• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Buduje modele polskich okrętów

Jakub Gilewicz
23 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Kadłuby wykonuje z laminatu, małe elementy obrabia za pomocą wierteł stomatologicznych, a do tego nie przejmuje się, kiedy podczas pracy łupie go w krzyżu. W kolejnym odcinku cyklu Pasjonaci prezentujemy Tomasza Porębę z Gdańska, który buduje modele polskich okrętów.



Najbardziej lubisz oglądać modele:

Cztery miały już dość, więc w prawej ręce trzyma piątą. Od przeszło 20 lat mikrowiertarki nie mają z Tomaszem lekko. Frezuje, przecina i przede wszystkim wierci. Niedawno wykonywał trzy tysiące otworów przelewowych na pokładzie lekkim modelu ORP "Wilk".

- To chyba największe wyzwanie podczas budowy modelu okrętu podwodnego. Bo po pierwsze trzeba idealnie odtworzyć położenie nitów, a więc zadbać o zachowanie odpowiednich odległości. A po drugie nie jest to spacerek dla organizmu. To dwa dni wiercenia, kiedy krzyż boli i po godzinie nie da się wstać z krzesła. No, ale to jest sama przyjemność - przekonuje pół żartem, pół serio Tomasz Poręba.
Przyjemność, czyli budowa modelu, trwa przeważnie kilka miesięcy. Żmudna praca, czyli przygotowania do budowy, niekiedy dłużej. Bo Tomasz lubi dbać o najmniejsze szczegóły. Dlatego zanim rozpocznie pracę, zbiera informacje o okręcie. Czyta książki, ogląda zdjęcia, czasami uda mu się porozmawiać z marynarzami, którzy służyli na danej jednostce.

Bocznokołowiec z trzech zdjęć

Z modelem "Wilka" pasjonat ma nieco łatwiej, bo korzysta z przedwojennych planów okrętu. Wiszą na szafie w przedsionku piwnicy, gdzie mieści się warsztat modelarza.

- Bywa też, że samemu trzeba stworzyć plany, wykonać rysunki techniczne. I dopiero potem można rozpocząć budowę modelu - tłumaczy.
Tak było ze "Stefanem Batorym", czyli z napędzanym parą bocznokołowcem, który uzbrojony był w dwie polowe armaty i cztery cekaemy. Należał on do Flotylli Wiślanej, która powstała po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

- Miałem do dyspozycji tylko trzy zdjęcia. I to jeszcze "Stefana Batorego" jako promu. Natomiast z informacji otrzymanych od pana Waldemara Danielewicza, który zajmuje się flotą rzeczną II RP, wynikało, że później jednostka została wydłużona i poszerzona. Do tego był opis, w jaki sposób została uzbrojona. Więc rysunek kadłuba musiałem stworzyć sam - opowiada pasjonat.
A że Tomasz jest wytrwały, dziś "Stefan Batory" stoi w gablocie. Jest jednym z kilkudziesięciu modeli okrętów, które gdański modelarz wykonał dla muzeów.

Niszczyciele i rzeczne monitory

- Modele można zobaczyć między innymi w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku, w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, czy w Muzeum Wisły w Tczewie - wylicza pasjonat.
W gablotach dominują polskie okręty. Większość z nich to jednostki nawodne. Swoje działa dumnie prezentują niszczyciele, takie jak choćby "Wicher", "Piorun" czy "Orkan" Liczną reprezentację mają również jednostki z Flotylli Pińskiej i Wiślanej.

- Flotylle rzeczne to był bardzo ważny rodzaj sił zbrojnych w II Rzeczpospolitej. Zasłużyły się w czasie wojny polsko-bolszewickiej, a w późniejszych latach zwiększały swój potencjał, zyskując choćby monitory.
Te ostatnie to opancerzone okręty artyleryjskie, przeznaczone do walk na wodach śródlądowych. Monitory rzeczne w II RP dzielono na dwa typy, w zależności od miejsca budowy: gdańskie i krakowskie. Uzbrojone były przeważnie w haubice, działa oraz cekaemy. Spod rąk Tomasza wyszły m.in. "Pińsk", "Warszawa""Kraków".

Obecnie natomiast pasjonat pracuje nad okrętami podwodnymi. Podobnie jak inne modele, wykonuje je z różnych rodzajów żywicy.

- Kadłuby robione są tak samo, jak duże jachty motorowe, czyli najpierw trzeba przygotować formę i dopiero z formy wykonać kadłub laminatowy - wyjaśnia modelarz.
Podczas pracy przydają mu się tokarka, mikrowiertarka oraz najróżniejsze narzędzia. Od pilników i szczypiec, po... frezy stomatologiczne.

- Dostaję je od dentysty, później czyszczę i służą mi przez kilka, a nawet kilkanaście lat.
Najważniejsze są jednak podobno sprawne dłonie i dobry wzrok. Tomasz ma nadzieję, że zwłaszcza ten ostatni będzie w przyszłości dopisywał.

- W końcu jest jeszcze wiele modeli do zbudowania - tłumaczy pasjonat.

Zobacz też, jakie cegły zbiera Katarzyna z Gdańska

Miejsca

Opinie (61)

  • polecam modele statkow w butelkach (1)

    fascynujące już na etapie przygotowywania butelek

    • 4 2

    • etap przygotowania butelki najlepiej po winie jest czesto u początkujących

      modelarzy etapem ostatnim ;)

      • 1 0

  • Piękna pasja . (1)

    Sam jestem modelarzem i wiem ile pracy trzeba w to włożyć.

    • 33 2

    • Jestem modelem

      oj tak oj tak

      • 3 3

  • podziwiam i życzę powodzenia !

    • 1 0

  • (9)

    r.i.p polskie linie oceaniczne
    170 statkow rozkradzionych , I nie ma winnych

    • 36 9

    • r.i.p Dalmor...

      • 3 1

    • Rozkradli cal flote , Lewandowski prywatyzowal , a inny caly siwy doradzal (2)

      Banda zlodzieji rozwalila cala flote i .....ciiiszaaaaaaaaa

      • 10 5

      • Teraz Polskę rozkradają górnicy nie przeszkadza ci to ?

        • 9 3

      • PLO nie bylo sprywatyzowane 20 % dla załogi 80 % państwo. Sprzedawali statek za statkiem a kasa dla załogi.

        • 8 1

    • (2)

      jeszcze maly zart chcialem napisac
      wie ktos ile mamy jednostek plywajacych pod polska bandera
      a wiec sa to blyskawica , dar pomorza I soldek

      • 15 7

      • Drętwy żarcik :/

        • 7 2

      • Nikt nie chce pływać pod polską banderą bo drogo to wychodzi!

        • 5 6

    • Winni sa związki zawodowe plus zarząd , przejadali statki prze wiele lat

      • 9 1

    • Nie wierzę już nikomu kogo zobaczę w TV. Ten kraj nie istnieje od 200 lat.

      Wierzę już tylko w sprawiedliwość boską, która kiedyś odmieni oblicze tej ziemi.

      • 9 6

  • internałci tak nie umiom, grunt to fach!

    • 0 1

  • Wow super!!!

    Jestem pod wrażeniem zdolny ten Pan Tomek :)

    • 2 1

  • SZACUN !

    i tyle w temacie...

    • 1 1

  • Wspaniały czlowiek z olbrzymią wiedzą

    Podziwiam i życzę dużo zdrowia

    • 1 0

  • szacunek dla pasji i zawodu pana Tomasza - gratuluję

    • 5 0

  • Piekne hobby. Gratulacje !!!! Kawal dobrej roboty

    szkoda tylko ze tylko modele juz nam tylko zostalo budowac, a flota poooszlaaaa w pi.......c.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane