W środę wczesnym rankiem kolejny kierowca ciężarówki zignorował oznakowanie na al. Hallera i wjechał pod zbyt niski wiadukt przy węźle Kliniczna. W połowie marca drogowcom udało się co prawda ustawić przed wiaduktem nowy znak zmiennej treści, ale tylko od strony Opery Bałtyckiej. Na podwyższenie sieci trakcyjnej będzie trzeba jeszcze poczekać.
2020-04-08 15:09
As !!
2020-04-08 15:10
Lepiej faktycznie zostań gościu w domu!
2020-04-08 15:13
Zagapił się na co? Na Facebooka?
2020-04-08 15:18
Tacy kierowcy powinni być obciążani kosztami usunięcia szkód, które powodują. Oznakowanie jest tam dobre, tylko trzeba na nie uważać.
2020-04-08 16:34
OC
2020-04-08 15:22
A może obniżyć jezdnię , torowisko i chodniki w tym miejscu? Będzie problem z odwodnieniem, kosztami i uciążliwością w trakcie ewentualnych robót.
2020-04-09 08:54
2020-04-08 15:25
2020-04-08 15:26
zamiast likwidować szyldy weźcie lepiej usuńcie ten bazgroł na tunelu na zdjęciu. Co to jest jakiś piesokot?
2020-04-08 15:26
1,5 miliona za co za znak , wystarczy na wiadukcie duża pulsująca tablica info o obniżonej skrajni
2020-04-08 16:14
I jeszcze żeby pan podchodził do szoferki i zapytał uprzejmie czy pomimo zakazu z pewnością musisz tędy jechać i wytłumaczył ci że jak pojedziesz to łeb ci urwie.
2020-04-08 15:27
śpieszył się z maseczkami...
Przed wiaduktem czujnik wysokości pojazdu włączający czerwone światło.
(...albo wieżyczka strzelnicza)
2020-04-08 15:43
Niech postawią tam Straż Miejską ze swoim pojazdem i niech pilnują całodobowo ze zmianami. Niejednokrotnie spotkałem zaparkowane ich auto przy sklepie, przechodzę, patrze a kierowcy w nim nie ma tylko drugi kompan siedzi z przodu obok kierowcy. To wniosek prosty. Widać wyraźnie, że nie mają nic do roboty.
2020-04-08 15:28
Zabrać prawko znalezione w czipsach!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
