- 1 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (269 opinii)
- 2 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (93 opinie)
- 3 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (93 opinie)
- 4 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (54 opinie)
- 5 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (180 opinii)
- 6 Napadli na salon gier i ukradli pieniądze (69 opinii)
Centrum Hewelianum zyska planetarium. Budowa może ruszyć w 2018 roku
25 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Jak wykorzystać budynek dawnych fortyfikacji? Hevelianum rozszerza działalność
Prawdopodobnie do końca 2019 roku w Centrum Hewelianum przy ul. Gradowej 6 w Gdańsku powstanie planetarium. Jako jedyna tego rodzaju placówka w Polsce będzie umieszczone w całości pod ziemią. Głównym elementem planetarium będzie trzykondygnacyjna sala projekcyjna w kształcie sfery. Szacowany koszt inwestycji wynosi 22 mln zł.
W związku z tym władze instytucji postanowiły rozszerzyć ofertę edukacyjną i zbudować na swoim terenie - czyli w zabudowaniach dawnego, pruskiego fortu na Górze Gradowej - stacjonarne planetarium. O inwestycji mówiło się już kilka lat temu, teraz jednak przedstawiciele Centrum Hewelianum zdradzają więcej szczegółów. Wiadomo, że jako jedyne w całym kraju planetarium będzie w całości ulokowane pod ziemią.
- Podziemne planetarium ma zostać zlokalizowane w istniejącym wale, czyli dziele ziemnym znajdującym się pomiędzy Kaponierą Południową a Galerią Strzelecką. Obydwa te budynki, tj. Kaponiera Południowa i Galeria Strzelecka znajdują się przy drodze Reduta Miejska, która stanowi połączenie komunikacyjne między ulicą Kurkową a Gradową - wyjaśnia Lucyna Rokitiańska z Działu Marketingu i Komunikacji Centrum Hewelianum.
Heweliusz patronem planetarium
Planetarium będzie rozmieszczone na aż trzech kondygnacjach. W jego skład będą wchodzić m.in. strefa wystawiennicza, wielofunkcyjne sale edukacyjne oraz ogromna sala projekcyjna w kształcie sfery. Widzowie będą mieli w jej wnętrzu 74 miejsca siedzące. Dwa z nich zostaną dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Sferyczną, rozciągającą się przez trzy kondygnacje salę będzie można podziwiać również z zewnątrz, na jej powierzchni znajdzie się aranżacja o tematyce "kosmiczno-niebiańskiej".
Warto wspomnieć, że oprócz różnego rodzaju zagadnień z zakresu astronomii, zwiedzający będą mogli tutaj zapoznać się również z działalnością jednego z najsłynniejszych gdańszczan, który znaczną część swojego życia poświęcił wnikliwej obserwacji nieba, a w jego dorobku znajduje się szereg imponujących odkryć. Mowa oczywiście o XVII-wiecznym astronomie Janie Heweliuszu.
- Osoba patrona naszego centrum doskonale wpisuje się w charakterystykę planetarium, którego głównym wątkiem funkcjonalnym jest astronomia. Wśród projekcji filmowych i pokazów na żywo z pewnością nie zabraknie tematyki dotyczącej Jana Heweliusza. Podobnie będzie w przestrzeni wystawowej - zapewnia Rokitiańska.
Kluczowe dofinansowanie z UE
Władze Centrum Hewelianum oszacowały koszt inwestycji na 22 mln zł i przewidują, że powinna ona zostać ukończona do końca 2019 roku. Jednak ostateczny termin realizacji będzie uzależniony od tego, czy uda się uzyskać dofinansowanie z budżetu Unii Europejskiej. Jeśli wniosek instytucji w tej sprawie zostanie rozpatrzony pozytywnie, prace budowlane powinny ruszyć wiosną 2018 roku.
Warto wspomnieć, że budowa obiektu będzie nie lada wyzwaniem dla jego wykonawcy. Zgodnie z projektem trzeba będzie bowiem usunąć fragment umocnień Góry Gradowej. Dopiero później będzie można wygospodarować miejsce na planetarium, wykonać jego fundamenty, a po zakończeniu prac przykryć żelbetową bryłę warstwą ziemi.
Chcą odtworzyć też mur Carnota
W ramach inwestycji władze Centrum Hewelianum planują również odtworzyć liczący kilkadziesiąt metrów fragment tzw. muru Carnota, który okalał niegdyś umiejscowiony na Górze Gradowej fort. Ceglana konstrukcja została rozebrana po zakończeniu I wojny światowej. Docelowo mur Carnota ma być zrekonstruowany na całej długości. W ten sposób planuje się pokazać zwiedzającym, jak prezentował się fort w czasach, kiedy pełnił funkcje militarne, a na jego teren można było dostać się wyłącznie przez dobrze umocnione bramy.
- Elementem planowanej inwestycji byłoby odtworzenie fragmentu muru Carnota. Warto przypomnieć, że mur ten okalał niegdyś cały fort. Dziś jego fragment został odtworzony przy budynku Kaponiery Południowej - uzupełnia Rokitiańska.