• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Błąd wykonawcy powodem ugięcia Południowej Obwodnicy Gdańska

mn
11 lipca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Poziom nawierzchni jezdni tuż za estakadą w ciągu Południowej Obwodnicy Gdańska obniżył się o kilka centymetrów po otwarciu ekspresówki do ruchu. Poziom nawierzchni jezdni tuż za estakadą w ciągu Południowej Obwodnicy Gdańska obniżył się o kilka centymetrów po otwarciu ekspresówki do ruchu.

Są wyniki badań ugięcia jezdni Południowej Obwodnicy Gdańska przeprowadzonych georadarem przez specjalistów z GDDKiA. Powodem odkształcenia nawierzchni są lokalne i niewłaściwe zagęszczenia dolnych warstw nasypu.



Zobacz jak bardzo ugieła się obwodnica.

Przyczyną ugięcia jezdni na 40-metrowym odcinku drogi tuż za największą w Polsce estakadą w ciągu Południowej Obwodnicy Gdańska zobacz na mapie Gdańska jest niedogęszczenie dolnych warstw nasypu drogowego. - Miejsce to pokrywa się z dawnym stanowiskiem do nasuwania konstrukcji estakady. W trakcie formowania nasypu w tym obszarze prawdopodobnie doszło do błędu wykonawczego, wskutek czego wystąpiły osiadania po ułożeniu nawierzchni, w trakcie eksploatacji drogi - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.

Wyniki badań potwierdzają wcześniejszą opinię specjalistów z Politechniki Gdańskiej, sprawujących nadzór naukowy nad zamówioną przez GDDKiA w Gdańsku inwestycją. Dr hab. inż. Adam Bolt i dr inż. Grzegorz Horodecki wspólnie stwierdzili, że prawdopodobną przyczyną powstania deformacji może być lokalne niedogęszczenie gruntu w początkowej fazie wznoszenia nasypu, co przełożyło się na wystąpienie osiadań w początkowej fazie użytkowania obiektu.

- Wykonawca został wezwany do przedstawienia programu naprawczego, który po akceptacji i niezbędnych uzgodnieniach niezwłocznie zostanie zrealizowany na koszt Wykonawcy. Program powinien przewidzieć wzmocnienie nasypu i wykonanie nowej nawierzchni - zapewnia rzecznik prasowy.

Czy błąd wykonawcy Południowej Obwodnicy jest poważny?

Wszystkie działania naprawcze prowadzące do powrotu do wartości określonych w specyfikacji technicznej zostaną wykonane przez Wykonawcę tej inwestycji - firmę Bilfinger Berger. Prace będą się odbywały "pod ruchem". Gdański oddział GDDKiA nie przewiduje zamykania drogi dla samochodów.

Doraźnie do czasu przeprowadzenia docelowej naprawy jedni zostało wydane polecenie wykonawcy ułożenia nakładki bitumicznej w miejscu obniżenie niwelety, w celu uzyskania równości podłużnej nawierzchni. Prace będą prowadzone nocą, by zminimalizować utrudnienia w ruchu.

Przeprowadzony w miejscu ugięcia drogi audyt bezpieczeństwa ruchu drogowego wykazał, że miejsce to nie ma wpływu na jego poziom. Zgodnie z zaleceniem audytora odcinek został specjalnie oznakowany znakiem A-11 - "nierówna droga", ale bez wprowadzenia dodatkowego limitu prędkości.

Przypominamy, że Południowa Obwodnica Gdańska wciąż jest w budowie. To inwestycja zlecona przez gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Projekt zakłada budowę 18-kilometrowej drogi ekspresowej między Koszwałami a Obwodnicą Trójmiasta przez Olszynkę. Pierwotnie generalnym wykonawcą było konsorcjum firm Blifinger Berger (lider) i Wakoz (partner), jednak ta druga firma w marcu wycofała się i zeszła z placu budowy. Blifinger Berger kończy budowę ekspresówki samodzielnie. Inwestycja kosztuje ok. 1,133 mld zł. Umowny termin zakończenia robót przy drodze ekspresowej to koniec lipca.

Od 9 czerwca kierowcy mogą korzystać z nowej trasy, ale czynne są jedynie dwa spośród pięciu węzłów drogowych.
mn

Miejsca

Opinie (112) ponad 10 zablokowanych

  • odbiór

    hmmm to albo kwity odbiorowe były spreparowane, albo ich wogólę nie było - przecież każdy element jest odbierany przez nadzór budowy. No chyba, że specyfikacja techniczna miała błędy - wykonana metodą "kopiuj-wklej". W każdym bądź razie zawsze były, są i będą usterki na budowach ...... ważne, żeby rzetelność wykonawców i podwykonawców (od proj. do odbioru), dążyła do tego aby było ich jak najmniej. Budujmy i starajmy się być nejlepsi w tym co robimy, a będzie dopsze.

    • 0 0

  • Pękające autostrady, "ugięte" (zapadnięte jezdnie), zawalony wiadukt, niewydolne burzówki (1)

    Czy tak wygląda sukces?
    Most się zawalił!!! Ale obyło się bez ofiar, a wykonawca odbuduje na własny koszt. Sukces?

    • 4 2

    • jak się nie podoba

      to jedź tam, gdzie będzie Ci lepiej

      • 1 3

  • hahaha

    Bo to Polska nie elegancja Francja

    • 2 1

  • A może tam

    budyń się zaplatał i teraz faluje.

    • 1 1

  • ja codziennie się uginam pod naporem artykułów prasowych

    i nikt mi nie chce zapłacić za błędy autorów

    • 0 0

  • Kidy powstanie OPAT (1)

    czniecie budowac bo my juz 60 lat czekamy na ta droge

    • 1 1

    • Około roku 2045

      Czyli nigdy

      • 1 0

  • cuda po polsku - nieudaczictwo, brakorobstwo, balagan, lenistwo, brud, smrod i zgnilizna to polska cecha (1)

    tu wam wszystko sie wali a w niemczech wszystko jest perfekcyjne - jestescie nieudacznikami

    • 3 2

    • a dlaczego jest tam taaak PERFECT?

      a jaka jest geneza ich perfekcji - a naszego stresu i plataniny? znamy dokładnie historię i podział zasobów finansowych po II wojnie? niby dawno? - a jednak ma wpłayw na wszystko... pomyśl - zanim coś klikniesz - nie boli!!!

      • 0 0

  • Wakoz Wakoz Wakoz - lider wykonania wadlichych nawierzchni

    • 1 0

  • A gdzie byli Inspekorzy nadzoru w trakcie budowy?????????? (1)

    siedzą w papierach zamiast zamiast pilnować co się dzieje na budowie, albo mają 10 budów pod sobą i pojawiają się żeby wypełnić tylko dziennik budowy. Ich się powinno pociągnąć do odpowiedzialności!!!!

    • 6 0

    • Zgadzam się...

      Jak znam życie, istnieje dokument pod tytułem "Raport z badań stopnia zagęszczenia..." wykonany przez specjalistyczną firmę... Kwestia czy badali sumiennie w terenie, czy jedynie wypisywali "Raporty z badań..." przy biurku. Stawiam że to drugie, a inspektorzy zadowoleni, bo papiery się zgadzają... Taka jest niestety nasza rzeczywistość...

      • 0 0

  • osoby odpowiedzialne powinny ponieść koszty (lub firma ubezpieczeniowa)

    a pracownicy wilczy list

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane