- 1 Nocna komunikacja do poprawki (152 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (356 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (328 opinii)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (51 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (68 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Boją się Dolnego Miasta
Tylko o problemach swojej dzielnicy mieszkańcy Dolnego Miasta opowiadali we wtorek prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. Prezydent spotkał się z nimi w ramach akcji prewencyjnej "Bezpieczne miasto". Celem akcji jest sporządzenie, na podstawie sugestii gdańszczan, mapy miejsc szczególnie zagrożonych przestępczością. Prezydent postanowił nie ograniczać się jedynie do raportów policyjnych i relacji w mediach, ale osobiście pofatygować do dzielnic uchodzących za najbardziej niebezpieczne w Gdańsku. Mieszkańcy Dolnego Miasta boją się wychodzić wieczorami z domów. Strach wzbudzają w nich przede wszystkim grupki młodych osób oblegające klatki bloków, okoliczne sklepy, podwórka. To z ich strony najczęściej można spodziewać się zaczepek.
- Śmieją się nam prosto w nos, a my jesteśmy bezsilni wobec ich agresji. Zostałam napadnięta pod drzwiami własnego mieszkania, a sąsiadkę to nawet nożem zaatakowali - relacjonowała jedna z mieszkanek dzielnicy.
Mieszkańcy boją się nawet informować policję o pewnych zdarzeniach. Za to też czeka ich zemsta młodocianych - za karę wybijają im okna w domach. Poza tym reakcja policji często jest spóźniona. Zdaniem mieszkańców, poczucie bezpieczeństwa mógłby dać im posterunek policji, którego nie ma w ich dzielnicy od lat.
- Mimo tych życzeń, komisariatu na Dolnym Mieście pewnie nie będzie - stwierdził Marek Bumblis, radny z komisji samorządu i ładu publicznego, mieszkaniec dzielnicy. - Nie ma budynku, który by spełniał normy dla obiektów tego typu. Trzeba więc postawić na organizację pracy i oddelegować więcej patroli.
Radny i jego rodzina też nie uniknęli kontaktu z osiedlową chuliganerią. Teściowa straciła torebkę, ojcu wybito wielokrotnie okna, a radny wielokrotnie spotkał się z wyzwiskami.
- To mnie nie zniechęca, żeby działać na rzecz bezpieczeństwa i jednocześnie nie zwalnia z obiektywnej oceny, że jest lepiej niż było - dodał. - Obecnie pracuje tu więcej policjantów niż kiedyś.
Według policji ulice Jaskółcza, Łąkowa i Toruńska najbardziej zagrożone są włamaniami do samochodów, sklepów, mieszkań. Przy Długich Ogrodach, Głębokiej, Seredyńskiego najczęściej odnotowywane są fakty wyrywania torebek. Problem jest też na styku dwóch dzielnic: Olszynki i Dolnego Miasta. Na prowadzących do nich mostach w okolicy Łanowej, Chłodnej, Modrej jest największa przestępczość. Niebezpieczne są też przejścia przez mosty i tunele przy Ułańskiej, Żabi Kruk - aż do Elbląskiej.
Z jakimi refleksjami wyszedł prezydent Adamowicz z wtorkowego spotkania? Zdaniem jego osobistego rzecznika, Jerzego Rembalskiego - z myślą, że nie ma pieniędzy, a Dolne Miasto potrzebuje posterunku. Aby mieszkańcy czuli się bezpieczniej, na ulicach Gdańska, w miejscach wskazanych przez obywateli od 1 maja pojawią się dodatkowe patrole policyjne. Każdy dodatkowy patrol to koszt 200 zł. I chociaż na bezpieczeństwo powinien łożyć rząd - prezydent Gdańska przeznaczył na ten cel 530 tys. zł, z czego 460 tys. na patrole, a resztę na nagrody dla najlepszych funkcjonariuszy. Akcja trwać będzie do końca roku.
W ubiegłym miesiącu z prezydentem spotkali się mieszkańcy Świętego Wojciecha, Oruni i Lipiec. W przyszłym tygodniu swoje sugestie będą mogli osobiście przekazać prezydentowi mieszkańcy Wrzeszcza.
Opinie (124)
-
2003-04-10 12:15
"W przyszłym tygodniu swoje sugestie będą mogli osobiście przekazać prezydentowi mieszkańcy."
Z jakimi refleksjami wyjdzie prezydent Adamowicz z kolejnego spotkania? Zdaniem jego osobistego rzecznika, Jerzego Rembalskiego - z myślą, że nie ma pieniędzy, a potrzebuje posterunku.
Z takimi refleksjami to ja też mogę wyjeżdżać... Proszę o zatrudnienie mnie w charakterze doradcy prezydenta :D- 0 0
-
2003-04-10 12:17
to miało być tak: "W przyszłym tygodniu swoje sugestie będą mogli osobiście przekazać prezydentowi mieszkańcy
." Z jakimi refleksjami wyjdzie prezydent Adamowicz z kolejnego spotkania? Zdaniem jego osobistego rzecznika, Jerzego Rembalskiego - z myślą, że nie ma pieniędzy, a potrzebuje posterunku.
Z takimi refleksjami to ja też mogę wyjeżdżać... Proszę o zatrudnienie mnie w charakterze doradcy prezydenta :D- 0 0
-
2003-04-10 12:24
Proponuję dać prezydentowi Adamowiczowi torebkę z pieniędzmi i żeby wyszedł wieczorem na spacerek po Dolnym Mieście!Co pan na to panie prezydencie?....
- 0 0
-
2003-04-10 12:29
on chyba nie nosi torebki :)
- 0 0
-
2003-04-10 12:32
kto wie może się przebiera i szuka chętnych chłopców:-)
- 0 0
-
2003-04-10 12:38
ta głęboka bruzda na gładkim licu Ojca Grodu Gdańsk to pewnie od tych wyjść pełnych refleksji o pustej kasie miejskiej.....
może by jakie myto na rogatkach??
od gdynian??:))- 0 0
-
2003-04-10 12:40
Nasz pupil ADAMOWICZ wie lepiej.........
Bezpieczeństwo obywateli zależy od stanu kasy miasta. ADAMOWICZ z naszych podatków funduje jedną ręką radnym tzw. szkolenie w luksusowym hotelu na Mazurach , a drugą nagradza dyr. opery kwotą 1,5 tyś. zł - jawna kpina. Miasto stać na wszystko co dotyczy urzędników i radnych , natomiast na nic gdy chodzi o zwykłych mieszkańców. Bezpieczeństwo obywateli utożsamia się z wlepianiem mandatów za parkowanie - a gdzie k...a mam zostawić samochód ? Wrogiem Nr 1 są również baby handlujące pietruszką. Macie to czego chcieliście , ja na ADAMOWICZA nie głosowałem!
- 0 0
-
2003-04-10 12:42
Gdynianie tylko moga doradzic
Tyle nowych mieszkan u nas powstaje. Jak ktos ma dosyc chamstwa, choloty, bandytyzmu, to zapraszam do nas.
- 0 0
-
2003-04-10 12:46
drodzy gdańszczanie
paweł wam nie zapomniał:)
nie zapomniał, że przez waszą czarną niewdzięczność musiał stać jak ta ....a w tunelu i każdemu cieciowi ściskac grabie, przed drugą turą wyborów:)
jeszcze mam w pamięci to przerażenie w oczach pawła:
przecież ja nic nie umiem robić jak tylko być prezydentem..- 0 0
-
2003-04-10 12:46
strach się bać
To okropne bać się wyjść na ulicę we własnej dzielnicy. a na
Dolnym Mieście tak jest Także na ul:Grobla Angielska. Babcię napadli dwa razy na ulicu, dwie sąsiadki na własnej klatce schodowe, syna napadli i zabrali komputer. Czy synowa może wyjść z małym dzieckiem bezpiecznie na spacer?
Posterunek jest bezwzględnie potrzebny.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.