- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (213 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (59 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (151 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 5 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (145 opinii)
- 6 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
Brak słów. Obsikał ścianę miejskiej toalety
Zaledwie kilka kroków od wejścia do czynnej miejskiej toalety przy ul. Dzianej , w samym w środku dnia na Głównym Mieście, mężczyzna załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Ani pijany, ani bezdomny, ot zwykły przechodzień, któremu szkoda było 2 zł na toaletę.
Byłam świadkiem takiej sytuacji we wtorek. Idąc ul. Dzianą natknęłam się na mężczyznę, który w środku dnia obsikiwał ścianę budynku. Dwa kroki dalej było wejście do otwartej toalety publicznej. Dwa kroki w drugą stronę stała żona - nie ma co szukać wyrafinowanych słów - obszczymura. A nad tym wszystkim szyld publicznej toalety.
Dlaczego nie skorzystał z miejskiej toalety, do której wejście znajdowało się tuż obok? Zapytaliśmy go o to, ale mężczyzna nie chciał z nami rozmawiać.
Czy jest coś, co tłumaczy takie zachowanie? Na pewno nie brak toalet, bo tych na Głównym Mieście jest kilka. Jakiś czas temu sprawdziliśmy, które z miejskich toalet w centrum Gdańska są czynne i efekt nie był zły.
Niestety, takie zachowanie na Głównym Mieście to niemal norma, choć szokujące może być, że także w trakcie dnia. Władze miasta, po naszej marcowej publikacji, rozpoczęły walkę z tym cuchnącym problemem. Jak na razie wymalowano farbą, do której nie przywiera brud i żadna ciecz bramę na ul. Kaletniczej.
Przeczytaj też: Test farby chroniącej ścianę przed moczem
Test hydrofobowej farby, którą została pomalowana brama przy ul. Kaletniczej.
"St. Pauli odsikuje" - akcja, dzięki której udało się odstraszyć amatorów sikania w miejscach publicznych.
Miejscy urzędnicy zapowiadają, że jeśli brama na ul. Kaletniczej przejdzie test, a więc zmniejszy się panujący tam odór, pomalowane zostaną kolejne miejsca w centrum Gdańska. Być może do tej listy warto byłoby dodać też elewację miejskiego WC na ul. Dzianej.
Czytaj także: Halo, na ulicy się nie sika!
Opinie (420) 9 zablokowanych
-
2015-07-08 14:21
nie wszedł do środka
bo się wstydził małego wacka
- 0 0
-
2015-07-08 14:46
Mysle, ze gosc szukal dodatkowych wrazen
Dlatego lal na przewody pod napieciem.
- 0 0
-
2015-07-08 15:05
Długo bardzo musiał sikać, że na miejsce zdążył
przyjechać fotoreporter portalu trójmiasto!
- 1 0
-
2015-07-08 15:13
SERIO?!
Naprawdę nie ma poważniejszych tematów do pisania? Jestem zdruzgotana poziomem dzisiejszego dziennikarstwa. Może problem załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych należy nagłaśniać, ale ten artykuł nadaje się jedynie do kosza.
- 0 1
-
2015-07-08 15:30
:)
Kurka wodna.To jak przyduusi a w kieszeni pusto to wtedy co? Lej po gaciach. Oj "trudno" się mówi i z uśmiechem idź przez miasto.PS A za siu siu to rzeczywiście 2 złote to za mało .Powinno się z dyszkę płacić
- 1 0
-
2015-07-08 15:50
A ja nałogowo sikam do basenów kąpielowych na pływalniach :) (1)
A potem się w tym dziatwa kapię i chlapie :)
- 1 0
-
2015-07-08 16:44
Ja tam zawszę robię kupę, i tak długo ją miętolę w ręku, aż całkiem się rozpuści
fajnie się pływa w mojej kupie?
- 0 0
-
2015-07-08 16:00
brak slow?
Brak slow, raczej na to co sie do tej pory dzieje z dostepnoscia i czystoscie / w niektorych/ w.c. Masto ktore zaprasza turystow, ma powazne problemy z zaspokojeniem dostepnosci do ubikacji. Co z tego ze na glownym miescie, jest kilka toalet/platnych, oczywiscie/, ale jesli chodz o tereny przylegle, np. Dolne Miasto, pobrzeze itd. Jak czlowieka przycisnie, a przeciez zdarza sie to prawie kazdemu, tu trudno biegac po miescie i szukac. Czy to az taki duzy kosz, zeby chociaz w sezonie turystycznym, zaspokoic potrzeby turystow i nie tylko.
Zgadzam sie z poprzednia wypowiedzia, toalety powinny byc bezplatne i dostepne 24 godz na dobe.- 3 0
-
2015-07-08 16:06
Kurka, też by mi było szkoda 2zł!
Co prawda nie sikam gdzie popadnie. Ale zawsze kombinuję na zapas. Mam swoje ulubione knajpy np: Mc Donald, KFC, gdzie kibelki zawsze są darmowe (wyjątek te na dworcach), dzięki czemu zawsze są na trasie moich wycieczek i dzięki temu również na mnie coś zarobią, bo chętnie zostawię nawet te 3,50 na hamburgera, wiedząc że ta knajpa z tym darmowym kibelkiem tam zawsze będzie :)
- 1 0
-
2015-07-08 16:23
Przecież musi gdzieś to załatwić,
miasto powinno co kawałeczek postawić TOY-TOYE. Oczywiście z wszelkimi darmowymi .......
- 2 0
-
2015-07-08 16:55
czy to on przyjechal 'Rangem' i pozalowal 2 zl? haha
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.