• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chory na COVID-19 zasłabł w ciężarówce

piw
16 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Ciężarówka zatrzymała się na środku jezdni tuż przed wjazdem na most wantowy (zdjęcie ilustracyjne). Ciężarówka zatrzymała się na środku jezdni tuż przed wjazdem na most wantowy (zdjęcie ilustracyjne).

Sam zadzwonił na pogotowie i stwierdził, że nagle bardzo źle się poczuł, ma problem z oddychaniem... i właśnie jedzie drogą ekspresową S7 samochodem ciężarowym. Policjanci odnaleźli jego samochód na poboczu. Mężczyzna leżał w kabinie, dusił się i miał drgawki. Podano mu tlen, wówczas dopiero powiedział policjantom, że może być chory na COVID-19.



Czujesz się źle, masz silne objawy grypowe, co robisz?

Dzwoniąc na policję, kierowca nie był w stanie dokładnie podać swojej lokalizacji, niemniej z jego opisu wynikało, że jedzie drogą ekspresową S7 i ma zamiar kierować się w stronę Nowego Portu.

Chwilę przed wykonaniem telefonu na policję kierowca zadzwonił też na pogotowie, więc jego ciężarówki szukały różne służby. Pierwsi zobaczyli ją policjanci, gdy jechali ul. SucharskiegoMapka w kierunku obwodnicy południowej. Czerwona ciężarówka z bardzo małą prędkością jechała na przeciwległym pasie ruchu. Patrol zawrócił więc i po chwili zauważył auto, które zatrzymało się w międzyczasie na drodze (tuż przed wjazdem na most wantowy) z włączonymi światłami awaryjnymi.

- Jeden z policjantów wszedł do kabiny i zauważył, że mężczyzna leży w jej tylnej części, ma krótki, płytki oddech oraz drgawki. Nie reagował na zadawane pytania. Policjanci, z zachowaniem najwyższych środków ostrożności, udzielili mężczyźnie pomocy przedmedycznej. Funkcjonariusze użyli torby ratowniczej znajdującej się na wyposażeniu radiowozu i podali 40-latkowi tlen. Natychmiast przekazali informacje o swojej lokalizacji oficerowi dyżurnemu i tym samym karetka pogotowia ratunkowego mogła dojechać na czas - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Już przed interwencją policjanci byli przygotowani na to, że mężczyzna może być zakażony koronawirusem, więc byli bardzo dobrze zabezpieczeni. I faktycznie, gdy 40-latek złapał oddech, powiedział im, że może mieć COVID-19, choć nie badał się w tym kierunku. Karetka odwiozła go do szpitala, gdzie zrobiono mu test, który potwierdził zakażenie.

Po konsultacji z sanepidem uznano, że interweniujący policjanci zachowali wszystkie środki bezpieczeństwa i nie muszą udawać się na kwarantannę. Tym bardziej że jedyny funkcjonariusz, który miał bezpośredni kontakt z 40-latkiem, sam wcześniej przeszedł COVID-19 i jest odporny.
piw

Opinie (248) ponad 20 zablokowanych

  • Policjant przeszedł covid i jest odporny - ok ale tylko na tę jedną konkretną mutację i tylko przez jakiś czas. Czyli teraz żeby się szybko tobą zajęli, musisz wsiąść do auta, wyjechać na ulicę, dzwonić na policję, która powiadamia pogotowie czy tam szpital, inaczej czeka cię kilkugodzinna wycieczka krajoznawcza karetką. Dobrze wiedzieć.

    • 5 1

  • Szybka akcja (3)

    Najwazniejsza w tym wszystkim byla szybka akcja. Sam jestem zaskoczony ze juz po kilku minutach policjanci namierzyli ciezarowke i moglismy wyslac karetke w konkretne miejsce. Szacuneczek.

    • 94 9

    • może mieli patrol w okolicy. Dobrze, że tylko tak się skończyła cała sytuacja.

      • 3 0

    • Służby działanie SUPER, ale... (1)

      Jakim cudem tak nieodpowiedzialny kierowca jechał dalej... Czemu się od razu nie zatrzymał na poboczu, tylko jechał w kierunku nowego portu!!!?? To jest skrajne nieodpowiedzialne zachowanie. Świadomie zadzwonił na pogotowie i policję, a mimo to jechał dalej kilkunasto-tonową ciężarówką.

      • 5 7

      • Znaleźli go roztrzaskanego na słupie, czy stojącego samochodem w bezpiecznym miejscu? To taka podpowiedź. Jak rozumiem, ty, łajzo, zaparkowałbyś z wrażenia na środku drogi ekspresowej albo z przeziębieniem siedział pod kołdrą, prosząc bliskich o datki na utrzymanie?

        • 11 3

  • ale sciema

    Teraz wszystko to covid......nie ma innych chorob juz.....on nie mogl byc chory inaczej.....tylko covid.....czytac sie niechce juz

    • 9 8

  • Brawo policjanci za myślenie i przewidywanie!...

    • 5 3

  • Hmm.... (1)

    Może sam już odporny Ale wirusa przeniesie na innych co nie są odporni

    • 3 7

    • bzdury piszesz, nic nie przeniesie

      • 0 0

  • Na umowie 2100 (dwa sto) jaki zasiłek chorobowy? (3)

    jak utrzyma rodzine,a niby 6-8 tyś zarabia kierowca ciezarowki (z tym ze w dietach pod stolem) Taki system 2/2 lub 3/1

    • 36 1

    • (2)

      Zazdrościsz ? Miał by nie dostawać delegacji , czy o co Ci chodzi ? Pod jakim stołem , gdzie ty żyjesz ?

      • 0 12

      • w polszu tak placa...

        • 3 1

      • Jaka zazdrość?! To stwierdzenie pokazuje na jakich warunkach pracują niektórzy z nas, w pilocie na czarno.

        • 10 0

  • wirusa nie ma

    jeszcze wielu tak sadzi !

    • 8 8

  • Brawo wynik pozytywny w kilka godzin (1)

    A nie kilka dni.

    • 2 6

    • można

      Czekałem na wynik 7 godzin ,niestety pozytywny.

      • 1 0

  • Nie dziwię się mu i sam też tak będę musiał zrobić

    Albo będę pracował i zarabiał pieniądze, albo przyjdzie pan komornik, wyrzuci moją rodzinę z naszego domu zbudowanego w dużej mierze własnymi rękami (ale jednak na kredyt).

    • 10 6

  • to jakiś statysta! (2)

    Edyta Górniak

    • 55 10

    • Mogli go odchorować do innego województwa.

      Statystyki nam pogorszył.

      • 3 1

    • statysta - artysta

      Pensja marna,na umowie najniższa krajowa,święta sie zblizaja to moze i dorabia jako artysta.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane