• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co otwarcie centrum Riviera zmieni na trójmiejskim rynku?

Ewa Budnik, Patryk Szczerba
30 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 10 lat temu Riviera stała się Rivierą
Centrum Riviera to kolejna galeria handlowa na mapie Trójmiasta. Eksperci przekonują, że jest jeszcze miejsce na następne. Centrum Riviera to kolejna galeria handlowa na mapie Trójmiasta. Eksperci przekonują, że jest jeszcze miejsce na następne.

Emocje po otwarciu Centrum Riviera opadły. Przed galerią teraz walka o przyciągnięcie klientów, którzy podobnych obiektów i tak mają już pod dostatkiem. Sprawdzamy, jakie perspektywy rysują się przed trójmiejskimi centrami handlowymi.



Gabaryty Centrum Riviera są oszałamiające. 150 tys. m kw., w tym 70 tys. m kw. powierzchni handlowych i usługowych (w tym 43,7 tys. m kw. nowej powierzchni), docelowo 250 sklepów, 34 kawiarnie i restauracje, miejsca parkingowe dla 2,5 tys. aut oraz 300 rowerów. Takie dane działają jak wabik - na tych, którzy zakupy po prostu lubią i na tych, którzy wyznają zasadę: wszystko pod jednym dachem - szybko i skutecznie.

Galeria Bałtycka planuje się powiększyć, bowiem na brak zainteresowania klientów nie może wciąż narzekać. Galeria Bałtycka planuje się powiększyć, bowiem na brak zainteresowania klientów nie może wciąż narzekać.
Podobnym do otwarcia Riviery wydarzeniem było w październiku 2007 roku uruchomienie Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. Dotąd w Trójmieście nie było handlowego kolosa o tak nowoczesnej klasie i z tak szeroką ofertą. Galeria Bałtycka ma w tej chwili 39,5 tys. m kw. powierzchni handlowych, 200 sklepów, 1050 miejsc parkingowych.

A więc Riviera jest jeszcze większa, jeszcze bogatsza, ma do zaoferowania... jeszcze więcej. Wśród atrakcji wyróżnia się kino z sześcioma salami projekcyjnymi, w którym naraz filmy oglądać może 1224 widzów. Ambicją jego dyrekcji jest stworzenie miejsca, które będzie tętnić życiem rozrywkowym i kulturalnym przez cały tydzień - ma nie zabraknąć wydarzeń przyciągających mieszkańców Trójmiasta o różnych zainteresowaniach i potrzebach. Mają się oni powoli przywiązać do tego miejsca.

Doświadczenie otwarcia Galerii Bałtyckiej pokazało,że konsumenci bardzo szybko polubią i zaakceptują coś... większego i ciekawszego. Na pustki w Galerii Handlowej Manhattan (otwarto je w maju 2004 roku) nie trzeba było długo czekać. Przyszedł taki moment, że aż przykro było przejść się po centrum handlowym, które przecież powstało z pieniędzy rodzimych kupców, a nie silnego i doświadczonego inwestora zagranicznego (ECE Projektmanagement, który zbudował Galerię Bałtycką to kapitał niemiecki). Potrzebne było wprowadzenie poważnych zmian, które podniosły obroty Manhattanu.

Co zatem i kiedy zmieni na trójmiejskim rynku handlowym Riviera?

Centrum Manhattan przechodziło ciężkie chwile od czasu, gdy otwarto Galerię Bałtycką. Kolejne miesiące to wielka niewiadoma. Centrum Manhattan przechodziło ciężkie chwile od czasu, gdy otwarto Galerię Bałtycką. Kolejne miesiące to wielka niewiadoma.
Raporty przygotowywane przez agencje zajmujące się powierzchniami komercyjnymi dowodzą, że Polska zajmuje w tej chwili jedną z wyższych pozycji w regionie, jeśli chodzi o dynamikę notowaną w segmencie handlowym. Jak podaje Jones Lang LaSalle, w Polsce powstaje obecnie 813 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni handlowej. Całkowity zasób w naszym kraju wynosi teraz 11,4 mln m kw. (w tym 8,2 mln w centrach handlowych).

Na tym tle Trójmiasto należy do najbardziej nasyconych powierzchnią handlową rynków w Polsce. Z raportu CBRE wynika, że na 1 tys. mieszkańców naszej aglomeracji przypada ponad 500 m kw. powierzchni handlowej.

A dla porządku przypomnijmy tylko: w 2015 roku we Wrzeszczu otwarta ma być Galeria Metropolia - kolejne 33 tys. m kw. powierzchni najmu oraz wielosalowe kino. Do rozbudowy przygotowuje się także właściciel Galerii Bałtyckiej - obiekt ma być powiększony o kolejne 15 tys. m kw. powierzchni, czyli około 70-80 sklepów. W sąsiedztwie Głównego Miasta buduje się Forum Radunia - tu powstanie 60(!) tys. m kw. powierzchni najmu.

Czy wszyscy "wykarmią się" na portfelach mieszkańców Trójmiasta?

Na 2015 rok zaplanowano bowiem otwarcie Forum Radunia w centrum Gdańska, które z pewnością odbierze klientów. Na 2015 rok zaplanowano bowiem otwarcie Forum Radunia w centrum Gdańska, które z pewnością odbierze klientów.
- W praktyce to wygląda tak, że przez pierwsze pół roku nowa galeria bardzo przyciąga klientów, więc inne obiekty handlowe odczują ich odpływ - w tym przypadku głównie Klif i Galeria Bałtycka. Potem klienci stają się lojalni wobec swoich ulubionych projektów i do nich wracają - mówi Anna Banasiewicz, senior consultant ds. powierzchni handlowych w agencji Jones Lang LaSalle. - Ale w tym przypadku przemyślany jest dobór grupy docelowej dla każdego z tych "wielkich" trójmiejskich projektów. Klif ma trafiać do klientów z bardziej zasobnym portfelem niż klient Riviery, podobna zależność będzie między klientami Forum Radunia i Galerii Bałtyckiej. Zatem należy się spodziewać, że wszystkie galerie z tej "wielkiej czwórki" się utrzymają, przy czym nie ma co się oszukiwać: każda z nich będzie miała mniej klientów, muszą się oni podzielić. W takim układzie na przykład Madison, będący bardziej kameralnym projektem, będzie miał duże kłopoty z utrzymaniem się na rynku...

Zarządzający galeriami prawdopodobnie w niewielkim stopniu odczują zawirowanie na rynku?

- Jeszcze za wcześnie, żeby to oceniać. Póki co liczba klientów odwiedzających naszą galerię jest porównywalna do roku ubiegłego. Nadal kierujemy nasze kampanie marketingowe do mieszkańców Gdyni, bo nasza oferta póki co jest nadal dużo ciekawsza niż oferta Riviery. Docelowo może się to zmienić. W tej chwili klienci z Gdyni to około 5-10 procent ogółu odwiedzających Galerię Bałtycką, ale z czasem może się to zmienić; będziemy musieli pogodzić się z tym, że przestaną oni do nas przyjeżdżać. Większym problemem mogłoby być dla nas otwarcie Forum Radunia - mówi Marcin Łukasiewicz, dyrektor Galerii Bałtyckiej.

Przedstawiciele Klifu zapewniają, że mają stałych określonych klientów, którzy szukają specjalnych marek, obecnych tylko w Orłowie. Przedstawiciele Klifu zapewniają, że mają stałych określonych klientów, którzy szukają specjalnych marek, obecnych tylko w Orłowie.
Spokojnie do otwarcia Riviery podchodzi się też w Klifie.

- Trójmiejski rynek centrów handlowych bezustannie się rozwija. Każde z funkcjonujących na nim centrów poszukuje swojej niszy. Klif Gdynia od zawsze utożsamiany był z różnorodnymi markami i kameralną atmosferą. Niedawna rewitalizacja wnętrza centrum dodatkowo podkreśliła jego wyjątkowy charakter miejsca dopasowanego do potrzeb wymagających klientów
- mówi Anna Dębicka, dyrektor Klif Gdynia - Riviera kieruje swoją ofertę do trochę innych odbiorców, ale zawsze konkurencja jest motywująca i należy jej się dobrze przyglądać.

O tym, która z galerii odniesie większy sukces zadecydują jednak nie ich zarządcy, a my - klienci, konsumenci, mieszkańcy Trójmiasta.

Tygodnie prawdy dla Riviery

Rivierę, która przyjmuje klientów od piątku, przez trzy dni weekendu odwiedziło już 150 tys. osób. Przyciągały promocje i specjalny program, który został zaserwowany ciekawym tego, jak wygląda nowy obiekt.

- To wielki sukces popularności centrum i znakomite rokowania na przyszłość. W sklepach i butikach mieliśmy tłumy kupujących. Otwarcie również wypadło tak jak sobie zaplanowaliśmy - deklaruje Marek Ciszewski, dyrektor centrum, który zapowiada, że chce współpracować z najemcami w jak najbardziej profesjonalny sposób, by ci, tak samo jak klienci, byli z obecności w Rivierze zadowoleni.

Centrum Riviera za swoją architekturę chwalone jest praktycznie przez wszystkich klientów.

Dyrekcja nie ukrywa, że teraz przyszedł czas na prawdziwą weryfikację. Następny weekend z racji dnia Wszystkich Świętych będzie pewnie mniej udany. Prawdziwym wyzwaniem będzie przekonać klientów, że warto wydać w Gdyni swoje pieniądze przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia.

Centrum Riviera powoli rozpoczyna klasyczne życie galerii handlowej: wieczorami obleganej przez młodzież, natomiast w ciągu dnia odwiedzanej przez matki z dziećmi, osoby starsze czy tych, którzy mogą sobie pozwolić na zostawienie zawodowych obowiązków lub po prostu korzystających z urlopu. Nie brakuje także zagranicznych klientów, na których w Rivierze mocno liczą.

Czytaj też: Centra handlowe zmieniają się w biurowce

- Jestem z Kaliningradu, robimy zakupy w Polsce średnio raz na dwa tygodnie. Jest po prostu taniej, jedzenie jest lepszej jakości, no i wszystko w jednym miejscu, co jest dla nas najważniejsze. Z pewnością będziemy w Gdyni częściej, a samo centrum robi imponujące wrażenie - zaznacza Jewgienij.

Ze strony zagranicznych gości słychać jednak także głosy krytyczne.

- Architektura i wystrój są świetne, naprawdę widać, że ktoś się do tego mocno przyłożył. W Polsce naprawdę są najładniejsze galerie. Szkoda jednak, że jest tak mało marek, niedostępnych w innych galeriach. Wiele się powtarza. Nie podoba mi się także, że tak dużo sklepów nie jest otwartych. To powoduje dziwne wrażenie, gdy chodzi się po centrum - podkreśla Mike, który pochodzi z Holandii, na stałe mieszkający w Szwajcarii.

Najwięcej przy restauracjach

Podczas otwarcia Riviery zjawił się tłum klientów, jednak najwięcej osób odwiedziło centrum w sobotę i niedzielę.

Mimo wszystko na korytarzach w dzień powszedni na razie słychać jednak przede wszystkim język polski. Zatłoczony jest parter, gdzie praktycznie wszystkie sklepy są już otwarte. Oblegane są te z najbardziej popularnymi markami, które klienci znają i lubią. Zdecydowanie mniej osób można spotkać na piętrze, jednak już w strefie z restauracjami jest tłok i kolejki.

I trudno się dziwić, bowiem do tej pory skosztować specjałów restauracyjnych sieciówek, takich jak McDonald's czy Burger King nie można było poza centrum miasta. Przy kasach można spotkać nawet całe klasy szkolne, które wycieczki okraszają wspólną konsumpcją hamburgera i frytek.

Czym się kierujesz, wybierając centrum handlowe?

Spory ruch w kinie, którego godziny otwarcia nie pokrywają się w pełni z godzinami otwarcia Centrum. Kto chce ominąć galerię, by trafić na film, może wejść jednym wejściem z poziomu parkingu. Tak samo muszą postąpić ci, którzy na film będą chcieli przyjść chociażby wtedy, kiedy Riviera będzie zamknięta.

Klienci nie tylko z Trójmiasta

Na parkingu dominują rejestracje gdyńskie, jednak już widać, że sprawdzają się prognozy, iż Centrum Riviera będzie okazją na zrobienie zakupów nie tylko dla mieszkańców Rumi, Redy i Wejherowa. Na miejscach postojowych można znaleźć samochody także z rejestracjami z Pucka i Lęborka. Centrum ma też podpisaną umowę z korporacją taksówkarską Taxi S-Klasa. Kilka samochodów czeka na klientów, jednak prawdziwe oblężenie już tradycyjnie, jak mówią kierowcy, trwa w weekend i wieczorami.

- Jeżdżą wszyscy z różną ilością zakupów. W weekend musi być do dyspozycji kilka samochodów, żeby wszystkich przewieźć. W ciągu dnia jest spokojniej, widać, że wtedy do centrum przychodzi więcej ludzi, którzy albo mają własny pojazd, albo docierają tu autobusem - opowiada pan Wojciech.

Do końca roku Riviera chce przyjąć 800 tys. osób. Rocznie centrum zbudowane za 200 mln euro według zapowiedzi może odwiedzać nawet 10 mln klientów.

Okiem żurawia: Centrum Riviera w trakcie budowy

Centrum Riviera na finiszu

Miejsca

Opinie (440) 3 zablokowane

  • Jak można napisać taki artykuł? (1)

    Wycieczki szkolne pod McD? Takie zachowania powinno się piętnować. Co za tragiczny znak czasów, że na (teoretycznie) informacyjnym portalu opisywane są niezapomniane przeżycia z wizyty w sklepie. Chyba napiszę artykuł z mojej ostatniej wyprawy do monopolowego. Na prawdę sporo się działo no i zahaczyłem o makdonalda.

    • 34 0

    • Dokładnie. I jak można pisać o tego typu przybytkach dla ubogich restauracje? Przecież to żadna restauracja tylko zwykły, śmierdzący fast food. Jak można pisać o specjałach tam serwowanych? Przecież tam żadnych specjałów nie mają tylko sztuczne, cuchnące chemią żarcie, którego psu bym nie podał, bo żal zwierzaka.

      • 16 1

  • Zastanawiające, że kilka sklepów (w tym Saturn) jest nieotwartych. Przecież niedługo święta, a więc żniwa dla handlowców.

    • 5 0

  • zdrastwujcie

    U nas oczień charoszije towary i mafia nie padnosit cen tak kak u was. No Paliaki zdieś nie prichażut. Oni pajechali do Anglii rabotać, a stare siły i dziengów nie majut.

    BIPP!!!

    • 8 3

  • Dla mnie istnieje jedna galeria :) (2)

    ALLEGRO :) ceny przystępne, siedzę sobie w cieplutkim mieszkanku w wygodnym fotelu i szaleję ;)

    • 13 4

    • i na tym allegro tak przymierzasz i dotykasz i wąchasz i smakujesz.. faktycznie, po co wychodzic..

      • 1 1

    • I wszyscy sprzedają Ci podróby.

      • 1 1

  • moja odpowiedz do ankiety NIGDY NIE CHODZE PO GALERIACH!!

    • 8 1

  • Dokąd to zmierza? (6)

    Odnoszę wrażenie, że w Polsce znacznie więcej przybywa takich przedsięwzięć, które zajmują się wyciąganiem od ludzi pieniędzy, a znacznie mniej takich, które powodują, że ludzie mają ich więcej.
    Jeżeli moje wrażenie jest zgodne z rzeczywistością, to zmierzamy w kierunku bankructwa, bo nie da się bez końca zadłużać.
    Do tego dochodzi coraz bardziej pogłębiająca się dysproporcja w dochodach, nieadekwatna do faktycznej wartości pracy poszczególnych ludzi.
    Obawiam się, że spodziewany przyszły wzrost gospodarczy kraju nie "przykryje" konsekwencji tych negatywnych zjawisk i czeka nas rewolucja, która, jak uczy historyczne doświadczenie, również nie gwarantuje lepszej rzeczywistości.
    Niestety, pazerność ludzka jest ślepa na otoczenie i nawet kasandryczne przepowiednie nie zmuszą ludzi do żadnej refleksji nad coraz bardziej karykaturalną produkcją i dystrybucją dóbr.

    • 19 5

    • dobrze gadasz,na premiera ciebie,popieram

      • 2 1

    • za sprawą Amerykanów (4)

      i zachłystywania się ich autorytetami m.in. Friedmanem twórcami koncepcji postmodernizmu (ponowoczesności, płynnej nowoczesności, późnej nowoczesności)aż do tego co się dzisiaj dzieje, sam zastanawiam się dokąd zmierzamy i jaki będzie kres tego wszystkiego????
      Może skończy się historia, którą przepowiada współczesny guru filozofii amerykańskiej z japońskim rodowodem:))

      • 2 3

      • Takie sobie luźne refleksje "a propos" (3)

        Hipotez i teorii na temat rzeczywistości, także tej ekonomicznej, wymyślono już sporo. A życie cały czas je weryfikuje z całą bezwzględnością i nic już nie jest takie pewne.
        Jeszcze parę lat temu napisałbym, że przynajmniej jedno dla każdego jest pewne - śmierć (nie licząc podatków oczywiście). I uważałbym to za praktycznie jedyny pewny punkt odniesienia dla człowieka podporządkowanego biologicznej dyktaturze DNA.
        Ale teraz, wobec przypuszczalnie szybko nadchodzącej ery istot nowego typu (sztuczna inteligencja, sztuczna hodowla ludzkich narządów, ludzie zmodyfikowani genetycznie, cyborgi...) trudno mi sobie wyobrazić, jak będzie wyglądać przyszły świat. Pewnie lokale w gdyńskiej "Rivierze" będą wtedy oferować produkty i usługi adekwatne do nowego zapotrzebowania, włącznie z podróżami do innych wirtualnych światów? : )
        Można by zadać sobie pytanie, czy wobec tak zmienionej rzeczywistości, dotychczas funkcjonujące systemy polityczno-gospodarcze będą jeszcze użyteczne, czy będą już tylko historią? Możliwe, że patrząc z takiej perspektywy, obecne ścieranie się poglądów i stanowisk jest nie warte wkładanej w to energii. Zapewne tzw. rozwój cywilizacyjny nie daje się w pełni kontrolować, a tym bardziej nie da się go w żaden sposób zadekretować.

        W każdym bądź razie, przynajmniej teraz mamy jeszcze jako takie szanse na kontrolowanie swojego zachowania w takich przybytkach, jak "Riviera", chociaż zapewne wielu ludziom nie przychodzi to łatwo. : )

        Ale się namądrzyłem i rozpisałem. Na stare lata człowiekowi pozostają wspomnienia, marzenia, ewentualnie bredzenia. : )))

        • 0 0

        • "czy wobec tak zmienionej rzeczywistości, dotychczas funkcjonujące systemy polityczno-gospodarcze będą jeszcze użyteczne, czy (2)

          Mając na uwadze zasadnicze zmiany człowieka jako takiego z homo sapiens na homo konsumus zmieniać musi także jego otoczenie, dlatego dla nowego typu w większości człowieka będą powstawać tego typu galerie, ponieważ percepcja wzrokowa gra w naszym umyśle podstawę - o innych nie wspominając bo problem jest głębszy. Nasze istnienie jest ciągle manipulowane, niedookreślone, nieostateczne Każdy z nas musi zwłaszcza w dzisiejszych czasach skonstruować się na nowo sam. To nasze zadania, w innym wypadku wypadamy z gry. Nie uciekniemy przed nimi, a nawet jeśli to będziemy wyalienowani totalnie.

          Co prawda dawno, dawno temu wychowywałem się częściowo na teoriach Nietschego, Heideggera czy wtedy modnego Sartrea i jego przyjaciółki, wiec moje życie polegało na obraniu pewnej własnej drogi i poruszaniu się po niej, dokonując świadomych wyborów a na "zmieniające się rzeczywistości miałem swój ogląd (nie komunistyczny, czy kreacjonistyczny,...) nieważne, czy dobry, czy zły, jednak to one zadecydował o mojej tożsamości i dzięki temu mnie różni od innych ludzi. I tego też chwiałem od moich dzieci i mam nadzieję, że w jakimś sensie się to mi udało, choć żyć z tym trudniej:)) Bo uważam, ze nie istnieje taki sam w swej istocie jeden idealny pomysł na życie i czym dłuzej będziemy żyli jak i cała ludzkość bardziej się on będzie róznił. Bo kiedy kończy się jedna ścieżka, zaraz pojawia się kilka nowych w tym także prowadzące na manowce, wybór zależy w wiekszości przez nas samych.

          Dzisiaj dla jednych tych zwłaszcza kobiet mających mniejszą wyobraźnie zwłaszcza przestrzeną i analityczną zbawieniem sa Galerie handlowe, dla innych luźnych spędzeniem wolnego bez jakiejkolwiek destynacji, a jeszcze innych oszczędzających czas najważniejsze są sklepy internetowe a nawet ich Galeria", w którym można kupić ręcznie szyte torby i zabawki, biżuterię, odzież indyjską, kadzidła, czy artykuły ekologiczne,.. . Jeszcze innych podnieca szukanie oryginalnych przedmiotów, dlatego nawiązują z podobnymi, czy nawiązują współpracę z podróżnikami i artystami lub współpracują następnie w ramach grup , czy stowarzyszeń.

          W Polsce wszystko co dotyka filozofii jest be, bo to odciąga w jakimś sensie od wszechobecnego kościoła i trudno się przyznać czy prawdziwie się określać, a już co z czego wynika to lepiej siedzieć cicho, tym samym nie dobrze jest sprawdzać sensowność różnych teorii.

          A powinniśmy się ciągle uczymy myśleć, a to przydaje się później na każdym kroku. Poza tym filozofia uczy samokrytycyzmu. Wszyscy doskonale wiemy, że obecny system polityczno-gospodarczy ma wiele do życzenia, ale dla rządzących jest POprostu wygodny choć często nie mają racji, ale mając takich przeciwników w opozycji to doskonale mozna manipulować naszym narodem a kto za to zapłaci????? I wtedy po jakimś czasie wypowiedzenie zdania tak, myliśmy się przestaje być dla nas jakimkolwiek zadośćuczynieniem lecz powszechną klęską.
          Dzis wielu pracuje ponad miarę jak przysłowiowy robotnik z Manifestu komunistycznego Marksa, za grosze i nie dla niego te budowane Galerie. Jest sterany, tak samo pozbawiony wpływu na to, co dzieje się z produktem swojej pracy i groszowej zapłaty. Współczesna ciemnota, brak wiedzy, możliwość percepcji wyboru, jeszcze bardziej ludzi pogrąża i zmusza do emigracji. Bo tak naprawdę powinniśmy mieć baze socjalną i tylko on daje nam azyl,który pozwala oderwać się od własnych problemów i spojrzeć na nie z góry.

          Na dzisiaj największe światowe firmy, które wg informacji Guardiana" i Washington Post" walczą o konsumenta i udostępniają dane swoich użytkowników amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) nie przyznają się do współpracy ze szpiegami(ostatnio nt. m.in. afera podsłuchowa A.Merkiel i innych). Pojawiają się nowe szczegóły dotyczące działania systemu PRISM, dającego wgląd we wszystko co istotne, co robią osoby korzystające z najpopularniejszych usług sieciowych, preferencji. Już dzisiaj nie tylko terroryści, kibice są nagminnie inwigilowani, ale NSA kopiuje wszystkie dane zwłaszcza społecznosciowe głownie o preferencjach. Na dzisiaj co prawda jeżeli jest zainteresowana konkretną osobą, program PRISM przeszukuje bazy danych firm i wyłuskuje wszystkie informacje. Dzieli dane na kategorie: e-maile, wiadomości z komunikatorów, filmy, zdjęcia, pliki przechowywane na serwerach w chmurze, czaty, wideokonferencje, a także profile na portalach społecznościowych, kontakty, odwiedzane miejsca itp. Coraz większa rola handlu i potęgowania zysków spowoduje, że nie tylko umowy dot. większych zakupów usług będą monitorowane, ale preferencje każdego z nas. Mało, pod te preferencje będą konstruowane przedsięwzięcia społeczno-gospodarcze już zresztą po części są.

          • 0 0

          • Ty chyba nie masz litości - musiałeś napisać tekst jeszcze dłuższy od mojego! : )
            Zgadzam się co do, chyba celowo pomijanej, roli filozofii w kształtowaniu poglądów młodych ludzi. Pamiętam, że dla mnie na studiach filozofia była najciekawszym przedmiotem, zaraz po zajęciach z wychowania fizycznego, oczywiście : ). Według mnie, powinni jej uczyć już w szkole średniej (byle nie kosztem wf-u), najlepiej zamiast religii.
            Co do szkodliwej roli religii i kościoła katolickiego również się z Tobą zgadzam.
            W dużej mierze zgadzam się także z pożądanym przez władzę (ale każdą) brakiem wyobraźni i szerszej świadomości wśród rządzonych. Chociaż z tą uwagą o brakach w wyobraźni u kobiet (z którą po cichu się zgadzam), to trochę mocno pojechałeś - potrafią być mściwe i jak Cię któraś rozpozna, to... wolę nie kończyć : ).
            Zgadzam się też, co do powszechnej inwigilacji i manipulowania zachowaniami ludzi.
            Ogólnie rzecz biorąc, jako zwykle Twój adwersarz, nie powinienem się z Tobą zgadzać, ale trudno. : )))

            • 0 0

          • Bezstronny, Ty masz talent do

            rozciagania sie. Nie mogl bys sie troche streszczac? Chyba ze celujesz na pozycje redaktora w portalu Trojmiasto. Ale tam bedziesz musial byc Stronny. Dobra reklama as a matter of fact.

            • 2 0

  • Znajomi byli w weekend w tej rivierze "popatrzeć". Ponoć rozplanowanie obiektu wewnątrz nieciekawe, jakieś wąskie korytarze. I po co im to było?

    • 3 4

  • Korekta

    Podobno działa już u was korekta tekstów. Jeśli to prawda, to powyższy tekst powinien zaowocować potężnym zruganiem tegoż korektora. Stylistyka kwili, przecinki krzyczą o ich wstawienie. W sumie jeszcze smutniejszy jest fakt, że współautorem artykułu jest absolwent filologii polskiej...

    • 12 0

  • Zmartwiła mnie wypowiedź p.Macieja Kiełbickiego, dyrektora zarządzającego i członka zarządu Mayland Real Estate Sp. z o.o. (9)

    jest ona nie po mojej myśli, a którą przedstawiłem w postach dot. poprzedniego artykułu w tym temacie.

    Fakt, na początku były emocje i w weekend ponad 150 tys. osób i trudno było opanować to wszystko, niemniej dziś mam już szerszą perspektywę wizji krytycznych i pozytywnych.

    Wracając do wypowiedzi dyrektora; - na pewno sukcesem jest w prawie 100% skomercjalizowanie CHRiviera, a jeszcze większym będzie go utrzymać.
    - dobrze, że dyrektor jest zwolennikiem "nowinek technologicznych, które uatrakcyjnią i ułatwią robienie zakupów, ale też przyciągną coraz bardziej wymagającego klienta. Dochodzą do tego coraz bardziej wyśrubowane oczekiwania proekologiczne, formułowane przecież poza obszarem relacji inwestor najemca". Panie dyrektorze nie tylko w tej dziedzinie - "sytuacja jest bardzo dynamiczna i nie można osiąść na laurach. Proces tego technologicznego face liftingu zaczyna się zatem już w momencie oddania obiektu do użytku".
    - ale i jak podkreśliłem w pierwszej wypowiedzi odnośnie rozbudowy. Dziś mogę tylko dodać, że podziemne przejście z SKM "Wzgórze" jest za małe i panuje tam tłok, rzucanie śmieci i po przejściu klientów wyrzucaniu gdzie popadnie opakowań, reklam, wygląda jak chlew.
    - to, że w food-courtach jest na razie najlepiej w Trójmieście wcale nie oznacza, że jest dobrze. A Riviera powinna - z racji nawet na samą nazwę inaczej je usytuować i zrobić z nich prawdziwą wartość dodaną. Już tu nie raz pisałem o właściwym ich miejscu to dach CH"Riviery" z piękną panoramą na Gdynię lub las czy tereny sportowe, a obok ze stacją małej kolejki linowej na odnowioną i zmodernizowaną wieże widokową obok.
    - martwi mnie także b. mały Empik - już zauważyłem, że nie będę mógł tam nic znaleźć dla siebie nawet nie ma kącika autorskiego, multimediów,... - PO prostu porażka.

    Na koniec podsumowując to ogólnie jest OK, to nie oznacza, że już jest dobrze, bo przypominam sobie żeby tej wielkości inwestycja już w dniu zakończenia trafiła we wszystkie gusta. Co prawda pamiętam echy i ochy przy otwarciu "Złotych Tarasów", zwłaszcza Niemców, Holendrów,.. ale to było dawno i pierwsza taka w Polsce. Zwłaszcza, że cały czas trwają drobne prace wykończeniowe i do końca nie da jeszcze ocenić jak będzie. Głupotą by było z mojej strony robić to już teraz. Mogę z grubsza oceniać tylko wnętrze, które jest stonowane, eleganckie, niemęczące i przemyślane. Na pewno jest to skok cywilizacyjny jeśli chcemy go porównać choćby z GB, ale nie zapominajmy, że przecież jest to Gdynia, która wymaga znacznie więcej i od niej też wymagamy. Dlatego ostatecznie tu komfort zakupów i innych usług jest i powinien być bardzo wysoki.
    A jak może oddziaływać na miejscowe sklepy, usługi na Świętojańskiej i innych. Moim zdaniem podbije poprzeczkę w górę. Sam nieraz zwiedzając wiele krajów miast np. będąc w Pireusie sklepy i usługi przy takiej Portowej ulicy czynne były do 12 w nocy i tętniły życiem, a przecież CHRiwiera zamykają o 21.oo i otwierają o 10.oo więc o co kaman???? O innych nie wspomnę. Wygodnictwo i cwaniactwo mieliśmy za PRL, ale to se newrati:)))

    A w Rivierze czekam na bluszcz i inne pnącze oraz plany jej rozbudowy tak, aby była największą i najbardziej lubianą przez klientów(a opłacalną przez właścicieli)nie tylko z Polski/Pomorza/Trójmiasta(tego mniejszego i większego)Gdyni, ale i Rosji, Skandynawii,...

    • 6 16

    • TLDR LOL

      • 2 0

    • i wszechświata

      jak trzeba mieć zryty beret by tyle wypisać na zwykłym forum

      • 6 1

    • też to zauważyłam (4)

      większość sklepów tak jak Empik, to mniejsze lokale znanych marek, których większe są np. w Galerii bałtyckiej, brakuje marek, które w Rivierze miałyby swoją bazę czyli taki duży sklep z dużym wyborem towarów

      • 4 1

      • Część się pewnie tu otworzyła na zasadzie rozeznania i "pilotażu" (3)

        jakaś część pewnie będzie się w wypadku większego zainteresowania, powiększać. Inne jeszcze będą największymi w tej części Europy nie mówiąc o Polsce np. Nike:))

        Tak mały Empik (i do tego w nim wystawiony w większości chłam) to zamach na INTELEKTUALNĄ Gdynię!!:((

        Cieszy mnie największy 2,5 tyś. parking doskonale elektronicznie nawigowany, i monitorowany (P) rowerowy z serwisem, choć jeszcze mało wykorzystywanym?

        Spokojna ciekawa fontanna, dająca ukojenie, a także pkty aktywne dla dzieciaków - coby się nie nudziły:))

        Wygodne fotele i miejsca w kinie też na plus.

        • 3 3

        • Człowieku płacą tobie za takie wpisy (2)

          Galeria to nie życie

          • 2 3

          • "Galeria to nie życie",

            a pewnie umieranie????

            • 1 1

          • dobrze zostalo napisane

            Galeria to jest olbrzymi pomnazany kapital i wlasnie dlatego przede wszystkim wladzom i najemcom galerii powino zalezec na jak najwiekszej ilosci atrakcji dodatkowych, niekoniecznie zwiazanych z czystym handlem. Klienta zawsze trzeba przyciagac!
            Taki obiekt, a nie ma nawet konkurencyjnej, znaczy tanszej KREGIELNI. Dlaczego?

            • 1 2

    • i myśłisz, że ktoś czyta takiego dłuuugaśnego posta?!

      !?

      • 2 1

    • w Pireusie, tak???

      to czemu nie wspomnisz o sjescie, że w godz.12-17 sklepy sa zamkniete, wiec jak je potem otworza (lub nie), to moga byc czynne do 24-tej.

      • 3 0

  • dla mnie kicha (1)

    Byłem w Rivierze z nadzieją, że nie będę musiał jeździć już do Galerii Bałtyckiej po ubrania - chyba jedyne miejsce gdzie można kupić w miarę markowe rzeczy. Spodziewałem się, że powstanie coś na poziomie Złotych Tarasów, czy chociażby Galerii Mokotów, a tu same sieciówki pokroju reserved, cropp, mohito, h&m jedyny multibrand to tkmax, gdzie chyba pobito rekord w zagęszczeniu artykułów na jednym metrze kwadratowym.

    • 24 2

    • re

      A czym się różni bałtycka od riviery bo dla mnie niczym?
      Riviera na plus bo ma tk maxa, druga rzecz Van Graff otworzy sie w lutym, to będzie to samo co Peak który często ceny ma droższe od Bossa flagowego...

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane