Był kompletnie pijany, awanturował się na pokładzie samolotu, a jakby tego było mało - nie chciał założyć maseczki i pił własny alkohol. Dla 38-latka podróż z Norwegii do Gdańska zakończyła się tysiączłotowym mandatem, który dostał po tym, gdy wytrzeźwiał.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
2020-10-26 11:25
Z koronami w kieszeni i żadna stewardessa nie będzie mu mówiła co ma robić ! Brawo Ty ;-)
2020-10-26 11:25
A ciekawe niby jak go wniósł na pokład. Czy setka mu wystarczyła we flakoniku po perfumach.
Ale w sumie jak kupił na pokładzie no to też uchlał się swoim jakby nie patrzeć
2020-10-26 11:22
Typowy polacze*. Zarobi trochę grosza za granicą i już odbija.
2020-10-26 11:21
Natomiast czy zdajecie sobie sprawę, że w samolotach maski ma się na twarzy do czasu tzw. serwisu, podczas którego można je zdjąć?
Większość ludzi je i pije baaaardzo powoli, także maski o kant d..
2020-10-26 11:12
Jakby się uchlał alkoholem kupionym na pokładzie, to by mu nawet brak maseczki darowali.
2020-10-26 11:12
2020-10-26 11:12
kary dla takich i**otów będą odpowiednie!? Co to jest 1000 zł ?! Dowalić 10000 albo i więcej i dożywotni zakaz latania konkretnymi liniami to zmiękną patafianom rury.
2020-10-26 11:11
Dodatkowo dozywotni zakaz latanie wizzairem!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
