- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (70 opinii)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (139 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (109 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Nowe zatoki na styku dwóch miast (54 opinie)
Ciężarówka wbiła się w wiadukt na Hallera
W środę wczesnym rankiem kolejny kierowca ciężarówki zignorował oznakowanie na al. Hallera i wjechał pod zbyt niski wiadukt przy węźle Kliniczna. W połowie marca drogowcom udało się co prawda ustawić przed wiaduktem nowy znak zmiennej treści, ale tylko od strony Opery Bałtyckiej. Na podwyższenie sieci trakcyjnej będzie trzeba jeszcze poczekać.
Na razie z tych planów udało się zrealizować tylko połowę. W marcu między Operą Bałtycką a wiaduktem na Hallera stanął znak zmiennej treści, który ma informować kierowców zbyt wysokich pojazdów o przekroczeniu skrajni i konieczności zatrzymania się przed wiaduktem. Na realizację bardziej skomplikowanych prac związanych z przebudową sieci trakcyjnej będziemy musieli jeszcze poczekać.
Co prawda na początku marca Gdański Zarząd Dróg i Zieleni rozstrzygnął przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej, ale ze względu na epidemię koronawirusa i związane z nią planowane ograniczenie wydatków realizacja może się opóźnić.
- Rzeczywiście jeszcze przed wybuchem pandemii udało nam się postawić nowy wyświetlacz w pobliżu skrzyżowania z ul. Trubadurów, ale na kolejne działania przy Hallera być może będziemy musieli zaczekać - przyznaje Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ. - O ile z technicznego punktu widzenia z pracami polegającymi na podniesieniu trakcji jesteśmy się w stanie wyrobić w tym roku, o tyle z finansowego już niekoniecznie. Miasto musi teraz ciąć wydatki, szukać oszczędności i realizować tylko te inwestycje, które są niezbędne. Na razie żadne decyzje jeszcze nie zapadły, ale niewykluczone, że prace przy wiadukcie trzeba będzie odłożyć na przyszły rok.
O tym, że są konieczne, w środę rano przekonał urzędników, kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej kolejny kierowca ciężarówki. Przed godz. 5:30, jadąc al. Hallera od strony Brzeźna, zamiast skręcić w lewo w ul. Kliniczną, kontynuował jazdę na wprost. Wprost pod zbyt niski wiadukt.
O utrudnieniach poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trojmiasta.
Tir utknął pod wiaduktem na Hallera . (27 opinii)
Udało nam się dotrzeć do nagrania z miejskiej kamery na węźle Kliniczna, która zarejestrowała fragment samego zdarzenia.
Po całym zdarzeniu kierowca tłumaczył się, że się zagapił. Uderzenie w wiadukt zniszczyło całą prawą stronę pojazdu i naczepy - na szczęście dla kierowcy i samego obiektu była ona pusta. Uszkodzeniu nie uległa też sieć trakcyjna.
Ruch tramwajowy został przywrócony o godz. 6:10. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Wideo archiwalne z 2018 r.
Miejsca
Opinie (324) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-09 05:25
Kierowca zawodowy
Jakie słyszę o kolejnym takim przypadku to uważam że taki delikwent powinien mieć zabrane prawo jazdy i od nowa zrobić cały kurs Może byś się nauczył wymiarów pojazdu którym jeździ
- 2 1
-
2020-04-08 21:56
Skad to (5)
Wedlug mnie to jest wina w tym ze znaki sa z d*py na wiaduktach. Polowa pokazuje 3.50 lub 3.70 a wiadukt ma ponad 4.20 ale jakiemus cymbalowi nie pasuje ze mu ciezarowka bedzie tam jezdzic.
Nauczyli ludzi ze oznakowanie z d*py i tyle warte. Niech w Polsce zrobia realne wymiarowanie i bez marginesu bledu to przestana wbijac sie w wiadukty bo bedzie pisac 3.90 tzn 4 nie przejdzie. Polska to kraj d**ilnych urzedasow i to wychodzi. Dzis nie komuna sa miary i oznakowanie powinno byc prawdziwe. I probkem sie skonczy.- 2 4
-
2020-04-09 01:45
No tak (1)
kierowca realista ma racje niech będą te wiadukty opisane jak trzeba 3.90 TO 3.90 to raz moze marginez 10 cm to góra a dwa to w nawigacji nie zanizac wysokości to nawigacja tez będzie inaczej prowadzić a trzy to patrzeć na znaki ! i ostatnie to dobrze oznakowanie.
- 0 0
-
2020-04-09 04:18
Ja prdl nie da się tego czytać, co napisaliście razem
- 0 0
-
2020-04-09 01:12
przepisy wymagają że przy wiadukcie z geometrycznym prześwitem o danej wysokości umieścić zakaz wjazdu pojazdów przynajmniej pół metra niższych.
Ta liczba na znaku to nie jest wysokość która przechodzi, a jest to zakaz wjazdu wyższych pojazdów - teoretycznie nie musi tam być nawet żadnego mostu, a zakaz może wynikać z jakiś innych powodów.- 0 0
-
2020-04-09 00:09
Jesteś niebezpiecznym kierowcą a nie realistą.
To, że wiadukt w najwyższym punkcie być może ma 4,2 m nie oznacza, że można się przecisnąć. Pod wiaduktem są przewody jezdne pod napięciem. Prąd stały ,, ciągnie łuk " więc normy bezpieczeństwa nakazują takie obostrzenia i z nimi się nie dyskutuje. Boleśnie się o tym przekonał już nie jeden niższy gabaryt ale za to z długą anteną CB na dachu .
- 0 0
-
2020-04-08 23:57
Weź to powtórz jeszcze raz i po polsku jak umiesz
- 0 0
-
2020-04-09 01:33
Pytanie, jaką wysokośc pokazuje znak?
Przecież nie w najwyższym miejscu, bo tam jest trakcja i tramwaje jeżdżą, więc odpada. Powinna być pokazana wysokość wiaduktu po prawej stronie jezdni
- 0 0
-
2020-04-08 14:21
(1)
...kierowca ciężarówki zignorował oznakowanie na al. Hallera i wjechał pod zbyt niski wiadukt przy węźle Kliniczna...
Jaki zbyt niski wiadukt? A może ciężarówka zbyt wysoka?- 13 2
-
2020-04-09 01:20
Joooo, o to to
Nie za niski, nie za wysoki taki w sam raz :D
- 0 1
-
2020-04-08 14:04
nie mozna opuścić ulicy o 1 metr i zawęzić tak by duze samochody środkiem przejechały po torach? (1)
- 2 14
-
2020-04-09 01:18
Sami eksperci...
Tam się mieści ciężarówka na środku, ale jak jedzie się środkiem, a nie skrajnią!
- 1 1
-
2020-04-09 00:24
Napewno kierowca był soszon
- 0 1
-
2020-04-09 00:22
Jeżeli zawodowy kierowca wbija się pod wiadukt "bo się zagapił"
To powinien z automatu tracić uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
Następnym razem zagapi się taranując samochód osobowy albo przejeżdzając na czerwonym świetle i masakrując ludzi na przejściu dla pieszych.- 4 0
-
2020-04-09 00:01
Jak się nazywa TIR w cabrio?
- 1 0
-
2020-04-08 13:18
Geis - i wszystko jasne (1)
Beznadzieją konkurują z K-EX
- 9 8
-
2020-04-08 23:56
To nie geis
To nie kolega z geisa, prawdopodobnie stara naczepa z paczek, ktore juz nie istnieja.
- 0 0
-
2020-04-08 23:27
(1)
Podzielam opinie o obniżeniu drogi pod wiaduktami. Na takich drogach już powinny dawno zlikwidować wiadukty o wysokości 3.6 a postawić min. 4.2 i to z tolerancją min. 10cm. w górę. A kierowca no cóż zdarzają się i takie akcje. Nie potępiam go jednak ale tylko delikatnie napominam do ostrożności. Sam jestem kierowcą i jak przejeżdżam przez wiadukt i to z takim ograniczeniem pierwszy raz to zwalniam prawie do ok 5h na godzinę i delikatnie próbuje czy się zmieści..
- 0 5
-
2020-04-08 23:52
Znak 3,6m ,pośrodku druty pod napięciem, łuki w skrajni - co tu próbować ?
Dobrze, że nie doszło do zwarcia i pożaru.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.