głośną akcją "rozbetonowania" ul. Stalowej w Warszawie.
Proste sposoby na miejską "betonozę"
- Niektórzy marudzą, nieliczni protestują. Większość milczy. Albo sama tnie. A tną wszyscy. Nie tylko burmistrzowie. Tną miejskie spółki. Tną szkoły i przedszkola. Tną drogowcy. Tną kolejarze. Tnie wojsko. Tną spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty. Tną kościoły. Tną deweloperzy. Tną firmy. Tną mieszkańcy na swoich posesjach - punktuje w swojej książce Jan Mencwel. - Ci którzy zaprotestowali raz, muszą za chwilę protestować znowu, ale w innym miejscu. Bo z betonozą jest jak z mityczną Hydrą: odetniesz jeden łeb, a na jego miejsce wyrastają trzy nowe. Zatrzymasz wycinkę drzew na rynku, to zaczną ciąć w parku. Nie tną w parku, to przy alei. Jak raz zaczniesz zauważać znikające drzewa, to widzisz, jak wiele ich znika. Nie trzeba widoku z satelity, wystarczy, chodząc po ulicach, zacząć zwracać uwagę na drzewa w swoim mieście.
Problem betonozy - jak pisze Mencwel (i trudno się z nim nie zgodzić) - jest uniwersalny. Dotyczy miast i małych i dużych, tych biedniejszych i tych bardziej zamożnych, tych na wschodzie, jak i zachodzie kraju. Wreszcie - tych rządzonych przez tę czy inną partię polityczną.
Według przewodniczącego stowarzyszenia Miasto jest Nasze u podstaw tego problemu leży błędnie pojmowana ambicja wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast. Mówiąc najprościej, sprowadza się ona do przecinania wstęg na nowych placach i skwerach, co poprzedza wielomiesięczne planowanie, pozyskiwanie środków unijnych, projektowanie i wreszcie sama realizacja inwestycji. Bo tylko nowe inwestycje, którymi można się pochwalić, są dla lokalnych władz i ich wyborców namacalnym dowodem, że gospodarz miasta jest aktywny, skuteczny, potrafi "coś" zrobić.
Osobną kwestią jest też bieżące utrzymanie - betonowego placu nie trzeba pielęgnować, kosić, podlewać, odchwaszczać. Mała retencja? Redukcja CO2? Miejskie wyspy ciepła? Zanieczyszczone powietrze? Nadmierny hałas? Kto by się tym przejmował...
Bardziej zielony plac przy City Forum?
Mencwel w swojej książce, powołując się m.in. na idee francuskiego architekta Le Corbusiera, krok po kroku tłumaczy i pokazuje na przykładach, że dbać o miasto i rosnące w nim drzewa można inaczej, lepiej. Z poszanowaniem natury, zdrowego rozsądku, publicznego mienia.
Jak na tle opisanych - i nie ma co ukrywać - momentami wstrząsających historii "niszczenia polskich miast" wypada Trójmiasto?
Na to i na wiele innych pytań poznamy odpowiedź podczas wtorkowego spotkania z Janem Mencwelem w Parku Hevelianum (godz. 18:00). Rozmowę poprowadzi Barbara Piórkowska. Ze względu na pandemię obowiązują wcześniejsze zapisy. Organizatorzy zastrzegają też, że jeśli pojawią się silne opady deszczu, spotkanie odbędzie się w Świetlicy Krytyki Politycznej przy ul. Nowe Ogrody 35, II p.
Wydarzenie, podczas którego będzie można w promocyjnej cenie kupić "Betonozę" odbędzie się w ramach projektu Książka nas uratuje! i jest dofinansowane ze środków Miasta Gdańska. Organizatorem jest Krytyka Polityczna, Świetlica w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (174) ponad 20 zablokowanych
-
2021-09-13 23:05
(1)
Wbrew pozorom w Trójmieście w porównaniu z innymi miastami tej tzw. betonozy jest dużo mniej!
- 5 22
-
2021-09-14 06:57
Ale będzie więcej !
- 0 0
-
2021-09-13 22:15
Ja mam bukszpan na balkonie (1)
- 2 13
-
2021-09-14 06:20
Nie masz balkonu.
- 2 0
-
2021-09-13 21:56
W mojej dzielnicy mnóstwo zieleni :) (1)
- 4 19
-
2021-09-14 06:19
Kompleksiarskie się nie liczy.
- 1 0
-
2021-09-13 21:39
Potrzeba więcej obfitych ulew jak ostatnio. (1)
Powódź zaleje cały ten beton i oberwie się włodarzom miast.
- 32 4
-
2021-09-14 02:40
a może PISowi za wycinanie masowe drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?
- 3 0
-
2021-09-13 22:51
Chętnie i łatwo zrzucamy odpowiedzialność na władze (1)
A tymczasem kompletna obojętność przytłaczającej większości społeczeństwa pozwala się plenić tej pladze najpierw w mikro skali, a potem dużej. Od ogródka, w którym drzewo zacienia, poprzez spółdzielczy trawnik zamieniony na parking, do prestiżowego rynku lub prospektu czy alei w mieście.
- 19 6
-
2021-09-14 02:38
stale teksty mieszkańców - a czy ja mieszkam w lesie? po co mi to drzewo przed oknem?
- 6 2
-
2021-09-14 02:37
Placyk ze zdjęcia numer 1 należy do prywatnej firmy. Pretensje do właściciela.
- 3 0
-
2021-09-13 22:17
Zagnać prezydentów miast (2)
na takie spotkanie obowiązkowo!
- 28 2
-
2021-09-14 01:21
co to znaczy zagnać wsiunie
- 0 3
-
2021-09-13 22:36
przecież oni to finansują tylko wystawiają dla gawiedzi takiego błazna a błazen za pieniądze gdańskie przyjedzie i pierniczył to, co każdy normalny wie
- 3 1
-
2021-09-14 01:18
Pisuary przejeli Westerplatte ,a od czego zaczęli , otóż wycieli z tego terenu ponad 2OO drzew
z ptasimi gniazdami
- 11 6
-
2021-09-14 00:47
k...wa mam już bilet do kina
bym poszedł! Ile będzie trwało spotkanie?
- 0 1
-
2021-09-14 00:35
Gdynia to jeden beton
Drugi niewypał to uzdrowisko,kpina Sopot
Centrum to wylany beton- 21 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.